jarzyna Napisano 29 Czerwca 2006 Napisano 29 Czerwca 2006 mam plecionke ale jak założe na nią spławik to sie ploncze. jak mam zełożyć ten spławik
wesoły Napisano 29 Czerwca 2006 Napisano 29 Czerwca 2006 plącze ci się cały zestaw czy co plecionke przekłada się przez taką małą dziurke na końcu
shogun_zag Napisano 30 Czerwca 2006 Napisano 30 Czerwca 2006 Zrezygnuj z plecionki. Jeszcze jak masz kołowrotek, który "skręca" linkę ... nic dobrego z tego nie wyniknie. Namoknięta plecionka jak Ci sie zamotla, to choćbyś chciał, nie potrafiłbyś takich węzłów porobić Ponadto nie każda plecionka tonie.
Gość Anonymous Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Droga jarzyno W wędkarstwie spławikowym uzywamy wyłączne zyłek. Plecionki adresowane sa wyłącznie do wędkarzy łowiący na spining. Zyłka jest miekka i przezroczysta. Naturalnie prezentuje przynęta, nie widac jej w wodzie i jest ellastyczna, dzieki temu rybye trudniej jest ja zerwać. Plecionki sa mocne, ale sztywne i twarde. Mocna widac je w wodzie. Na plecionce trudno sie zaciska ołowiane sruciny i nie można tworzyc petelek łączących przypon.Odradzam Ci zakupy plecionki do spławików.Wydasz duzo pieniedzy i bedziesz bardzo niezadwolony,
trini Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Droga jarzynoW wędkarstwie spławikowym uzywamy wyłączne zyłek. Po pierwsze jarzyna to jest facet po drugie - nieprawda - łowię na spławik z plecionką i nie dzieje się nic - wszystko zalezy od doboru reszty sprzętu Plecionki adresowane sa wyłącznie do wędkarzy łowiący na spining. następna bujda - plecionka jest też idealna na grunt Plecionki sa mocne, ale sztywne i twarde. miałeś ty kiedyś plecionkę w reku? Jest miększa od niejednej żyłki Mocna widac je w wodzie. Na plecionce trudno sie zaciska ołowiane sruciny i nie można tworzyc petelek łączących przypon. bzdura - plecionka dostosowana do koloru łowiska jest świetna, i nie prawda że zbyt mocno widać ją w wodzie. Śruciny zaciskają się bez problemu i nie spadają. Pętelki na przypon? Plecionek używa się do robienia przyponów - skąd ty bieresz takie informacje człowieku Odradzam Ci zakupy plecionki do spławików.Wydasz duzo pieniedzy i bedziesz bardzo niezadwolony, a ja polecam - byleby kołowrotek nie skręcał tej plecionki Do umocowania spławika z kilem użyj rurek igielitowych albo gumowych stoperów w kształcie oliwki - jeśli to jest wagler pozdrawiam
robert-darek Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Łowię na splawik z zastosowaniem plecionki od pięciu sezonów i powiem jedno; plecionka to moim zdaniem doskonały wynalazek. Post Tahy jest odrobinę dziwny. pozdrawiam
shogun_zag Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Łooooj, ale doradziłem Nigdy nikogo nie widziałem ze spławikiem i plecionką. Moja logika wskazuje na to, ze JA prawdopodobnie nigdy nie zdecydowałbym sie na plecionkę do spaławika z następujących powodów: - brak rozciągliwości, co w/g mnie w tej metodzie ma raczej odwrotny skutek niż w spiningu, np. zacięcie długim kijem ok. 4 m (ramię) prawdopodobnie rozerwie rybie pyszczek - podobnie jak wyżej, lecz podczas holu ... amortyzuje jedynie kij, a jesli jest kiepskiej jakości (mało sprężysty) ryba z łatwością sie uwolni po "wypracowaniu" luzu na lince - jakos nie pasuje mi to do całości finezji tej metody Na swe usprawiedliwienie napisanych wyżej ewentualnych głupot powiem, że spławikowcem nie jestem a to wyżej, to wyłącznie moje przemyslenia i nie muszą być zgodne z faktami Ale ... zawsze mnie to rajcowało i jesli miałbym zdradzic spining, to tylko dla spławiczka
trini Napisano 5 Lipca 2006 Napisano 5 Lipca 2006 Powiem Ci Shogun, że ja zadnych problemów nie miałam z plecionką. Nie wypinają mi się ryby - przez to, że plecionka jest mniej rozciagliwa. No może jest ale przynajmniej nie zrywa mi się zestaw bo ja mam takie zdolności, że średnio kilka razy na pobyt nad wodą poślę zestaw w zaczepy Jedyne przez co może mi się wypiąć - to moje gapiostwo i niedociągnięcia w technice. Czemu mam czasem plecionkę na spławiku? Bo wędek mam mało - i nie mam zmiennych szpul, to sobie czasem montuję na zmianę grunt ze spławikiem i wcale nie narzekam. Tego karpia co złowiłam w weekend też złowiłam na spławik i to własnie z plecionką. Był moment, chyba ze 2 razy, że ryba miała luz jak niespodziewanie zrobiła podjazd w stronę brzegu. Nie wypięła się - a zaczepiona była książkowo i to na dość mały haczyk. Wędka... Pięciometrowy Robinson za kilkadziesiąt złotych. Nic się nie stało rybka bez uszkodzeń wylądowała w siatce, a zapewniam Cię, że to nie rzadkość przy tym sprzęcie który posiadam
trini Napisano 5 Lipca 2006 Napisano 5 Lipca 2006 Nie no słuchaj - każdy może mieć swoje odczucia i swoje doświadczenia. Przecież nie mam wyłączności na rację - i jeśli masz takie odczucia to... Jarzyna powinien je wziąść pod uwagę
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.