Skocz do zawartości
Dragon

DROP-SHOT wszystko o wędziskach


ATAR

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
Proszę o pomoc w wyborze pierwszego wędziska do DROP-SHOT.

Czym takie wędzisko powino się harakteryzować??

Powinno posiadać kilka przelotek, uchwyt na kołowrotek,

Jaki ciężar wyżutu wybrać na początek?

To chyba zależy od tego jaki ciężarek zastosujesz? a to jaki ciężarek zastosujesz zależy od...

Jaka długość z brzegu jeziora?

Taka aby Ci się wygodnie łowiło, krótszym kijem łatwiej(precyzyjniej) można pracować przynętą

jaki rodzaj akcji?

Okolice Fast, czyli x-fast też da rade zapewnie tak jak mod/fast.

Gdybym miał się tym bawić to wybrałbym jakiś wklejkopodobny kijek. Jeśli chcesz być specjalistą to wybierz kij/blank dedykowany do tej metody. Szczerze nie wiem czym rózni się kij od troka od tego pod dropa, pewnie tym samym co jaziowy od kleniowego;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędzisko takie powinno posiadać bardzo czułą szczytówke która pokarze każde branie tak jak np. Team Daiwa Drop shot która ma bardzo delikatną szczytówkę z włókna węglowego (choć w/g mnie bardziej nadała by się szczytówka szklana jak np Mikado Diamnond) Wędka taka raczej z założenia musi mieć wolniejsze ugięcie wynika to z dynamiki brania i finezyjniej można poprowadzić zestaw. Wiekszość producentów wędzisk do tej techniki też wykonuje je na blankach o raczej powolnym i głębokim ugięciu.

Jednak łowienie z brzegu drop shotem to droga przez mękę i nie warto się w to bawić. Drop shot to technika finezyjnego i dokładnego łowienia co do cm a nie rzucanie "ile fabryka dała". Ta technika jest super do łowienia z łodzi gdzie podpłyniesz pod krzaczek i wrzucisz worma czy inny wabik i "pobujasz" go. Ale z brzegu raz że ciężko jest atrakcyjnie poprowadzić przynętę nie mówiąc o tym że konstrukcja zestawu będzie nieco toporna gdy ciężarek będzie w dużej odległości od przynęty(aby uniknąć haczenia przynęty o dno).

A z resztą po co... Jak ta metoda jest raczej mało skuteczna. Jedynie można dzięki niej wybrać większe okonie z stada ale koszt itd dyskwalifikują tą technikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 1 year later...

Kolego zależy co chcesz łapać na dropa,w styczniowym WŚ drop ze Szczecina jest opisany,niezbyt wielki to artykuł ale zawsze.Jeśli okonie to ciężar wyrzutowy od 5 do 30 a jeśli sandacz to 10-40g lub 20-50g,woda stojąca czy rzeka? Jak jezioro to odejmij po 5 -10 g od tego ciężaru wyrzutowego.

Z łódki łatwiej,przyjemniej wędka o dł. 2do 2,40m da radę,jak brzeg to 2,70 do 3m nawet.Musisz sam sprawdzić co dla ciebie dobre.Wędka zdecydowanie akcja xfast - najszybsza.

Żyłka czy pletka? Ja wole pletkę,powód nie rozciąga się(do końca nie jest to prawda),choć są już żyłki do dropa (dragon) które też nie rozciągają się.Przynęta to dragon i jego rybki do dropa , jaxon ,berkeley, i inne byle by giętkie.Nie jest to reguła bo możesz też zakładać zwykłe rippery np.relax.Zrób test,złap przynętę za ogon jeżeli szybko i znacznie ugina sie pod swoim ciężarem to jest dobra.

Na okonia podbijasz energiczniej,na sandacza pracuje sam nadgarstek.Na okonia pletka 0,12mm na sandacza mam 0,18mm choc 0,16mm będzie też dobra.

Ołów okoń od 5do 15g sandacz od 15 do 30g a jak silny ciąg to więcej,też musisz wyczuć.Cieżarki dobre te z klipsem ,są jaxona ,jenzi ,berkeley.Jak nie robię przyponu z fluocarbonu to stosuję łezki lub pałeczki jak do troka.

Fluorocarbon na okonia 0,16 do 0,25mm na sandacza 0,20mm do 0,35mm,haczyki różne wielkości,dopasowane do przynęty zwykle.Z fluocarbonu robisz przypon ,ja robię takie od 0,7m do 1,5m.Znam wędkarzy którzy zawsze mają duże haki,czy łapią więcej ryb?,nie.Gotowych przyponów nie kupuj ,zawsze pękają przy wiązaniu haka,ja tak miałem z cormoran,jenzi.Węzeł do wiązania haka to palomar,opisany jest gęsto w necie. Ja przypony robie też z pletki 0,10mm i 0,12mm.

W zeszłym roku na dropa łapałem większe okonie niż na trok,sandacze dopiero jak stary wyjadacz mi pokazał sposób podbijania,prowadzenie zacząłem je łowić.

Jest to moja ulubiona obok troka metoda na którą łowię okonie i sandacze.

Chyba wiem dlaczego ,jestem ze Szczecina :mrgreen:

:mrgreen::mrgreen: .

Są kraje gdzie drop i trok są zabronione,wiecie dlaczego? killer :wink:

Jak ktoś ma pytania to proszę pisać.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są kraje gdzie drop i trok są zabronione,wiecie dlaczego? killer :wink:

nie żebym chciał burzę wywoływać ... ale tak tylko napomknę

no właśnie "killer" -(paprochowy trok zwłaszcza) i to dosłownie - najbardziej małych okonków które lubią possać mikrusy głęboko i paść jakiś czas po wypuszczeniu

nic mi do tego co kto jak łowi i co kto lubi skoro RAPR dopuszcza - ale jako że etyka coraz bardziej dobija się do naszych wędkarskich świadomości - warto niektóre rzeczy podkreślić

(jak ktoś ma ochotę z powodu tej treści na flame war - od razu zaznaczam że się nie będę wdawał w utarczki i modek niech posta po prostu do kosza przeniesie)

a żeby ot nie było: drop z brzegu to robienie sobie pod górkę - kąt jaki utworzy linka uniemożliwia praktycznie poprawną pracę przynęty. Co do kija - praktycznie każda szybka "pała" da radę, dł łódkowa ~2m spokojnie wystarczy (wklejki nie są konieczne - cały wędkarski szeroki świat świetnie sobie bez nich daje radę - tylko nie Polska :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne zdanie o wklejankach,nie mam do tej pory jej w swoim arsenale,ale chyba kupie taką do 10g wyrzutu,na okonia właśnie do troka..Niestety tu w Szczecinie na Odrze nie zawsze możesz pływać łódką,tzn.przepisy mówią że możesz ale nie zawsze da rade-wiesz centrum miasta,dlatego niektórzy wedkarze mają opanowany do perfekcji drop z brzegu,mają nawet lepsze wyniki niz ci z łodzi(niektórzy).

Okonki? masz rację,tyle że ja w 99% ryb wypuszczam,wiem kto nie widzi to czesto nie wierzy,ale to już nie mój kłopot.

Pozdrawiam i sukcesów życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ChaoTic napisał Ci przecież, że te okonki padają po wypuszczeniu. Poprostu nie przeżywają operacji wyciągnięcia połkniętej głęboko przynęty. Nie chodziło o to, że ktoś wypuszcza, a inny zabiera do domu 10cm okonki.

No napisał,co z tego? Przez miniony rok padł chyba jeden bo rzeczywiscie połknął paprocha łapczywie.Jak ktoś gamoń i za późno zacina to tak jest...Chyba padł bo go potem nie widziałem,także nie przesadzaj....

Po za tym nie wiem czy to nie jest tak że jak ktoś na troka nie umie łapać albo dropa to sie zaraz przy....ala.Ale tak to juz jest ,najłatwiej krytykować :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikogo nie krytykuje, nie ma co się czuć dotkniętym. Każdy łapie jak lubi...byle zgodnie z rapr

poruszyłem tylko kwestię w kontekście etycznym - a w szczególności łapania trokiem na calowe i mniejsze paprochy. Kto pływał po zbiornikach na których wcześniej odbyły się zawody spiningowe ten wie co mam na myśli... to że puścimy rybe i ona odpłynie to nie znaczy że przeżyje .... a w troku połykają najgłębiej to fakt bezsprzeczny

i może wróćmy do meritum:) czyli do wędzisk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Panowie czy Wędka Dragon Millenium Super Fast 270 5-25g zda egzamin jako kij do DROP SHOT?

Moim zdaniem powinieneś kupić wędzisko do drop shota, możesz pozostać przy Millenium, widziałem 4 kije do wyboru. To są wędziska do łowienia z łódki, ale też z łódki drop shot daje najlepsze efekty. Do łowienia drop shotem z brzegu nie jestem przekonany, bo to drop shot na niby.

A jeśli myślisz o drop shot z brzegu, to lepiej zainwestuj w kij do troka. Możesz obejrzeć Millenium X-Fine 2,85 2-12 g, ten blank naprawdę dużo wytrzyma i mozna nim łowić każdej wielkości okonia i 3 kg sandacze. Oczywiście na delikatniejszego troka.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

nawiązując do tej wypowiedzi

....jeśli sandacz to 10-40g....

Jesienią spróbowałem metody drop shot i bardzo mi przypadła do gustu.

Łowiłem w okolicach Szczecina

Sprzęt: DRAGON Mystery XT Turbo Spin 2,7 m / 10-35g, Shimano Catana 3000

Planuję w nowym sezonie bardziej skupić się na wspomnianej metodzie, zastanawiam się jak sprawdziła by się w szybszym nurcie. Moje obawy związane są z kijkiem który posiadam. Na okolicznej Odrze obciążałem zestaw ciężarkiem 30 - 35 g. zastanawiam się czy to nie za mało na Bielinkowe główki i tamtejszy nurt.

Czytałem na jakimś forum że wędkarz zakładał nawet ciężarek ok. 50 g. w takich warunkach by dobrze ustawić przynęte... 50 na moim kiju to chyba trochę za dużo.

Liczę się z zakupem nowego wędziska - ale nie mam pojęcia jaki kij się może sprawdzić w tej metodzie w takich warunkach... ?

Mam jeszcze kij którego używam do polowania na Trocie

Wędka Dragon THYTAN Seatrout 2,70 m 15-50 g

Nie sprawdzałem go w Drop Shocie ... szczerze to do głowy by mi to nie przyszło. A może w szaleństwie jest metoda :shock:

fix-bud - moze polecisz mi kij do drop shot'a na mocniejsze warunki stawiane przez naszą Odrę?

mogę wydac tak ok. 200 zł.

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

Yel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesienią ubiegłego roku również zainteresowałem się nową metodą czyli drop-shotem, miałem nawet ,,wyniki" (kilkanaście sandaczy) na kanale Parnickim.

Wędzisko którym łowiłem nie było jednak do tej metody przeznaczone (feeder 3,60m), dlatego w tym roku zamierzam kupić coś innego, zastanawiam się nad:

Mistrall Champion 8-35g 2,70m (w opisie:Champion Heavy Jig Mocne wędzisko idealne na sandacza wykonane z wysokiej jakości japońskiego włókna węglowego IM9 lekka waga oraz szybkość kija są ważnymi zaletami tego modelu)

lub

Mistrall Olympic Spin 2,70m 10-30G (spinning dostępny w trzech gramaturach rzutowych)

czy znasz te kijki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długość kija zależy od rodzaju łowiska jak to w spinningu - z brzegu dłuższy z łodzi krótszy. Do 25 gram wyrzutu starcza na stojącej wodzie, obciążenie zależy od głębokości łowiska. Na rzekę jak do 25g jest zbyt mało to 40 powinna sprostać, ja mam Zebco Hyper Cast 5-20g 2,70 L akcja podszczytowa z głębokim ugięciem i daje radę na Odrze, Widawie i w stojącej wodzie. Nie polecam wklejanki. Branie musisz czuć na kiju a nie sugerować się szczytówką. Tą metodą np. okonie łowię na paproszki, których unikałem w klasycznym spinningu czy troku, bo często kaleczą ryby, które je niejednokrotnie głęboko połykały, tu tego nie ma - to tak przy okazji.

Jest tak sporo wędzisk do wyboru, znając ogólne założenia metody plus specyfika łowiska najlepiej wymacać w sklepie i sprawdzić czy kij "gada" czy tylko się gnie.

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.