damiandg Napisano 20 Lutego 2012 Napisano 20 Lutego 2012 Mam do was pytanie. Dziś wykułem dziurę w lodzie w swoim stawie i po chwili zaczęły wypływać stadami takie rybki około 15-20cm. Okazało się że to są piskorze. Czy ta rybka nie szkodzi innym gatunkom Ja nigdy takiej rybki nie wpuszczałem do stawy ale z skądś ona musiała się tam wziąć. Nie wiem co z nią zrobić bo jest ona pod ochroną. Można ją wypuścić do rzeki Białej Przemszy czy zostawić te setki rybek w stawie Cytuj
jeux Napisano 20 Lutego 2012 Napisano 20 Lutego 2012 damiandg, Na terenie Polski gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. Został wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt w kategorii NT – gatunki niższego ryzyka, ale bliskie zagrożenia. W klasyfikacji IUCN zaliczony do kategorii LC. Możesz część rybek wpuścić do rzeki jest to nie legalne ale jest to szansa na rozmnożenie w rzece zagrożonego gatunku rodzimej ryby . Resztę polecam na pozostawienie jest to ryba dorastająca do 30 cm znam te rybkę z dziecięcych lat jest to uwierz jestem kucharzem bardzo smaczna ryba i zdrowa Cytuj
damiandg Napisano 20 Lutego 2012 Autor Napisano 20 Lutego 2012 No to tak ze 100 sztuk wypuszczę do rzeki a resztę zostawię. Cytuj
Gość Placek Napisano 20 Lutego 2012 Napisano 20 Lutego 2012 a skąd te ryby by mogła sie tam wziąść jeszcze w tak dużej ilosci?chętnie bym pozyskał te rybki do swojego stawiku Cytuj
damiandg Napisano 21 Lutego 2012 Autor Napisano 21 Lutego 2012 Dzisiaj zachodzę do stawu i w tym miejscu co wczoraj wypływały te rybki dziś nie ma anni jednej. O co chodzi Cytuj
bumtarara Napisano 21 Lutego 2012 Napisano 21 Lutego 2012 Moj znajomy miał kiedys 2 piskorze w akwarium, sa to ryby bardzo wrażliwe na zmiany cisnienia. Przy gwałtownych zmianach bardzo dziwnie sie zachowywały, kładły sie na dnie, ustawiały sie pionowo albo pływały pod sama powierzchnia. Bardzo ciekawe rybki. Cytuj
Miro1956 Napisano 7 Marca 2012 Napisano 7 Marca 2012 jeux, jak miałem 8-9 lat to byliśmy u rodzinki w Dąbrowicach-mała mieścina koło Skierniewic.Z bratem chodziliśmy na taki stawik (kałuża) i łapaliśmy piskorze w dużych ilościach.W tamtych czasach nikt nie myślał że ta ryba będzie zagrożona. A smakowała niesamowicie.Dziś nie stety piskorza trafić to tak jak 5 w TOTKA. To samo z kiełbiem,było go na Bobrze tak dużo że na goły haczyk brały,w pół godz, wiaderko(lata 60te) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.