j. Narie

[bobiniarz]

Wybieram się na to jeziorko na weekend, prosił bym o jakiekolwiek info.

[Marcin26Wro]

Znalezione w sieci

Powierzchnia Jeziora Narie to około 1230 ha, głębokość to 43 m - maksymalna i 10 m - średnia.

Dno jest bardzo urozmaicone, z głębokimi rynnami i licznymi pagórkami. Przy brzegach jest piaszczyste i muliste, a miejscami kamieniste. Roślinność zanurzona występuje głównie na łagodnie wznoszących się wypłyceniach.

Brzegi natomiast są wysokie, strome i miejscami zalesione. Linia brzegowa jest urozmaicona wieloma zatokami. Przy brzegach rośnie wąski pas roślinności szuwarowej.

Czystość wód Narie to II klasa. Przejrzystość sięga do 5 metrów.

Na jeziorze znajduje się aż 19 wysp, ich łączna powierzchnia to blisko 26 metrów.

Rybostan jest całkiem bogaty. Dominujące gatunki ryb to: płoć, leszcz, szczupak, okoń, lin, wzdręga, węgorz oraz sielawa.

Główny punkt turystyczny znajduje się na półwyspie Kretowniy. Drugim, pod względem wielkości jest zespół ośrodków wypoczynkowych i kwater prywatnych w pobliżu wsi Bogaczewo.

Informacja o regulaminie połowu:

Na jeziorze obowiązuje zakaz używania jednostek pływających z silnikami spalinowymi wprowadzony w drodze Uchwały Rada Powiatu na podstawie art.41 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym oraz art.116 ust.1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r.

Adres:

Kontakt: Zakład Rybacki Bogaczewo Sp. z o.o. Ośrodek Hodowli Pstrąga 14-300 Bogaczewo, gm. Morąg tel. 089 757 40 31

To oficjalnie teraz parę wypowiedzi ludzi tam będących i wędkujących

Tak naprawdę to nie jest tak tragicznie z tym rybostanem,faktem jest iż rybacy z Bogaczewa przetrzebili Jezioro dość ostro , niemniej jest to spore jezioro i ryba ma gdzie się ukryć trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać .Ja jeżdżę nad to jezioro od około 35 lat , oczywiście z małymi przerwami i praktycznie z nad wody nigdy nie wracam o kiju ( szczupak , okoń ). Ja polecam to łowisko ponieważ można tu złapać niezłe okazy szczupaka i okonia, tylko trochę cierpliwości i uporu. pozostałym polecam łowiska specjalne EXTRA zarybiane. Pozdrawiam. [2009-08-15 18:26]

ja właśnie wróciłem z nad tego rozlewiska i powiem wam tak nie opłaca się wykupywac tam zezwolenia na ( 7 dni z łódki - 90 zł . 3 dni z brzegu - 50 zł ) i co najlepsze barak ryby !!!! jedyne co tam można złowić to płotka jezioro przetrzebione . w nocy stańcie na pomoście i posłuchajcie . słychać warkot silnika co podobno jest zabronione na tej wodzie . następnie jedzidzie do morąga i wejdźcie do byle jakiego wędkarskiego sklepu to panowie powiedzą wam dokładniej czemu nie ma ryby . pozdro dla was mordeczki

[2010-07-29 15:59]

wrocilem wlasnie z nad tego jeziora . powiem krotko cienizna jak na taki akwen ;(

[2010-08-29 20:12]

Pozdrawiam

[bobiniarz]

Chyba nawet wiem z której to strony jest

Ale prosił bym o opinię któregoś z Haczykowców, zaznajomionego z tamtejszą wodą.

[kacperek]

W lipcu jadę do Bogaczewa na tydzień wszystkie wiadomości na forach są lekko przeterminowane,może ktoś udzieli mi świeżych informacji.Interesują mnie opłaty i czy można tam połapac rybki,grunt,spławik,spin.Będę bardzo wdzięczny za każde info.Pozdrawiam

[Gość tatamarcelka]

witam, od siebie mogę dodać też nieoptymistyczne wiadomości. To jezioro jest bez ryb i co więcej tam nie ma ryb już bardzo długo. Kiedy miałem 18 lat (teraz 37) wygrałem w WW pewien ogólnopolski konkurs i zostałem zaproszony przez ówczesnego szefa ds szkolenia młodzieży wędkarskiej szanownego Pana Wojtyńskiego, który wraz ze swoim przyjacielem zżyty był z tym jeziorem od lat 50-tych. Będąc na miejscu opowiedzieli mi wszystko o rybostanie tej wody. Konkluzja taka, że ryba została wytępiona z jeziora już w latach 90-tych przez sieciowców i kłusoli. Nasłuchałem się opowieści z dawnych lat i naoglądałem zdjęć ze szczupakami ułożonymi w dywan tyle było tam ryb. Pozostał im sentyment, wspomnienia i miłość do jeziora, które towarzyszyło im przez większość życia. Przede wszystkim przyciągała ich w to miejsce wielka przyjaźń. dziś Pan Wojtyński zapewne już nie żyje, podobnie jak ryby w tym jeziorze smutne, ale prawdziwe. Aha ale jezioro zajebiście czyste, w roku 93 piliśmy wodę z kubka czerpaną prosto z jeziora

[Raczej]

potwierdzam, jezioro piękne, bezrybie totalne, płoteczki jak dłoń biorą dopiero z 8-miu metrów , aż się serce kroi na taki widok, kolejne jezioro do kategorii "puste"