Skocz do zawartości
Dragon

Szukam dobrego miejsca do powędkowania na wypad rodzinny


smogu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Szukam dobrego miejsca do powędkowania w województwie zachodniopomorskim.

Najlepiej żeby była jakaś kładka w pobliżu, ponieważ nie mam łódki. Chciałem rozbić namiot obok wody także przydałaby się jakaś miła polanka niedaleko. Ma to być rodzinny wypad z możliwościa pomoczenia kija:)

Czy znacie takie miejsca w zachodniopomorskim?? (jestem ze Szczecina)

Bede bardzo wdzieczny za każdą propozycje

Pozdrawiam

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Rozumiem że chodzi o jeziorko? Jeśli tak to nawet w pobliżu masz jez. Glinna i Binowo, są kładki, jest gdzie rozbić namiot a i podobno ryby nawet są :smile: Jeżeli planujesz dłuższy wypad to możesz spróbować na Kiełbiczu (cholera wie jak to się poprawnie odmienia), nawet jest możliwość wypożyczenia sprzętu pływającego.

Napisano

Tak mam na myśli jeziorko. To ma byc 3 dniowy wypad (weekendowy) także nic wielkiego.

Zaraz obadam te miejsca na mapie, a znasz konkretne miejsce?

Poprostu nie chciałbym spędzic większości dnia na szukaniu dogodnego miejsca.

Szczerze mowiąc to przez prace nawet nie mam czasu wypadać dokladnie gdzie pojechać, a nie chce się niepotrzebnie denerwowac szukaniem, bo przeciez to ma byc odpoczynek :)

Napisano

No niestety wypad sie nie udal z powodu zapowiadanych calodziennych burz i deszczow. Mam nadzieje ze moze w nastepny weekend bedzie ladniejsza pogoda.

Wyczytalem ze jez. Glinna i Binowo opiekuje sie niejakie Modehpolmo, ale ceny za zezwolenia maja masakryczne....

oferta tutaj

czy dobrze rozumiem, że za 1 dzień wędkowania z łodzi musze zapłacic 40zl?? + ew cena łódki....

Napisano

aha, faktycznie, nie doczytałem tego...

bylem jenak nad Glinnem w niedziele, 4h siedzenia, wędka na spławik + spinning, efekt - 2 plocie ktore braly na kukurydze...

na spinning zero podbic, probowalem twistery i obrotowki. Nie wiem co z tymi rybami :P

Napisano

Nad dużym, co prawda wybrałem złą drogę (zostałem pokierowany przez mieszkańców).

Dojeżdżałem drogą polną z Żelisławca i żałowałem, że nie mam terenowego auta, drogą można spokojnie przejechać pod warunkiem, że nie było wczesniej jakis wiekszych ulew :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.