Skocz do zawartości
Dragon

zanęta (przynęta) "antykoluchowa"


maniek72

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Widzę że jest tu kilku fachowców, więc ośmieliłem się przedstawić Wam swój problem;

Ostatnio sporo łowię na spławik, namierzyłem fajne łowisko. na którym biorą ładne bękarty (karasie srebrzyste o wadze ponad pół kilograma). Najpierw krótka charakterystyka łowiska; około 40 ha, średnia głębokość 1-1,5 metra, dość zarośnięte- ogrom sumika karłowatego, ale i piękny karaś, który jest moim celem. Otóż dziś złożyło się tak, że sam musiałem oprawiać złowione ryby (z reguły ja tego nie robię). Mój połów to 5 sztuk około półkilowych japońców, i około 50 sztuk średnich koluchów. No i do czego zmierzam; nęciłem bardzo grubą "kupną" zanętą- bardzo grubą, bo ziarno w niej było tylko nieco pokruszone, widoczne były ziarna kukurydzy, łubinu, konopi, jakiś zielony jakby pellet, ogólnie bardzo duże i grube kawałki- do zanęty dodałem suszonej krwi (i to mógł być błąd :evil: ) , no i wracając do tematu, te moje koluchy aż rozsadzało od naładowanej w nich zanęty, ich żołądki były jej pełniutkie- jeszcze jedna ciekawostka- niektóre miały np tylko powybieraną kukurydzę, inne konopie, a jeszcze inne ten zielony- nie wiem chyba groszek. Dla odmiany w żołądkach karasi w ogóle nie potrafiłem zidentyfikować śladów zanęty- nie zależy mi na tych koluchach (chociaż są smaczne)- chce połowić tych pięknych japońców, a jak zauważyliście biorą głównie koluchy- macie jakieś pomysły na te bękarty?? bo ja mam wrażenie że ta zanęta na nie nie działa, a sumiki biorą całkiem nieźle też na kukurydzę... I serio- czekam na jakieś mądre rady.

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Kolega pisząc koluchy, ma na myśli sumiki karłowate. dla tych co nie wiedzą o co chodzi :):cool:

Przykro mi ale nie ma na nie sposobu - chociaż u Tomka1 zniknęły z akwenu :) Jakimś cudem :mrgreen:

Napisano
Kolega pisząc koluchy, ma na myśli sumiki karłowate. dla tych co nie wiedzą o co chodzi :):cool:

zdecydowanie tak, myślałem że to ogólnie przyjęta nazwa.

Przykro mi ale nie ma na nie sposobu

No to wiem, ale myślałem że jest może jakichś sposób żeby na akwenie zdominowanym przez te "kijanki" brały jakieś inne ryby, które wiem że też tam są. :wink:

Napisano

No to własnie chyba tego sposobu nie ma, sumiki maja wielkie paszcze i zeżrą wszystko, inne ryby nie zdążają - w tym sęk...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.