kupno auta

[tomek1]

Bo dam sobie rękę uciąć że nawet sekundy byś się nie zastanowił tylko byś wziął bo paliwo to samo a masz go drugie tyle.

Dobrze, że mnie nie znasz, bo byś tak łatwo nie ryzykował kalectwa

Wracamy do tematu albo go zamykamy

[Master1]

To że paliwo jest drogie to nie nasza wina tylko tych a górze, ale to nie usprawiedliwia nas od kradzieży, nie chcę nikogo piętnować ani bronić ale nie zalał bym samochodu olejem opałowym, może dlatego, że nie wiem czy szkodzi to silnikowi czy nie. Znam wielu takich co najpierw dają w tyłek silnikowi piłując go bo "mam 90-konnego Potwora" przez co auto ma "wir" z Zbiorniku na paliwo a później płaczą że im auto dużo pali, a silnik po tyłku dostaje. Znam jedną osobę co się wozi Hondą Civic, "stuningował" ją dodając z tyłu rurę wielkości Wiadra, niby miała 90 Koni mechanicznych ale tego się nie odczuwało, silnik był tak dojechany u niego na maksa że 90 konna astra I moich rodziców dała mu radę .

Oczywiście nie nabijam się z tych osób co sobie kupią Golfa, Bmw lub Civica ale ludzie, po co tak katować te auta wiadome że już Bolidu z nich nie zrobimy. Oczywiście nie wszyscy ludzie co mają BMW 3, Civica, lub Golfa to są "Rajdowcy" ale niestety wielu ludzi sobie dospawa rurę i myślą że z 90 lub mniej konnego samochodu zrobią auto co ma co najmniej 500 koni.

Pozdrawiam

[szczupak28]

Mi się podobają auta takie jak wychodzą z fabryki.

Czyli bez spojlerów , przyciemnianych szyb, głosnych tłumników itd.

Jedynie co zawsze po kupnie auta robie to zmieniam program w komputerze tak by spadło spalanie i przybyło z 30KM.

Wtedy jazda cieszy człowieka , bo na każdym biegu autko pięknie się zrywa.

Mowa oczywiście o silnikach powyzej 100KM.

[Master1]

Mi się podobają auta takie jak wychodzą z fabryki.

Czyli bez spojlerów , przyciemnianych szyb, głosnych tłumników itd.

Jedynie co zawsze po kupnie auta robie to zmieniam program w komputerze tak by spadło spalanie i przybyło z 30KM.

Wtedy jazda cieszy człowieka , bo na każdym biegu autko pięknie się zrywa.

Mowa oczywiście o silnikach powyzej 100KM.

Czemu, nieraz można dodać malutki spoiler, czy jakieś małe detale ale wszystko w granicach rozsądku bo to jest auto a nie choinka, są takie auta, których przerobienie jest grzechem dosłownie Dla mnie najgorsze jest to jak ktoś "tunninguje" sobie auto że nie wiadomo co to za marka, z 90 koni robi bolid który wygląda jakby miał 200 Koni (wysokie spoilery et cetera) i do tego montuje Gaz, rozumiem że gaz jest tańszy ale jak ktoś montuje go w Subaru imprezie to przepraszam.... Szczerze mówiąc to się trochę brzydzę niektórym tunningiem gdyż to nieraz brzydko wygląda. W swojej Astrze F jeszcze nic nie zmieniłem a widziałem już takie przeróbki że bóg wie co to jedzie

[rafaZST]

nie rozumiem dlaczego czepiasz sie BMW, ja mam np taki samochod. co w nim jest takiego złego? chyba dalej jakies stereotypy?

w porównaniu do hondy czy opla bmw ma w sobie to cos, wsiadasz i sie zakochojesz (ja tak miałem). bmw ma nawet swoj specyficzny zapach.

moze masz z ta marka jakies złe wspomnienia?

sorka ale jestem fanem tej marki i bardzo mnie to ciekawi

[kocur]

rafaZST, a jak tam bejca się sprawuje

[Master1]

nie rozumiem dlaczego czepiasz sie BMW, ja mam np taki samochod. co w nim jest takiego złego? chyba dalej jakies stereotypy?

w porównaniu do hondy czy opla bmw ma w sobie to cos, wsiadasz i sie zakochojesz (ja tak miałem). bmw ma nawet swoj specyficzny zapach.

moze masz z ta marka jakies złe wspomnienia?

sorka ale jestem fanem tej marki i bardzo mnie to ciekawi

Mi tam BMW nie przeszkadza co nie znaczy że je lubię ale niektóre auta mają naprawdę fajne, niestety wiele osób robi sobie z nich "potwora" i szpanuje co się odbija na całej marce

Ja osobiście kocham starą amerykańską motoryzację (Impala,mustang Etc.) lecz niestety na mustanga osobiście jeszcze mnie nie stać dlatego mam opla

[rafaZST]

Kocur, becia całkiem dobrze. minął juz rok odkąd użytkuje i na dobra sprawe w motorni po kupnie wymieniłem termostaty pompe wody swiece i podkładki pod wtryskami

jezdzi całkiem zwawo ale szykuje ja do programu powoli

a poki co dostała ciemne szyby lampy ala black hella dymione kierunki gwintowane zawieszenie jakies tam audio sie składa i ostatni obszyłem skórą kierownice mieszek i gałke. cały czas do przodu

tylko ciezko pogodzic to z wedkarstwem bo i to i to kosztowne

sezon letni

[kocur]

Ładna gleba

[rafaZST]

niestety juz takiej nie bedzie bo wleciało wieksze koło ori bmw

[pagori]

Ostatnio obszyłem skórą kierownice mieszek i gałke. cały czas do przodu

Po takich zabiegach (jeżeli były konieczne) bałbym sie robić "virusa" .Pozatym jeżeli to 2.0d (136 PS) na zbyt wiele nie można liczyć.

[rafaZST]

na zbyt wiele to znaczy? dla mnie nie jest problemem wgrac vira tylko trzeba odpowiednio przyszykowac pod to auto. jak narazie zmieniłem IC i zmodyfikowałem troszke układ wydechowy. uwierz mi ze nie jedna zadbana 320stke objezdzam na kazdym biegu.

obszyłem te elementy ze wzgledów estetycznych teraz robi sie srodkowy tunel w alcantarze. ostatnio tez listwy poszły w ten materiał

a tak po za tym to pracuje jako tapicer...

[pagori]

Poprostu te silniki słabo sie "chipują" bo są starszej generacji.Przyjmując że twój egzemplaż jest w idealnym stanie to 155ps i 340Nm to max. Często nie wydala pompa wtryskowa jak i turbina by te wartości osiągnąć. Kolega ma takową beemke zachipowaną i słabo wypadała porównując ją do mojego golfa którego kiedyś miałem zachipowanego a fabryczną moc miał 101km.

[Gość lechfor]

Szczerze, tylko na głębokiej wsi tak zrobiona beemka jeszcze ujdzie, kombik w szlamie i wiejski tuning .

[pagori]

Szczerze, tylko na głębokiej wsi tak zrobiona beemka jeszcze ujdzie, kombik w szlamie i wiejski tuning .

Kwestia gustu nic więcej.

Jak ktoś ma CB i bardzo długą antene taką ponad dwa metry bo widuje takie to mówie że ma bezpośrednie połączenie z pentagonem.

[kocur]

lechfor napisał/a:

Szczerze, tylko na głębokiej wsi tak zrobiona beemka jeszcze ujdzie, kombik w szlamie i wiejski tuning .

Kwestia gustu nic więcej.

Raczej głębokiej wsi.

lechfor pokaż swoje cudo to ocenimy czy to z głębokiej wsi czy też z zapadłej dziury jest.

[artech]

rafaZST, jaki jest koszt obszycia skórą kierownicy? Miałem obszytą kierownicę w poprzednim aucie i było to estetyczne i praktyczne niestety w obecnym nie ma tego luksusu

[rafaZST]

zwykła skóra 200PLN a z perforowanej 250 PLN

ja celuje w 159KM i właśnie koło 340nm i to mi wystarczy jak sie znudzi to wsadze 3.0d po lifcie

lechfor dawaj fote swojego ulepa, juz nie bede wnikał skad on i ty jestes

[Gość lechfor]

lechfor pokaż swoje cudo to ocenimy czy to z głębokiej wsi czy też z zapadłej dziury jest.

Ja mam zwykłe, fabryczne mondeo kombi 2006, nie ma czym się chwalić, praktyczne auto do jazdy, nie do dłubania pod lans remizowy.

Jak widzę takie bmw na drodze to puszczam gościa, omijam itd. , nic mądrego na drodze kierownicy takich aut nie robią. Pomijając spore prawdopodobieństwo, że rzęch się rozpadnie podczas jazdy . Widziałem wypadek, jak E36 straciło koło, walnęło w drzewo i rozpadło się na pół . prędkość nie była duża, przeżyli.

[rafaZST]

nie no to nie ma tematu panie jak masz mondeo to hohoho (żona czy tata wybrał?) napewno tez jestes wysmienitym kierowcą

a tak po za tym moje bmw to nie e36 moze napiszesz co tak bardzo ci sie nie podoba w tej beemce? nie ma m-paka? jak wiesz co to

[Gość lechfor]

Tak, już wiem z kim mam do czynienia, nara dzieciaku.

[rafaZST]

no narka panie poważny

[kocur]

...nie do dłubania pod lans remizowy.

Skoro nie lubisz to wystarczy napisać to normalnie a nie z grubej rury.

Ja wyznaję zasadę że jak nie znam to nie oceniam. Znam wielu ludzi którzy robią różne modyfikacje w swoich samochodach, mechaniczne, wizualne itd co nie znaczy że mam ich wyzywać od przygłupów spod remizy skoro coś mi nie leży.

Jak widzę takie bmw na drodze to puszczam gościa, omijam itd. , nic mądrego na drodze kierownicy takich aut nie robią. Pomijając spore prawdopodobieństwo, że rzęch się rozpadnie podczas jazdy

ehhhh... stereotypy. Nie generalizuj.

A co do jazdy to już dawno doszedłem do wniosku że niczego nikomu a tym bardziej sobie nie muszę udowadniać na drodze

[Master1]

ehhhh... stereotypy. Nie generalizuj.

A co do jazdy to już dawno doszedłem do wniosku że niczego nikomu a tym bardziej sobie nie muszę udowadniać na drodze

Niestety ze stereotypami nieraz nie da się walczyć, owszem Wielu "buraków" jezdzi BMW ale na boga, nie wrzucajmy wszystkich użytkowników tego samochodu do jednego worka, jeden z moich znajomych ma BMW jak się nie mylę to e38 ale to bmw ma tak zadbane że się nieraz z niego śmieje że chyba folie na siedzeniach jeszcze ma. To BMW z tego tematu fajnie nawet wygląda.

Wracając do stereotypów to ja się już też kilka razy z nimi spotkałem jak komuś mówiłem że poruszam się astrą F, Najczęściej zawsze były śmiechy że na 100% mam w niej dziury wielkości pięści, zawsze każdy się dziwi jak widzi że nawet małej dziurki na nadkolach nie mam (jest trochę rdzy koło wlewu paliwa ale to w to lato będzie naprawiane)

[pagori]

Też miałem astre i małą dziurke obok wlewu paliwa.To przedostatnia zima twojej astry