Amur - wiadomości o nim/ transport / holowanie

[geferss]

Witam ma problem z amurem a mianowićie ostatnio łowie sobie takie amury po 60-70 cm i nie wiem co im jest - hol wykonuje powoli, delikatnie gdy ryba znajduje się w podbieraku odchaczam ją delikatnie i do siatki i gdy znajduje się w siatce to pływa do góry brzuchem. Gdy wypuszcze ją bezpośrednio do wody również leży do góry brzuchem i nie wiem co im jest czy w którymś momencie np przy odchaczaniu uszkadzam im jakies kręgi czy coś ?

Prosze o pomoc bo bardzo mi zalaży na tym by dowieź żywego i w pełni sprawnego amura do domu bo chciałbym sobie do stawku takiego puścić

[tomek1]

hol wykonuje powoli

Prosze o pomoc bo bardzo mi zalaży na tym by dowieź żywego i w pełni sprawnego amura do domu bo chciałbym sobie do stawku takiego puścić

To holuj szybko a nie powoli

[geferss]

ostatnio holowałem amura ok 5 minuty amur miał 63cm - bałemk się ze sprzęt nie wytrzyma

tomek1 myślisz że jak będę holował ok 1 minute to będzie miał więcej siły i przeżyje ?

[przemekli]

czym dłużej holujesz rybę tym więcej kwasu mlekowego gromadzi się w jej mięśniach i ryba traci więcej sił, więc siłą rzeczy krótszy hol jest lepszy dla ryby

[geferss]

ok wielkie dzięki

a i w czasie delikatnego obchodzenia się z rybą (nie zucanie itp ;p) odchaczania czy holu jest to raczej nie mozliwe żeby sobie ryba cos zrobila w kręgi czy coś takiego co uniemożliwi jej pływanie , tak ?

[przemekli]

jak nie wyginasz jej w jakiś dziwny sposób to powinno być ok, nie należy też za długo ryb trzymać poza wodą, a jak nie chce odpłynąć o własnych siłach to chwycić za ogon poruchać parę razy do przodu , do tyłu, żeby woda przepływała przez skrzela i ryba się dotleniła

[geferss]

i teraz zaczeło mi sie wszystko układać

jak złowiłem amura i miałem słaby sprzęt i trochę długo go holowałem i po wpuszczeniu do siatki pływał do góry brzuchem, a kiedyś kolega złowił amura takiej samej wielkosci i bardzo krótko go holował i gdy puscił go do siatki to normalnie pływał.

I gdy ten mój amur był w siatce to napoczątku to próbował z nią popłynąc i gdy dojechałem z nim do domu po ok 16 minut drogi ryby bez wody to strasznie słabo z nim było ledwo płetwami ruszał ale ciała nie miał sztywnego, tak jak kiedyś szczupak którego złowiłem i który w plecaku połamał i w wodzie oddychał ale był sztywny.

czyli podsumowując krótki hol i transport w wodzie = żywa ryba

[Gość FALUBAZ_ZG]

Co ty sobie szczupaka do stawu w plecaku niosles, czy cos nie tak posklejalem?

[geferss]

jak jechałem na ryby to nie planowałem nic złowic i nie wziołem sobie żadnego wiaderka, tylko siatke, a złowiłem szupaka i musiałem go jakois przywieź do domu a zbiornik jest ok 8 minut drogi od mojego domu to przeciez przez ten czas nie udusiłby się ;p

[Gość FALUBAZ_ZG]

Ale asior jestes. To tak jak by ciebie ktos w sloiku z woda zakrecil i wiozl 8 minut rowerem. Mysle, ze podobnie do szczupaka bys wygladal. Niestety, trzeba bylo sobie darowac.

[geferss]

no wiem że trochę go męczyłem ale ryba o wiele dłużej wytrzyma bez wody na powietrzu niż człowiek w wodzie .

[Maciek393]

Geffers mam pytanie na co łowisz te amury??

[SQra]

Sądząc po opisie to na harpun

[lukas1]

Mam pytanie. Łowiłem ostatnio liny na stawie w swoich okolicach i płocie. Była ładna pogoda i w pewnym momencie słońce tak świeciło że z daleka było widać 2 stada amurów które się wygrzewały na słońcu 15-15 metrów od brzegu. Rzucałem na kukurydze i na czerwonego robaka ale nic. Grunt 1,0m spławik 15g i ołów 10g żeby dotrzucić daleko ale nic z tego. Doradzicie coć

[Sebastian10010]

Jak się wygrzewają to nawet jak im do pyska trafisz to na 90% wyplują.

Gdybyś widział że zbierają coś z powierzchni to wtedy na kule wodną można popróbować.

[lukas1]

Dzięki przynajmniej nie bede się męczył z nimi