maryaChi Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 Witam. Jestem wędkarzem z małym doświadczeniem - szczególnie na rzekach łowiłem bardzo mało razy. W tym tygodniu wybieram się na tydzień na pojezierze brodnickie. Nastawiam się głównie na lina. Znam już tamto jeziorko gdzie na linka się zamierzam sasiąść i nie o to chcę pytać Chodzi mi o rzekę Drwęcę w tamtych okolicach. Wiem od wuja, że jeździ na jazie, brzany, dziadek uczęszczał na klenie i bolenie. Nie wiem jednak czy mam realne szanse żeby na tego typu rybę zapolować. Wiem z internetu że drwęca obfituje w troć i łososia, ale z tego co wiem dopiero na odcinku wody górskiej. Może ktoś z was wie coś więcej na temat tej rzeczki. Szczególnie interesują mnie rejony Brodnicy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 14 Sierpnia 2006 Share Napisano 14 Sierpnia 2006 Witam Drwece znam ale w rejonie Ciechocin az do ujscia W Brodnicy bylem kilka razy ale tylko raz przez krotki czas w srodku miasta pospiningowalem Co do samej rzeki to jesli chcesz polapac jazie a bedziesz mial mozliwosc kilkudniowego necenia to proponowalbym znalezc ze dwa dolki za krzakami ktore beda spowalnialy nurt i bedzie tam woda krecila i podnecic grochem Miejscowi wlasnie najczesciej lapia na groch aczkolwiek i widzialem jak ladne klenie ciagneli na chleb (ale czym wtedy necili to nie wiem) Wydaje mi sie ze groch jest zdecydowanie lepszy Klenie to raczej proponowalbym owowce (wisnie, mirabelki) jesli mozesz sprobuj rowniez kilka dni podnencic w miejscach z widocznym nurtem (mozesz nencic jedno miejsce grochem drugie owocami i wtedy masz zawsze dwie mozliwosci) Jesli chcesz lapac na spining to polecam w tym okresie imitacje zabek (twistery dwuogonowe, roznego rodzaju zabki itp) Mi na Drwecy to sie sprawdzalo w koncowce lata (zreszta teraz nad Wisla od tygodnia non stop jest pelno malych zabek) Poza tym spinigista ktorego podpatrywalem kilka lat temu w Brodnicy chodzil i rzucal dosc duzymi twisterami kolo 10 cm i prowadzil jest wzdluz brzegu bardzo wolno (rzucal na jakies 10-15 metrow i skupial sie na wolniutkim przeprowadzeniu przynenty wzdluz brzegu przy roslinach) Ja staralem sie obrzucac kazde ciekawe miejsce i efekty tez to przynosilo jednak nie byly to jakies okazy Szczupaki braly mi albo w zastoiskach na granicy nurtu i spokojnej wody albo w dolkach za krzakami Lepiej jednak jest postawic chyba zywca bo tyle ciekawych miejsc ile minalem to po prostu szok Tylko jak poprowadzic przynente gdy masz metr kwadratowy wody przy powalonym drzewie a dalej same gazlezie stercza? (notabene raz w miesjcu sprzyjajacym puscilem twistera w taka dziure i uderzyl odrazu szczupak - taki z 50 cm jednak nie wyciagnalem go bo po prostu nie mialem jak, podnoszac na szczytowce bym pewnie ja polamal a gdy kombinowalem jak po niego zejsc to po prostu sie wyczepil) Wazna uwaga moze przydac ci sie podbierak Jesli cos moge jeszcze podpowiadac to pisz Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 14 Sierpnia 2006 Autor Share Napisano 14 Sierpnia 2006 Hmmm zamierzam wlasnie spinningowac i gruntować... Dzięki za rady. Postaram się je wykorzystać najlepiej, jak się da Jeszcze jedno pytanie. Jak jest z brzaną w drwęcy? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek9052 Napisano 13 Października 2007 Share Napisano 13 Października 2007 Jeszcze jedno pytanie. Jak jest z brzaną w drwęcy? Ja nawet Brzany nie widziałem na Drwęcy tam gdzie ja łowie to nawet leszcza nie ma. Wszystko wybite przez kłusoli. Może ktoś wie jak jest na odcinku Nowe Miasto Lubawskie- Ostróda. (okręg toruński). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gojk Napisano 10 Maja 2008 Share Napisano 10 Maja 2008 Mieszkam nad Drwecą strasznie piękna rzeka ale tez strasznie przełowiona kiedyś pamietam jak dziedek łapał brzany jazie klenie świnki teraz bardzo ciężko złapac cos konkretnego Najbardziej podoba mi sie jej dzikość dziś byłem pospiningować to jeszcze wylewy trzymaja i nie można dojśc do wszystkich miejsc niestety wróciłem bez ryby. Co do troci i łososi słszałem o intensywnych zarybieniach nistety jeszcze nie miałem okazji złapac żadnej z tych ryb choc mój ojciec złapał na czerwonego robaka awój na obrotówke ale nieprzesadzał bym z tą ilością. Moim zdaniem drwęca jest rzeką z przyszlośćią lecz muszą o niej zmadrzec ludzie może za sto lat gdy pogłowie ryb wzrosnie rzeka znow bedzie rybna. Reasumując: -piękna rzeka raczy swoja dzikością płynąc przez piękne lasy pola łąki -stan ryb oceniam na 3 jest tam sporo ryb i jestem pewnien rze wystepuja tam brzany , certy i inne rzadkie gatunki ryb wystepujace w wodach północnej Polski -mogą troche przeszkazać śmieci wzdłuż brzegów naniesione przez coroczne podwyszszenie wód Jak ja maże by ktos odpowiednio zająl sie ta piękną rzeka i przywrocił jej miejsce które kiedys miała jako jedna z najpiękniejszch Polskich rzek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafalsmolek Napisano 25 Czerwca 2008 Share Napisano 25 Czerwca 2008 na odcinku przy Ostródzie dokładnie Samborowo piękna malownicza rzeka ale... strasznie przekłusowana jak tylko sie coś pojawi to zaraz prądem bija;// z wekieszych ryb to jązie klenie szczupak i pstrąg ale malo jest ich a bywaly naprawde duze sztuki jak bylem maly to pamietam wielki kłody które sie nagle poruszały a były to klenie medalowych rozmiarów a tak z większych ryb w tej okolicy to mialem szczupaka 3.5 kg pstrąga 2,6kg (sam nie wiem gdzie sie uchował hehe) i jazia 1.8kg pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 16 Listopada 2008 Share Napisano 16 Listopada 2008 Opis z dnia 04.10.2008 Start wędkowania wyznaczyliśmy sobie z Welfronem w miejscowości Ciechocin. Plan polegał na obłowieniu co ciekawszych miejsc aż do pewnej żwirowni w okolicach Młyńca. Drwęca powitała nas takim oto widokiem Następnie pokonujemy ciąg pewnych wzniesień, przez które przebiła się Drweca tworząc malowniczą dolinę w lesie No i Welfron zmierzający już w dół z jednego ze zniesień W Drwęcy napotykaliśmy sporo przeszkód. Oto jedna z nich powalone drzewko, widok na wodę przed nią i za nią W pobliżu tego miejsca Welfron złapał jedyną rybę wypadu małego szczupaczka. Rybka szybko wróciła do wody. Z drugiej strony („z prądem rzeki”) jest podmyta skarpa. Widok na nią Zbliżenie Perspektywa I już jesteśmy na skarpie Wydaje się że do wody nie jest daleko Ale czy aby na pewno? Widok na ładny zakręt na którym pachniało szczupakiem szczupakiem gdzie poza pistoletem Welfrona nic nawet nie próbowało atakować przynęt : ( Kolejny ciekawy zakręt Widok pod prąd I z prądem Welfron pokazuje mi malutkiego szczupaczka, który czaił się gdzieś przy brzegu na narybek, ale ja go nie widziałem. Może kto z was go zobaczy Na wodzie widać też patyki pogryzione przez bobry Robota bobrów (taki podwieczorek) podwieczorek zbliżeniu Welfron brodzi i pokonuje przeszkody – w tym miejscu miał wyjście szczupaka, ale tym razem to ryba była góra i nie dała się zaciąć A tu jedna z przeszkód towarzysząca wędkowaniu nad Drwęcą. „Las” pokrzyw. Są one miejscami wysokości 2 metrów więc marsz przez taki „lasek” do przyjemności nie należy Można spotkać również „obiad” bobra. Tutaj potrzebował czegoś większego I na tym zakręcie Welfron miał wyjście szczupaka ze środka rzeki. Jednak i tym razem zacięcie nie wyszło. Następnym razem będzie lepiej Jeśli ktoś wybiera się nad Drwęce radzę zwrócić uwagą na takie podmyte brzegi i dla własnego bezpieczeństwa być ostrożnym. Po moim przejściu wzdłuż brzegu oderwał się kawałek skarpy. Dlatego aby nie zaznać kąpieli warto zachować ostrożność Jeden z bardziej podobających mi się fragmentów wodzie kilka dużych drzew pachnie duża rybą tylko nie wiadomo jak się do nich dobrać A tutaj Welfron przy jednym z drzewek widocznym wyżej w tle Tym razem nie ryba, ale z braku szczupaków zdjęcie prawie jak z holu Podsumowując Drwęca jak zawsze zachwyciła widokami. Ryby się jednak pochowały. Ja miałem tylko dwa mizerne branka : ( Jednak jak zawsze warto pojechać w te rejony. W totalne bezludzie ( ) aby jednak odpocząć, dotlenić się i naoglądać. Po pewnym czasie już po aparat sięgałem znacznie rzadziej, bo ciekawych miejsc wartych udokumentowania było znacznie więcej. Jeśli ktoś by chciał się wybrać w te strony i ma jakieś pytania, na które będę umiał odp to proszę o priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gojk Napisano 16 Listopada 2008 Share Napisano 16 Listopada 2008 Swietna foto relacja Teraz już chyba troche wyższa woda na drwęcy jest. A co do dzikośći i piekna tej rzeki to potwierdzam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 19 Listopada 2008 Autor Share Napisano 19 Listopada 2008 Ostatni raz na drwecy wedkowalem w czerwcu 2007 niedaleko ciechocina, nieco w dol rzeki blizej Golubia dobrzynia. Zlowilem jednego ok 40cm szczupaczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny Napisano 5 Stycznia 2009 Share Napisano 5 Stycznia 2009 Witam na drwęcy łowie od ponad roku i powiem wam szczerze że tam na moje poprostu nie ma ryb lub ja nie umiem łowić. aha łowie przed tamą w małej wiosce krobia koło wyżej wymienionego młyńca. prosze pomuszcie dajcie jakies rady na co łapać, jakie ryby tam łapać, kiedy łapać. jestem wszech stronnym wędkarzem ale najbardziej lubie spining. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gojk Napisano 5 Stycznia 2009 Share Napisano 5 Stycznia 2009 Musisz być cierpliwy a napewno doczekasz się ryb;) Znam ludzi którzy nie wiedzą nawet co to internet a na tej rzece łowia takie ryby że szok Więc ryby są tylko trzeba umiec je złapać.Co do spiningu to przynety nie graja większej roli "jak ma wziąść to weżmie" Choć ja jestem zwolennikiem wahadłowek które znakomicie mozna sprowadzić do dna nawet w rwącym nurcie na głębszej wodzie. Co chodzi o białą rybe to narazie nic ci nie napisze ponieważ sam dopiero będe zagłębiał tą kwestie w tym sezonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny Napisano 5 Stycznia 2009 Share Napisano 5 Stycznia 2009 ja zbytnio nie jestem przekonany do obrotówek wole wahadłowki a najbardziej gumy i wobki. no na marzec mam zamiar zacząc łowić klenia tylko jeszcze nie wiem na co. moje ryby które złapałem to szczpuaki większość nie wymiarowych około z 20 a takich z wymiarowych bym wyciągną około 3 miał już go prawie miałem tylko zaczepił mi się od brzeg a na drywęcy jest on stromy mówie nie mogę straić takiej rybki wszedłem za nim do wody i jak już go widziałem chciałem go wyciągnąć mój błąd że złapałem za przypon nie za rybe i jak złapałem poszedł i tyle;) wiem że zrobiłem błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 Witam was po rocznej przerwie jak idą stosunki z rybą nad drwęcą, u mnie nad drywęcą (okolice lubicza) jest pustka totalna nie wiem czy one zrobiły się takie wybredne czy co no kompletnie nie chcą brać tylko jakieś dzieci z rodziny okoni i rzadko szczupaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pgstraz Napisano 26 Sierpnia 2009 Share Napisano 26 Sierpnia 2009 Witam Ja wędkowałem w okolicach Golubia-Dobrzynia, też nic, nocka na rosówkę nic, kilka lat temu nie było takiej możliwości żeby nie złapać a teraz... Czekan na koniec września, szczupaka chcę złapać. Jak zacznie coś się dziać będę pisał. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny Napisano 27 Sierpnia 2009 Share Napisano 27 Sierpnia 2009 Też byłem na noc na rybach na rasówke i nic rano tylko glapiak wziął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pgstraz Napisano 11 Października 2009 Share Napisano 11 Października 2009 Cześć Byłem dwa razy na Drwęcy, złowiłem kilka szczupaków, jeden miał 2,10kg dwa ok 1,3kg i kilka 0,6kg coś się ruszyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny Napisano 19 Listopada 2009 Share Napisano 19 Listopada 2009 OO Jeśli byś mógł zdradzić przynęty bym był wdzięczny. U siebie łapałem tylko srebrną obrotówką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafalsmolek Napisano 21 Listopada 2009 Share Napisano 21 Listopada 2009 polecił bym Ci kopyta średniej wielkości w naturalnych barwach ja stosuje główki max 7g cięższe za bardzo lubią zaczepy Jak u was wygląda ten rok na rybach na Drwęcy ? U mnie sezon zaczynał się ładnie pstrągi klenie później nawet sporo szczupaków ale na jesieni słabo Dużo u was okonia, jazia i klenia ? W czasie wyższej wody w wakacje sporo jazi małych łapałem czasem ponad 15 z jednego miejsca ale wszystko maluch max 20cm i wszystko dalej pływają ale większych nie łapałem Zauważyłem że już drugi rok boleń zaczyna się pokazywać mały to mały ale jest A kontroli jak nigdy nie widziałem tak w tym roku znowu brak to jak tam u was z rybostanem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Rafał ty na pewno opisujesz tą samą rzekę? bo u mnie to lipa na maksa w tym sezonie wpadły 2 szczupaczki 60cm i 1 trotka 65cm i to wszystko z większych ryb a w wakacje chodziłem można powiedzieć że prawie codziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafalsmolek Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Rafał ty na pewno opisujesz tą samą rzekę? Tak tą samą łapię z 5 km od ujścia z Jezior Drwęckiego :)To jeszcze województwo warmińsko-mazurskie Ta rzeka naprawdę jeżeli z 2 lata nie było by elektryków ;/ to by był raj na ryby no ale .. oni coraz bardziej przebiegli i ich obecność widać po zdechłych rybkach a jak ich się nie złapie ze rękę to nikomu sie nic nie udowodni ... aż żal że taka rzeka jest tak zapomniana bo mała to ona nie jest .. ale po tym co się czyta na forum to widać że tak wszędzie jest ... Okonia też nie widać W maju brałem udział w spływie Drwęca do Nowego Miasta Lubawskiego w tamtych okolicach jeszcze ładniejsza rzeka U mnie jest tak że co roku to inne ryby biorą z roku na rok nie wiem czego się spodziewać raz połapie szczupaki innym razem jazie kiedyś sporo okonia a tak to płoci ładnych często sporo trafiałem ale to hymm jeden wypad na jakiś czas udany a tak to spacer i powrót o kiju częściej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek_Ino Napisano 21 Kwietnia 2010 Share Napisano 21 Kwietnia 2010 Witam pierwszy raz mam zamiar wybrać sie na drwęce pospiningować. jednak obiło mi sie o uszy że są okresy w których niewolno wędkować na danym odcinku rzeki. może przybliży mi ktoś o które odcinki chodzi i w jakim okresie.wiele szukałem ale nic niemogeznaleść na tentemat. interesują mnie miejscówki w pobliżu Lubicza. aaa i jeszcze jedno na jakie przynęty najlepiej się nastawić?? wahadłówki?? z góry dzieki pozrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek_Ino Napisano 27 Kwietnia 2010 Share Napisano 27 Kwietnia 2010 żyje ktoś na tym forum?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 28 Kwietnia 2010 Share Napisano 28 Kwietnia 2010 Chodzi Ci o Drwece gorska czy nizinna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny Napisano 5 Maja 2010 Share Napisano 5 Maja 2010 Pewnie jak lubicz to górska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roberto66 Napisano 22 Października 2010 Share Napisano 22 Października 2010 johny cześć .dowiedziałeś sie czegos o odcinku gorskim drwęcy kolo lubicza.Chciałbym tam powędkowac w styczniu.jakie oplaty itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.