Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ostrzenie kotwiczek


DAM92.2

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich, oczywiście użyłem szukajki ale znalazłem tylko temat o ostrzeniu haczyków. Wczoraj podczas wędkowania wyholowałem z wody zaczep (przegniłe drzewo), jakie było moje zaskoczenie gdy ujrzałem tam mepsa 2 black fury, gnoma 2, jaxona 3 i 4 gumy :grin: Były trochę zaśniedziałe a gnom pordzewiały, wyczyściłem to elegancko cifem. W blaszcze wymieniłem kółka łącznikowe i kotwiczkę ale w błystkach postanowiłem je podostrzyć i tak też zrobiłem.

Do rzeczy :lol: Czy w ostrzeniu kotwiczek obowiązuje taka sama zasada jak w ostrzeniu nożu do rzucania, tzn ostro, ale nie za ostro bo się szybko stępi? Oczywiście, tam gdzie ostry czubek był ułamany trzeba go na nowo wyprofilować. Czy ostrzy się je tak, że (oczywiście trzymając odpowiedni kąt) i ciągniemy po osełce tym ostrym czubkiem w dół ( trzymamy za uszko kotwiczki mając 3 ramiona w górze i przeciągamy w dół po osełce - o toen kierunek mi chodzi). Wystarczy jedna drobnoziarnista osełka czy powinienem sobie przynieść z szajerka jeszcę 1 o grubszym uziarnieniu i drobniejszą na końcu wygładzać? Czy użycie piaskowca pod koniec to sztuka dla sztuki? Bo ostrzyłem taką i jestem zadowolony ale jestem ciekaw jak robicie to Wy :wink:

Z góry dzięki za odpowiedź.

zdjcie0123.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Przepraszam za słabą jakość zdjęcia - robiona telefonem, oczywiście jak zwykle widać, że dywan domaga się kontaktu z odkurzaczem a osełkę słabo widać :???:

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Raczej bym wymienił wszystkie kotwice, jednak co ostrzenie chemiczne to chemiczne a drugą sprawą jest że taka "zleżała" w wodzie kotwica straciła dużo na wytrzymałości. Podostrzyć kotwiczkę możesz w trakcie łowienia jak nie masz możliwości jej zmiany a drastycznie się stępiła na kamieniach. Zauważyłem że kotwice/haki ostrzone mechanicznie są dużo podatniejsze na stępienia.

Napisano

Zgadzam się z Deuuu - lepiej zainwestować nie tak przecież dużo w nowe kotwice, niż później dziwić się, czemu nie możesz zaciąć albo co się stało że straciłeś rybę. Jeżeli na łowisku ostrze sobie stępione kotwiczki, to robię to drobnoziarnista osełką, tylko z dwóch "boków" haka (nie "na okragło")

Napisano

I tak też zrobię. Tylko, że w blachach sprawa jest prosta - wymienić kółko i kotwiczkę a w błystkach wirowych? Rozciąć oczko kotwiczki i przymocować nową za pomocą kółka czy zapleść na nowo z drutu (jakiego?) błystkę?

Napisano

DAM92.2, w obrotówkach masz 2 opcje.

1. Rozcinasz starą kotwiczkę, zdejmujesz ją a nową mocujesz na kółko łącznikowe.

2. Drugi to jest po prostu chwilowo zagiąć ten kawałek drutu wystający z korpusu blaszki i jej dolną część rozłożyć (jednak w niektórych blaszkach jest to niemożliwe), założyć kotwicę i znowu wsunąć drut w "korpus" a na koniec go zagiąć jak było na początku.

Opisane chaotycznie ale powinieneś zrozumieć o co chodzi :mrgreen:

Jednak 2gi sposób jest inwazyjny dla drutu i go osłabia dlatego proponuję sposób pierwszy.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.