benio-95 Napisano 26 Grudnia 2010 Napisano 26 Grudnia 2010 siemka czy podczas polowów spławikowych(na lodzie oczywiście) mogę używać sztucznej ochotki firmy berkley. Będę łowił leszcze i płocie na przeczycach.
leon-zawodowiec Napisano 26 Grudnia 2010 Napisano 26 Grudnia 2010 u mnie kumple mieli słabe wyniki na ta przynete , a dodawali jeszcze aromaty do tego widać u mnie na łowisku się nie sprawdziła
dominik poznan Napisano 22 Lutego 2011 Napisano 22 Lutego 2011 Kupiłem ale jeszcze nie próbowałem warto?Gdzie teraz szukać białej ryby nadal na głębinie czy bliżej brzegu?
koza11 Napisano 22 Lutego 2011 Napisano 22 Lutego 2011 Sztucznej ochotki używam wyłącznie do dozbrajania mormyszki, błystki. Na spławik nie polecam, zwłaszcza teraz, tj. w głuchozimiu jak mawiają Rosjanie. Na ostatnim lodzie, podobnie jak na pierwszym, gdy ryba aktywnie żeruje i jest agresywna - może się sprawdzić nawet na spławiku. Zawodowcy z krajów bałtyckich tną żyletką tę grubą ochotkę Berkleya na cienkie paski, moczą w rozgniecionych ochotkach naturalnych i łowią na agresywnie prowadzone mormyszki. Oszczędność czasu duża, nie trzeba zakładać żywych po każdej rybce. Pozdro.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.