Tylko Humor - czyli dowcipy i kawały...

[artech]

Dobre

[Lemiux]

Bug jest jeden http://www.sadistic.pl/tajemnicze-odglosy-nad-rzeka-bug-dochodzace-z-bialorusi-vt270775.htm

[edmund]

http://edmund.flog.pl/

to też dowcip

[El Kilo]

nie za bardzo rozumiem...

[Robal]

Z czym Putin lubi ciastka?

Z Krymem

[zajac222]

http://img.wiocha.pl/images/e/c/ec128f483bf6bbe7f6e6afed264024aa.jpg

[El Kilo]

Młodzież taka niewyedukowana dzisiaj

[mate200]

"Władimir Putin potwierdził, że jednak odbierze pokojową nagrodę Nobla. Tylko jeszcze nie wie komu."

[zajac222]

http://img.wiocha.pl/images/0/1/0103b7b5066e21e9fdfa846c8fcb2762.jpg

[Amator]

Ciasteczko

[edmund]

Dwóch panów przy kasie w sklepie ,każdy ma w koszyku 15kg cukru.

-Dzień Dobry kolego,

-a czy my się znamy,

-nie ale mamy to samo hobby

[drawa]

http://img31.otofotki.pl/obrazki/ch955_10013957_10152335535683638_149401561_n.jpg

[zajac222]

http://img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201404/1396712930_amxfcm_600.jpg

[El Kilo]

[feederalny]

Facet zazdrościł bardzo swojemu koledze żony, bo śliczna, zgrabna że hej...a nie jak jego kalifaktor. Więc przy każdej okazji starał się mu dogryźć:

- Twoja stara taka ładna, chłopaki na mieście pewnie zadowoleni....A szwagrów to ilu masz...?

Ten znosił to ze spokojem...Ale kiedyś, po chwili namysłu odparł:

-Lepiej jeść torta z kolegami, niż gówno w samotności...

[drawa]

Zajączek wielkanocny przyszedł do psychiatry .

Psychiatra : jaki pan ma problem ?

Zajączek : ja nie istnieję !!!

[El Kilo]

Co jest potrzebne, żeby zabić człowieka pająka?

Człowieka kapcia.

[drawa]

http://img31.otofotki.pl/obrazki/wb426_halo.jpg

[drawa]

http://img31.otofotki.pl/obrazki/rx766_smieszne-dzis.jpg

[Lemiux]

http://www.sadistic.pl/mistrzoswa-w-wedkarstwie-vt309054.htm

[drawa]

Siostra Przełożona, udając się na poranne modlitwy, minęła po drodze dwie młode zakonnice, które właśnie z porannych modlitw wracały. Mijając, pozdrowiła je:

- Dzień dobry dziewczęta, niech Bóg będzie z wami.

- Dzień dobry Siostro Przełożona, Bóg z tobą.

Kiedy młódki oddalały się, Siostra Przełożona usłyszała, jak jedna z nich mówi:

- Chyba wstała ze złej strony łóżka.

Zaskoczyło to Siostrę Przełożoną, ale zdecydowała się nie zgłębiać tematu, poszła dalej. Idąc korytarzem, spotkała dwie siostry, które nauczały już w klasztorze od kilku lat. Po wymianie powitań (Dzień dobry, Bóg z wami...) Siostra Przełożona znowu odchodząc usłyszała, jak jedna mówi do drugiej:

- Siostra Przełożona chyba wstała dziś nie z tej strony łóżka.

Zmieszana Siostra Przełożona zaczęła się zastanawiać, czy może mówiła opryskliwie albo jej spojrzenie było nie takie jak powinno... Rozmyślając tak, podążała do kaplicy. Wtedy na schodach ujrzała Siostrę Marię, lekko przygłuchą, najstarszą zakonnicę w klasztorze. Siostra Maria pomalutku, schodek po schodku, wchodziła na góre. Siostra Przełożona miała dużo czasu, aby uśmiechnąć się i wyglądać na szczęśliwą podczas pozdrawiania Siostry Marii.

- Siostro Mario, cieszę się, że cię widzę w ten piękny poranek. Będę się modliła do Boga, abyś miała dziś piękny dzień!

- Witam cię, Siostro Przełożona, i dziękuję. Widzę, że wstałaś dziś ze złej strony łóżka.

To stwierdzenie powaliło Siostrę Przełożoną na kolana.

- Siostro Mario, co ja takiego zrobiłam? Staram się być miła, a już trzeci raz dzisiaj słyszę, że wstałam nie tą stroną łóżka.

Siostra Maria zatrzymała się, spojrzała Siostrze Przełożonej w oczy i rzekła:

- Och, nie bierz tego do siebie, po prostu włożyłaś pantofle Ojca Michała.

[robcio]

https://www.facebook.com/pracadlahofmana

[P]

Co to za metoda? Próbował ktoś?

[tomek1]

Co to za metoda? Próbował ktoś?

To się nazywa etyczna walka z rybą. Jeden na jednego, oko w oko.

[Marcin26Wro]

Co to za metoda? Próbował ktoś?

Solówka Chłop nie dał rady