premier1986 Napisano 22 Lutego 2012 Share Napisano 22 Lutego 2012 Koledzy i koleżanki. Jako że zbliża się wiosna i już nie długo można będzie ruszyć na jezioro ze spławikiem postanowiłem poruszyć temat wiosennych zanęt na płocie i leszcze. Jakie są wasze przepisy, jakie atraktory polecacie i w jakich ilościach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Salmiak Napisano 22 Lutego 2012 Share Napisano 22 Lutego 2012 Witaj. Na wiosnę z reguły nęcimy bardzo mało. Jeżeli już pytasz o zanęty najleszpe będą o słabym zapachu z dodatkiem smrodku np. "smorek bartona", jakiś dip o zapachu jokersa, dżdżownicy, dodatkowo wzbogać sypką zanętę wszelkim robactwem. I pamiętaj: nęcenie wiosenne ma być dużo bardzie ubogie niż latem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier1986 Napisano 22 Lutego 2012 Autor Share Napisano 22 Lutego 2012 A atraktory jakiś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Salmiak Napisano 22 Lutego 2012 Share Napisano 22 Lutego 2012 No atraktorem jest dip - płynny lub w proszku. Możesz spróbować także olej rybny, skuteczny przy wiosennych połowach karpi, więc na płoć też nie zaszkodzi. Ale ogólnie pokombinuj w smrodkach, nie stosuj owocówek i jakiś przyjemnych zapachów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier1986 Napisano 22 Lutego 2012 Autor Share Napisano 22 Lutego 2012 A co jako jako sama zanęta?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Salmiak Napisano 22 Lutego 2012 Share Napisano 22 Lutego 2012 Jako bazy użyj albo najtańszej mało zapachowej zanęty, albo sam zrób taki mix: zmielona psia karma, do tego mąka i kasza kukurydziana, trochę krwi suszonej i trochę czegoś co smuży np. mleko w proszku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 22 Lutego 2012 Share Napisano 22 Lutego 2012 Na wiosne najlepiej gliną z dżokersem, bez zapachów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Romcio.fish Napisano 23 Lutego 2012 Share Napisano 23 Lutego 2012 Koledzy i koleżanki. Jako że zbliża się wiosna i już nie długo można będzie ruszyć na jezioro ze spławikiem postanowiłem poruszyć temat wiosennych zanęt na płocie i leszcze.Jakie są wasze przepisy, jakie atraktory polecacie i w jakich ilościach cześć premier, musisz coś więcej napisać o swoim planowanym łowieniu. Piszesz spławik - ale nie piszesz na jakiej głębokości, jak daleko od brzegu, jak dużo tej płoci masz w łowisku i jaka jest jej wielkość osobników. To jest ważne przy doborze zanęty. Z płocią i leszczem jest tak, że wiosną te ryby dobrze żerują, bo są przed tarłem. Jeśli łowisz w pobliżu zgromadzenia ryb na tarło, to spoko łowisz normalną zanętą sklepową. Czasem łowię wiosną w dużym zbiorniku zaporowym i tam, ile bym nie wrzucił płociowej czy leszczowej zanęty, to zostaną posprzątane przez ryby, także innych gatunków. Jednak polecam ci używać zanętę specjalnie zrobioną na płoć, na leszcza, ale nie w wersji zimowej. Ja od kilku lat używam zanęty Classic Płoć, a od 2 lat Zanętę Klubową Dragona Special Płoć. Robaczków dodaję tyle, co kot napłakał, czyli bardzo mało, garstkę na 1 kg suchej zanęty. Często dodaję gotowane ziarna konopi. Do dobrej sklepowej zanęty nic nie musisz dodawać, żadnych zapachów - tego się unika szczególnie wczesną wiosną i zimą. Zapach można wzmocnić latem i wczesną jesienią. Najlepiej stosować zapach producenta zanęty - wtedy wszystko współgra, i zanęta, i dodany atraktor. Psia karma jest wysokoenergetyczna, więc musisz uważać robiąc z niej bazę. Poza tym robi się smród w mieszkaniu podczas mielenia karmy, no i młynek zapaskudzony. A jak tym zestawem spławikowym chcesz łowić: przystawka, match, opad w toni na 4-5 metrach, czy tak po prostu machasz i zarzucasz? Najważniejsze, abyś nie sypał wiele robaków i pożywnych ziaren, bo jeśli ryb masz mało w łowisku, to znacznie osłabisz sobie brania. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viragolo Napisano 23 Lutego 2012 Share Napisano 23 Lutego 2012 True, łatwo przesycyć ryby wczesną wiosną. Ja stosuję bazę z różnych zanęt, szukam takich by było dużo pieczywa mielonego itp, ważne, by była bardzo drobna, bez grubszych frakcji, ziaren itp. Często jest to traper bo cena atrakcyjna a lubię jej zapach. Całość domaczam, czekam 15 min, domaczam ponownie już na gotowo i wyjątkowo jedynie na wiosnę przecieram całość przez drobne sito ( zazwyczaj przez grube ) i wyrzucam wszystkie większe ziarenka. Pozostała w wiadrze zanęta powinna być bardzo pulchna, mięciutka. Teraz dodaję trochę jedzonka które sprawdza się w danym łowisku, nie za dużo. U mnie na żwirowniach jest to pinka w kolorze czerwonym oraz konopie, killers to samo wędruje na mały haczyk. Gdy mam więcej siana dodaję jockersa i na hak leci ochotka, jednak nie jest ona u mnie aż tak mega skuteczna, a jest za to mega droga. PS. Na wiosnę polecam krótkie przypony, gdy woda ciepła wtedy długie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier1986 Napisano 23 Lutego 2012 Autor Share Napisano 23 Lutego 2012 Będę łowił na dwóch różnych jeziorach. Jedno to zbiornik na rzece Radew zwany Hajka. Głębokość w miejscu gdzie chcę łowić to około 4 m. Ryby tam całkiem sporo wszelakiej i można trafić na całkiem ciekawe okazy. Drugie jezioro to Trzebień znajdujące się w okolicach miejscowości Bobolice. Jest to jezioro o ciemnej i mało przejrzystej w wodzie ze względu na zabarwienie wody przez borowinę. Składa się ono z 3 akwenów oddzielonych groblami jednak w sposób umożliwiający rybom migracje pomiędzy zbiornikami. Dużo zaczepów ale i ładne okazy płoci lina i leszcza. Co do głębokości tu niestety nie wiem jak ma się sytuacja. W obu przypadkach chodzi mi bardziej o połowienie niż czatowanie cały dzień na złapanie jednej ale wielkiej ryby. Łowić będę batem i matchem której to techniki mam zamiar się teraz uczyć bo jeszcze nigdy tak nie łowiłem. Moja lepsza połowa na spławik typu rzuć i czekaj:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Szczyper3 Napisano 23 Lutego 2012 Share Napisano 23 Lutego 2012 Premier, jeśli nie masz czasu albo ochoty walczyć z zanętami własnej roboty, kup jak wspomnieli koledzy Płoć lub Leszcz Classic - w wodzie którą opisałeś polecam ciemniejszą zanętę! Dosyp troszkę robaczków, te na które będziesz łowił i powinno być Ok. Polecam również, jeśli masz dostęp do konopi ( możesz kupić prażone, albo np zaparzyć ziarna w termosie) , ale nie przesadzaj z ilością ok 10 % całej zanęty max. Z racji że to Twój pierwszy wypad w tym roku, zrób po prostu "rozeznanie". Ryby powinny w miarę dobrze żerować, także nie przesadzaj z nęceniem. Ale wiesz jak jest, ile ludziów tyle opinii i doświadczeń Ale moim zdaniem, nie przesadzaj z drogimi i "pachnącymi" zanętami. P.S. Ja na wiosnę dosypuję jeszcze suchej krwi, ale tu musisz z kimś pogadać, bo z tego co wiem, można łatwo tym zepsuć zanętę. Ja dosypuję na oko, ale na prawdę nie dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier1986 Napisano 23 Lutego 2012 Autor Share Napisano 23 Lutego 2012 W lato stosowałem zanęte uniwersalną trapera z dodatkiem wanilii. Jednak wiem że w zimnej wodzie te zapachy inaczej się rozchodzą i inne zainteresują rby a gotowe zanęty można ulepszyć dlatego podpytuję co i jak. No wiadomo że pierwszy wypad to rozpoznanie ale dobrze zrobić rozpoznanie ofensywne i troche połowić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bieliko Napisano 23 Lutego 2012 Share Napisano 23 Lutego 2012 płotka na jeziorze wczesną wiosną to nie jest łątwy temat.. jezioro budzi się póżniej niż rzeka..zanęta typowo płociowa ma bardzo intensywny zapach juz sama w sobie co może się nie podobac rybom bo w tym sezonie zbyt mocny zapach je odstrasza.. ja bym Ci proponował najtańszą baze zanętową którą sam musisz ukierunkowac...musisz pamietac żeby była jak najbardziej sypka..do tego bym dodał tylko garstke prażonych konopi żeby nadały lekki zapach zanęcie przypon 12, haczyk 10 a na niego 2 lub 3 mady...szukaj wypłyceń kawałęk od brzegu tam powinny stac wczesnym rankiem...powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Romcio.fish Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 Co do głębokości tu niestety nie wiem jak ma się sytuacja. W obu przypadkach chodzi mi bardziej o połowienie niż czatowanie cały dzień na złapanie jednej ale wielkiej ryby. Łowić będę batem i matchem której to techniki mam zamiar się teraz uczyć bo jeszcze nigdy tak nie łowiłem. Moja lepsza połowa na spławik typu rzuć i czekaj:D Kolego Premier, weź głęboko do serca rady kol. Szczypera, czyli na razie trzymaj się z daleka od drogich zanęt, bo nie dasz rady wykorzystać ich potencjału (póki nie poznasz wody). W wodzie humusowej koniecznie ciemna zanęta (tzn. nie żółta czy kremowa), lecz brąz, czerń, ciemna zieleń. Kup sobie konopie na targu (najtaniej) lub w sklepie, gdy nie masz czasu lub dostępu do targu. Możesz kupić gotowe podgotowane konopie, widziałem takie chyba po pół kilo. Liczne brania będziesz miał dopiero po 30-40 minutach, ale będzie to jazda! Koniecznie dobrze wygruntuj łowisko i dobrze ustaw grunt w odległościówce, proponuję ustaw na muskanie dna przynętą, weź sobie spławik waggler z obciążeniem własnym 4 g, dodane 1-2 g i będzie dobrze. Użyj żyłkę typu match i haczyk typu match - ja używam Mustad. Inne firmy haczykowe jakoś po macoszemu traktują match. Jeśli masz wiele gatunków ryb i po prostu chcesz mieć wiele brań różnych gatunków, to polecam ci zanętę na lato - MVDE Brasem za 25 zł/kg lub Magnum Leszcz dragona coś koło 6 zł/kg - w te zanęty mi wchodzą wszystkie ryby. Na tego Brasem MVDE kiedyś łowiłem tylko liny i karasie, a sporadycznie leszcza ) Tak więc, wszystko zależy od wody - jak pisali już koledzy. Za robienie zanęt weź się dopiero, gdy dobrze poznasz łowisko, ale myślę, że w dzisiejszych czasach szkoda kasy i czasu na robienie zanęt. No, chyba że z kaską krucho, to wtedy trzeba robić samemu, ale łatwe to nie jest i bajzel w chałupie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier1986 Napisano 24 Lutego 2012 Autor Share Napisano 24 Lutego 2012 Czyli najlepiej zanącic podgotowanymi konopiami a jeżeli używać gotowych zanęt to bez atraktorów?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Szczyper3 Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 Czyli najlepiej zanącic podgotowanymi konopiami Tak, ale razem w połączeniu z zanętą. Jak pisałem wcześniej albo kup gotowe ok 5zł / 0,5kg , jeśli masz ziarna, zalej w termosie na 6-8 h, jeśli chcesz się nastawić na lina, kolega z forum polecił mi Kozieradkę, przygotowanie jak konopie, ale 2 łyżki na kg zanęty - mocny zapach. Jeśli chcesz gotować ziarna to gotuj ponad godzinę, aż zaczną pękać ( wychodzą takie białe nasionka ) Z atraktorami możesz kombinować, ale ja bym odpuścił. Nie ta pora. Lepiej dorzucić troszkę mięska (robaczki oczywiście) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier1986 Napisano 24 Lutego 2012 Autor Share Napisano 24 Lutego 2012 Myślałem że karkówkę z grila:D No to już mniej więcej wiem co i jak. Liny to w tym jeziorze podobno wielgachne rosną ale są dosyć chimeryczne więc raczej pójdę w leszcze i płocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Szczyper3 Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 Faktycznie, moja uwaga w nawiasie godna pożałowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bieliko Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 powiem krótko albo leszcz albo płoc...wiosna to cieżki okres do płowu leszczy (ale najlepszy na te największe) a poza tym konopie niestey odstraszają w wielu przypadkach leszcze. ja łowie leszcze na wiosnę i dipuje zanęte tyle żę zwierzecymi aromatami...(olej rybny, dip o aromacie dżdżownic) lub dodaje mączki kostnej. strasznie to smierdzi ale po tygodniu nęcenia efekt murowany...sprawdz sobie mój post wiosenna zanęta na leszcza..może Ci troche pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier1986 Napisano 24 Lutego 2012 Autor Share Napisano 24 Lutego 2012 bieliko, tylko że po pierwsze twoja zanęta dotyczy rzeki a nie jeziora to raz a dwa nie planuję nęcenia przez tydzień bo po co inni mają z tego korzystać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bieliko Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 "nęcenia przez tydzień bo po co inni mają z tego korzystać." więc o łowieniu leszczy z efektami możesz zapomniec... z doskoku może złowisz jakąs sztukę ..nęcenie na jeziorze jest dużo prostsze ale leszcze trzeba skusi,przyzwyczaic i utrzymac w łowisku chciałem pomóc bo wile lat wędkowałęm jak ty i bez fektó i nikt mi nie pomagał musiałem czytac i jeszcze raz czytac... teraz łowie leszcze nawet do 4 kilo wagi..ale skoro masz swoje pojęcie i chcesz łowic z doskoku .. to bierz zanetę wrzuc do niej kuku i siedz jak cos wezmie to git jak nie to pretensje możesz miec do siebie ...pozdro .... P.S... bardzo łatwo złapac leszcza, bardzo trudno łapac leszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier1986 Napisano 24 Lutego 2012 Autor Share Napisano 24 Lutego 2012 bieliko, a co ty się burzysz?? owszem łowię z doskoku bo moja praca nie pozwala mi na planowanie wypadów na ryby to raz. łowię w miejscu gdzie łowi sporo osób dlatego nie chcę nęcić przez tydzień bo pewnie nie ja bym skorzystał. Do tego jeżdżenie 40km tylko po to żeby nęcić trochę mi się nie kalkuluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Romcio.fish Napisano 25 Lutego 2012 Share Napisano 25 Lutego 2012 Czyli najlepiej zanącic podgotowanymi konopiami a jeżeli używać gotowych zanęt to bez atraktorów?? Gotowaną/parzoną w domu lub rozmiękczoną kupioną w sklepie konopię dodawaj do zanęty, w ilości np. 0,5 kg ziarenek na 2 kg suchej mieszanki. Do zanęty firmowej/kupnej nie dodawaj atraktora, bo wiosną nadmierna woń może odstraszyć ryby. Latem natomiast zamiast przykładowo kropli - dodaj 2-3 krople atraktora. Łowiąc na granicy lodu i wody odmarzniętej możesz (ale nie musisz) zastosować wersją zimową zanęty na płoć lub leszcza, ważne aby wtedy zbyt dużo nie nęcić lecz oszczędnie. Po rozmarznięciu zupełnym normalnie nęcisz leszcza i płoć. Dla pewności, możesz dodawać do zanęty specjalny preparat Spezi bio-enzyme roach (płoć) lub bream (leszcz) - preparat wywołuje uczucie głodu u tych ryb i poprawia brania, bo ryba czuje się głodna. Są też inne preparaty, ale ten jest dobry i tańszy. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.