samboman Napisano 29 Września 2011 Napisano 29 Września 2011 Dotarła do mnie paczka z zakupionym wędziskiem Konger Medalist Carp 390. Składając wędkę docisnąłem segmenty do siebie aż do oporu. Pomimo tego pomiędzy wszystkimi segmentami widać około 2 cm odstępu. Spójrzcie proszę na te zdjęcia i powiedzcie, czy ta wędka powinna tak wyglądać. segmenty 1 i 2 segmenty 2 i 3
samboman Napisano 29 Września 2011 Autor Napisano 29 Września 2011 Tak mnie ta wędka wkurzyła, że nie mogłem zasnąć no i doszukałem się informacji, że ta wędka ma złącza typu spigot i taki odstęp między składami to norma. Jeśli źle kombinuję to mnie poprawcie...
Unises Napisano 30 Września 2011 Napisano 30 Września 2011 powiedzcie, czy ta wędka powinna tak wyglądać. tak właśnie powinna wyglądać i taki odstęp między składami to norma. wraz z upływem lat (składaniem i rozkładaniem) czop łącza będzie się ścierał i ten 'zapas' który teraz widzisz, i który Cię drażni będzie stopniowo chował się w tulei łącza. Tak mnie ta wędka wkurzyła, że nie mogłem zasnąć Poszukaj zdjęcia i pooglądaj sobie np. kilkunastokrotnie droższą złożoną Daiwe Tournament z V-joint uspokoisz się i zaśniesz od razu Pamiętam ,że był tu ktoś taki na forum że w pierwszym odruchu chciał piłką do metalu "wyrównać" trzpienie/czopy Niepokoić powinno coś wręcz przeciwnego, jeśli np. kupujesz okazjonalnie jakiś legendarny kij - używkę; gdzie blank przelotki rękojeść/uchwyt są w super stanie , ale łącza są już tak wyśmigane ,że po złożeniu elementów widać tylko kilka milimetrów czopa.
samboman Napisano 30 Września 2011 Autor Napisano 30 Września 2011 Ja co prawda nie myślałem o odcinaniu, ale chwilę po złożeniu wędki przyszedł mi na myśl papier ścierny
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.