Żerowanie karpi wiosną a temperatura wody?

[mirek z]

nurtuje mnie to od kilku ładnych lat ,sam robię zapiski jaka głębokość łowiska temperatura wody ciśnienie atmosferyczne itp ciekawią mnie wasze spostrzeżeniana ten temat .

[slowik]

Ja zawsze stwierdzam że wczesną wiosną karpie zaczynają żerować w najpłytszych partiach wody,a najlepsze są osłonięte od wiatru zatoczki gdzie woda najszybciej się nagrzewa.

Ciśnienie ma często wpływ na brania,jak i gwałtowne załamania pogody

[mirek z]

w pełni się z tobą zgadzam ale czy mirzyłeś temp.wody przy jakiej były optymalne brania ?z moich obseracji 8stC to minimalna temperatura przy , której karpie i amury dosyć intensywnie żerowały pod warunkiem że ciśnienie było w miare stabilne ,wiatr i pogoda "zewnętrzna" też nie miały większego wpływu

[slowik]

ale czy mirzyłeś temp.wody przy jakiej były optymalne brania ?

Nigdy wiosną nie mierzyłem,bo jak popływałem pontonem w miejscu gdzie rzucałem zestawy to zawsze przepłoszyłem karpie i miałem brak brań

Ale wydaje mi się że woda miała na pewno te min.7-10st.

[mirek z]

dzięki słowik każde spostrzeżenie jest wartościowe ja mierze temp wody gdy przygotowuje łowisko do zasiadki ,w płytkiej wodzie widać czy ryba zbiera ziarno i przy okazji nęcenia robię pomiar

[slowik]

Na tym zdjęciu zaznaczyłem miejsce położenia zestawu,głębokość około 1m woda przeźroczysta.http://img696.imageshack.us/img696/2370/p1000395p.jpg]WISENNY AMUR

Takie miejsca staram się wybierać wiosną

[SQra]

Metr za daleko od trzcin dlatego takie maleństwo Płycizna w zatoczce dosłownie metr od niedostępnego stromego brzegu oddalonego o 100m + bonus w postaci zwalenogo drzewa to moja bankowa miejscówka na tegoroczną majówkę Minus jest taki że pirwsze cztery rzuty w tamtym roku zakończyły się tym że zestaw został na gałęziach zwalonego drzewa a piąty się od nich odbił wpadł do wody i w nocy dał mi karpia +14kg