lukaniu30 Napisano 18 Grudnia 2011 Napisano 18 Grudnia 2011 Witam serdecznie! Proszę mi powiedzieć do "jakiego spiningu" nadaje się ten młynek? Do spiningu o jakim ciężarze wyrzutu? Czy można nim łowić łososiowate w rzekach i szczuble w wodach stojących? Ogólnie jak pracuje, jak działa jego hamulec? Czy lepsza do niego będzie żyłka czy plecionka? Cytuj
lukaniu30 Napisano 21 Grudnia 2011 Autor Napisano 21 Grudnia 2011 No dobra panowie, proszę pojedynczo z tymi opiniami A może ktoś mi powie coś dobrego na temat innych modeli Penn-ów: Pursuit, Sargus, Battle - te trzy w rozmiarach 2000 -, Spinfisher 420 SSG. Jeśli nie to może podsuniecie mi jakąś inną propozycję kołowrotkową na którą czekam z niecierpliwością. Cytuj
kaftann Napisano 21 Grudnia 2011 Napisano 21 Grudnia 2011 Z tych co wymieniłeś to wybrałbym Battle, rozmiar 2000 jak najbardziej na pstrągi. Jest to dość "młody" model więc za wielu opinii nie oczekuj. Podpowiem tylko, że na pewnej znanej stronce testującej sprZęt wędkarski znalazł się ostatnio test tego kołowrotka. Warto się zapoznać Cytuj
lukaniu30 Napisano 22 Grudnia 2011 Autor Napisano 22 Grudnia 2011 Dziękuję bardzo za materiał. Wpadł mi w oko ten Battle 2000 a jeszcze bardziej mi się spodobał gdy przeczytałem o nim jeszcze kilka pozytywnych opinii. Wygląda na to, że spokojnie mogę łowić pstrągi, szczupaki a nawet wykorzystać go do lekkiej gruntówki. Powiedz mi kolego jeszcze w jaki sposób nawinąć idealnie na szpulkę Battle 2000 plecionkę w odcinku np: 100 do 150 metrów o średnicy 0.10 do max 0.14mm - bo raczej takich cienkich planuję używać. Nie mam pojęcia jak to zrobić, nigdy tego nie robiłem. Do tej pory łowiłem głównie karpie więc przed sezonem kupowałem żyłkę w odcinku ponad 1km i nawijałem po kolei na młynusy. Plecionka jest o wiele droższa od mono, a ja nie chcę wydawać kroci pieniędzy za kilkaset metrów tego materiału. Penn Battle 2000 mieści ok 200m żyły 0.23mm, więc czy da radę nawinąć 100m plecionki 0.12mm? Czy najnormalniej na świecie trzeba zrobić podkład z żyłki mono? Cytuj
godski Napisano 25 Sierpnia 2012 Napisano 25 Sierpnia 2012 lukaniu30, Sargus ma to samo co Battle a dużo wiecej niż Fierce. Miałem Battle i Sargusa. Sargusa prawie nowego w rozmiarze 4000 własnie sprzedaję. Bebechy takie same jak w Battle. Tylko brak łożyska pod szpulką i nie gumowana szpulka. Fierce nie ma łożyska w rolce i zapasowej szpulki. I bebechy inne. Brałbym Sargusa. Cytuj
Czerwony Diabeł Napisano 26 Sierpnia 2012 Napisano 26 Sierpnia 2012 godski -mówisz, że Fierce ma inne "bebechy"... Hmm ciekawe, bo ma identyczne przełożenie jak Sargus... Ale też wybrałbym Sargusa. Cena sporo wyższa, ale jest zapasowa szpula. W spinningu to konieczność. Sam też mam Sargusa 4000 i polecam Cytuj
godski Napisano 9 Listopada 2012 Napisano 9 Listopada 2012 Ma inne mechanizmy na 100%. Porównywałem na schematach. A miałem i Slammera i Sargusa i Battle. Cytuj
Czerwony Diabeł Napisano 10 Listopada 2012 Napisano 10 Listopada 2012 Godski - Całkiem możliwe. Sugerowałem się jego przełożeniem i obudową. Identyczną jak w Sargusie... Oprócz Sargusa mam sześć Slammerów. Oczywiście nie tylko do spinningu Cytuj
kiertom Napisano 12 Listopada 2012 Napisano 12 Listopada 2012 Witam serdecznie! Proszę mi powiedzieć do "jakiego spiningu" nadaje się ten młynek? Do spiningu o jakim ciężarze wyrzutu? Czy można nim łowić łososiowate w rzekach i szczuble w wodach stojących? Ogólnie jak pracuje, jak działa jego hamulec? Czy lepsza do niego będzie żyłka czy plecionka? Witam - przypnę się do tematu. Kupiłem Penn Fierce 4000 - po miesiącu luzy pomiędzy rotorem a resztą (przynęty śmiech jak na taki młynek: do 15g - meppsy góra n. 3). W wyniku czego nierówne nawijanie plećki. Gwarancja - ok - nowy młynek za 2 tyg. Z nowym to samo. Całe szczęście, że w sklepie poszli mi na rekę i za drobną dopłatą wymienili na Ryobi Applause 3000. Macham nim od września i bajka. Nie wiem jak z Sargusami i Battle'ami one całe są metalowe, a Fierce ma grafitowy rotor może tu tkwi problem. Pozdr. Cytuj
leon-zawodowiec Napisano 12 Listopada 2012 Napisano 12 Listopada 2012 PENN na spinning , tylko slammer i tyle , po co kombinować?? Cytuj
marbo30 Napisano 13 Listopada 2012 Napisano 13 Listopada 2012 Ja mam penna slammera i battle i nie mam z nimi zadnych problemow tez zastanawiam sie nad fierce lub sargusem ale na splawik Cytuj
dzbyszek1 Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 Czy możecie mi cos powiedzieć o Sargusie i Arctice w rozmiarze 3000. Chodzi mi oto czy nie mają luzów,jak nawijają plecionkę, czy są na ślimaku i jaka mają obudowę. Oraz który z nich lepiej się sprawdzi do średniego spina na rzekę. Cytuj
robert7791 Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 Testowałem penny i najlepiej wybrać baatla. Cytuj
Czerwony Diabeł Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 Testowałem penny i najlepiej wybrać baatla. A dlaczego? Przecież to to samo co Sargus. To samo body, mechanizm. Inna tylko kolorystyka i to że ma łożysko pod szpulą mające za zadanie "usprawnić" i tak już znakomity hamulec. Dla mnie i tak najlepszy jest Slammer. Lżej się kręci niż Sargus (wolniejsze przełożenie). I jest przykładem, wręcz wzorem świetnej konstrukcji. Prosty, nieco prymitywny, i nie do zajeżdżenia... Cytuj
robert7791 Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 Wiesz.. chodzi mi oto,że pracuje jedwabiście.. w slamerze czuje prace mechanizmu.. Cytuj
Czerwony Diabeł Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 Wiem Sargus też pracuje jedwabiście, ale ciężej niż Slammer. Czucie pracy mechanizmu to cecha i urok Slammera. Ma swój charakter, a Sargus jest taki "nijaki"... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.