Narzędzia muszkarskie

[Gość Dwie_sety]

Mam duże wątpliwości czy ktokolwiek z tego forum zechce zrobic samodzielnie nawet najprostrze muchy ale skoro chcecie sie cokolwiek o tym dowiedzieć to służę pomocą.

Ponieważ jest wiele stron muchowych na których jest wbród wszelkiej informacji przeto nie będę wyważał otwartych drzw i pisał wielkich artykułów.

Postanowiłem raczej pokazać wam linki do tych informacji i może wyjaśniać tylko jakieś wątpliwości.

Jako że Anglia jest kolebką muszkarstwa, więc wiele terminów pochodzi z j. angielskiego i nie ma polskich tłumaczeń. Niestety nie znam tego języka.

Proszę również admina żeby nie traktował linków do sklepów jako reklamy lecz jako pokazanie żródła gdzie można nabyć potrzebne materiały i narzędzia czy też pokazanie wyglądu pewnych przedmiotów.

Żeby zrobić muchę musimy posłużyc sie do tego celu pewnymi narzędziami.

Na samym początku potrzebne nam będą

Imadełko

nawijarka + nawlekacz

igła

nożyczki

szczypce do jeżynek

finiszer

A oto leksykon narzędzi do robienia much

Nie znalazłem po polsku lepszego opracowania.

Myślę że z ciekawością przeczytacie wszystkie IX artykułów.

Tutaj znajdziecie aktualne ceny narzędzi muszkarskich.

absolutnie początkującym polecam zestaw narzędzi

Ja osobiście używam takie imadło. Produkt zupełnie profesjonalny używany przez bardzo wielu krętaczy.

Życzę miłej lektury

[Gość Bartosz]

Dwie_sety, dziękuję bardzo za wysiłek włożony w przedstawienie nam tej sztuki. Przyznam szczerze, że jestem zaskoczony koniecznością posiadania aż takiej ilości specjalistycznego sprzętu przy kręceniu much! Lekturki przejrzałem na razie bardzo pobieżnie, jednak w najbliższym czasie zamierzam bardziej się w nie zagłębić. Myślę, że taki temat spodoba się sporej ilości użytkowników. Ja korzystałem z muchy w tamtym roku przy bocznym troku oraz w takim małym tandemiku - obrotówka połączona z muchą, opisane ostatnio w Wędkarskim Świecie. Ale niestety nawet nie wiem jak się te muchy nazywały

[shogun_zag]

Hmmm, czytam, patrze i wszystkie klamoty do wiązania much mam z wyjatkiem, tego patentu do zakańczania nici jakimś węzłem Mam tez kupę drobiazgów, które nie sprawdziły mi się przy produkcji kogutów (tzn nie zaobserwowałem wzrostu brań stosując je). Mam też kilka rodzajów piór, które muszkarzom sie bankowo przydadzą. Zrobie inwentaryzację w mojej "szafie rozmaitości" i powiem co mam. Jest mi to w tym momencie całkowicie zbędne więc chętnie komuś potrzebującemu przekażę gratis

[Gość Bartosz]

Z piórami nie mam większych problemów, co najwyżej z imadłem, nawijarką i finiszerem Tak więc nie będę od Ciebie sępił shogun_zag, komuś się na pewno bardziej to przyda! To jest właśnie prawdziwy nastrój koleżeństwa! Brawo!

[shogun_zag]

Oj, nie nazywaj to sepieniem. U mnie się to wala i co jakiś czas żonie wypada z szafki na głowę, jak zapuszcza tam żurawia A po co ma sie stresować a ja wraz z nią słuchając brzęczenia

Wywalic na smietnik szkoda a trzymać ... stres

[Gość Dwie_sety]

Nie spiesz się z pozbywaniem materiałów, może jeszcze sam ukręcisz jakieś muchy.

Mucha jest niezłą i tanią przynętą dla spiningisty na boczny trok, a co najważniejsze może być tą jedną jedyna jakiej nikt nie ma a za która ryby będą szalały.

[shogun_zag]

Jak mi bedzie potrzebne, to kupię a puki co ... słowo sie rzekło

[czoczo]

Zacząłem właśnie przygodę z kręceniem much i muszę wam powiedzieć że strasznie to wciąga koszty na początek nie są duże bo za 100 zł można skompletować najtańszy sprzęt i kilka podstawowych materiałów, których można nawet gdzie niegdzie znaleźć (pióra, sierści itp.). Jak się już coś ukręci to frajda niesamowita

[nhandu]

można nawet gdzie niegdzie znaleźć (pióra, sierści

z tym nie miał bym problemu mam kilku kolegów myśliwych gorzej z moim talentem chyba że na szkarady też coś bierze, ale póki co czekam na kij lada chwila być powinien o kręceniu trzeba będzie pomyśleć za jakiś czas

[czoczo]

Nikt od razu mistrzem nie jest, a kręcenie nie jest trudne i jest dużo w sieci materiałów na temat kręcenia i filmików. Ja też się narazie uczę ale z biegiem czasu coraz lepiej mi to wychodzi. A przyjemność o ile większa jak się złowi rybkę na własną przynętę. Aha i koszt muchy w sklepie jest powyżej 3 zł a wyprodukowanie własnej muchy spokojnie się mięści w 1 zł. ( haczyki są najdroższe bo dobry haczyk kosztuję koło 0,5-0,7 zł/sztukę )