Skocz do zawartości
Dragon

Grunt czerwony robak


Gość drewniany

Rekomendowane odpowiedzi

Gość drewniany
Napisano

Co robie nie tak daje dżdżownicę na hak i po dłuższej chwili(ok.20min) wyciągam(żeby zmienić przynęte) a tam albo bez przynęty albo pogryziona przez rybę, bomka nie podskakuje łowie na stawie. Może za krótki przypon? Karpie na łowisku niewielkie.

przynęty na klenia   Dragon
Gość drewniany
Napisano

przypon ok.10cm, koszyczek zanętowy z rurką antysplątaniową

Napisano

Według mnie to nie wina długości przyponu ja stosuje na karpie krótki przypon z koszyczkiem prestona do method feeder haczyk numer 12 z krótkim włosem na który daję 2ziarka kuku i mam świetne efekty,więc wina tkwi w czymś innym...

Napisano

Rosówka np. ma to do siebie że po czasie zakopuje się w mule, może i czerwony robi podobnie.

I jak nie masz brania a podnosisz zestaw do zwinięcia to czerwone ,,zrywaja,, się z haczyka.

Gość drewniany
Napisano

OK spytałem się na łowisku gospodarza powiedział, że to są sumiki i łowić wyłącznie na kukurydzę i przynęta zostaje

Napisano
Rosówka np. ma to do siebie że po czasie zakopuje się w mule, może i czerwony robi podobnie.

I jak nie masz brania a podnosisz zestaw do zwinięcia to czerwone ,,zrywaja,, się z haczyka.

Wszystko zależy od tego jak załozysz rosówkę, jeżeli ją byle jak poprzebijasz haczykiem to mozliwe, natomiast jeżeli ją nawleczesz na haczyk, tak żeby haczyk był cały w rosówce to wątpie, bo ona wtedy ma niewielkie szanse na ruch, łowiłem tą metodą brzany które jak wiadomo są niesamowicie agresywne, i często wyciągałem takie powyzej 60 cm ,z praktycznie całą rosówką na haczyku :)

Napisano
Wszystko zależy od tego jak załozysz rosówkę, jeżeli ją byle jak poprzebijasz haczykiem to mozliwe, natomiast jeżeli ją nawleczesz na haczyk, tak żeby haczyk był cały w rosówce to wątpie, bo ona wtedy ma niewielkie szanse na ruch, łowiłem tą metodą brzany które jak wiadomo są niesamowicie agresywne, i często wyciągałem takie powyzej 60 cm ,z praktycznie całą rosówką na haczyku

Poniekąd masz racje, tzn. jak całą rosówke załozymy na haczyk to jest mało atrakcyjna dla niektórych ryb. Ja zakładam tak że nabijam ją od strony ,,głowy,, i zostawiam ok. 3-5 cm tylnej częsci, wtedy niezauważyłem zebym je ,,zrywał,, a rosowka ładnie wabi swoimi ruchami. :grin:

Co wędkarz to inna technika i kazdy ma swoje sposoby i w kazdym napewno jest cos praktycznego i sensownego. :grin::grin:

Napisano

Poniekąd masz racje, tzn. jak całą rosówke załozymy na haczyk to jest mało atrakcyjna dla niektórych ryb. Ja zakładam tak że nabijam ją od strony ,,głowy,, i zostawiam ok. 3-5 cm tylnej częsci, wtedy niezauważyłem zebym je ,,zrywał,, a rosowka ładnie wabi swoimi ruchami. :grin:

Co wędkarz to inna technika i kazdy ma swoje sposoby i w kazdym napewno jest cos praktycznego i sensownego. :grin::grin:

No jasne, ja zostawiam kawałek na końcu, nie nawlekam całej, ale robie to tak, żeby jakaś część rosówki byłą na żyłce, łowie w ten sposób od 6 roku życia i zawsze miałem efekty :)

Napisano

Ja probowalem jeszcze jednej metody zakladania, zaporzyczonej troche z wedkarstwa podlodowego.

Obcinam albo i nie ,,główke rosówki i po kilka sztuk, dowiązuje nicia z ponczochy do haczyka, tak jak ochotke na mormyszke. Bardzo dobry sposób na wegorza i suma.

Napisano
Ja probowalem jeszcze jednej metody zakladania, zaporzyczonej troche z wedkarstwa podlodowego.

Obcinam albo i nie ,,główke rosówki i po kilka sztuk, dowiązuje nicia z ponczochy do haczyka, tak jak ochotke na mormyszke. Bardzo dobry sposób na wegorza i suma.

Też dobry sposób, aczkolwiek ja łowiłem całe życie na rzece, wiec nie potrzebowałem żadnych takich udoskonaleń. A i węgorzy pare złowiłem i nawet sumów, im to chyba bez różnicy :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.