Gość Anonymous Napisano 23 Sierpnia 2005 Napisano 23 Sierpnia 2005 Tak jak w temacie, czyli jak ususzyć rybią głowę, a konkretnie głowę szczupaka
shogun_zag Napisano 27 Sierpnia 2005 Napisano 27 Sierpnia 2005 Najlepiej spalinową piłą łańcuchową [ Dodano: Nie Sie 28, 2005 10:27 pm ] Ale jaja Wybacz Kolego, przeczytałem ... jak usunąć Ale ad suszenia ... wyciąć z główki jak najwięcej zbędnego mięska, ukształtować paszczę i pokrywy skrzelowe, przykryć gazą by muchy białych nie "zrobiły" a osy nie wyżerały i wystawić na ostre słońce. Koledzy naszczykiwali jeszcze łebek formaliną. Ponoć sie tak mięśnie nie kurczą. Powodzenia
Gość Anonymous Napisano 6 Września 2005 Napisano 6 Września 2005 No i uważaj, żeby ci jakiś kotek tej głowy nie ukradł
blindek Napisano 14 Sierpnia 2006 Napisano 14 Sierpnia 2006 Mam pytanie. Nie wiecie może jak można zakonserwować głowę szczupaka?
keri Napisano 14 Sierpnia 2006 Napisano 14 Sierpnia 2006 To jest tekst autorstwa Antoniego Remiesza Głowa rybia przeznaczona do preparowania nie powinna mieć porozrywanej skóry ani też uszkodzonych łusek. Głowę należy uciąć na skos około 1-1,5 cm poza płetwami piersiowymi. Do preparowania używamy formaliny o 5 proc. stężeniu. Przed włożeniem głowy do naczynia z formaliną należy nadać właściwy kształt paszczy i płetwom piersiowym gdyż po wyjęciu z formaliny będzie to niemożliwe. Paszcza u ryb drapieżnych powinna być nieco rozwarta tak, ażeby widać było uzębienie. Zbyt szerokie otwarcie paszczy spowoduje zniekształcenie głowy. Rozwarcia paszczy dokonujemy przez wstawienie patyczka lekko nadciętego w połowie długości, po to, aby późniejsze jego wyjęcie było możliwe przez złamanie. Kształt i ułożenie płetwom piersiowym nadajemy rozpinając je na kartonie lub tekturze przy pomocy spinaczy biurowych lub do bielizny. Przygotowana w ten sposób głowę wkładamy do naczynia i zalewamy formaliną, po czym naczynie szczelnie zamykamy (np. obwiązujemy folią) i przechowujemy w miejscu zaciemnionym minimum 3 doby. Po wyjęciu z naczynia głowę ustawiamy w przewiewnym miejscu celem wyparowania formaliny (około 4 dni). Sposób wykonania i wstawienia oczu pozostawiam własnej inwencji preparatora. Po wyparowaniu formaliny, usuwamy przy użyciu noża, widelca i nożyczek z głowy mięso, pozostawiając jedynie skórę z łuską. Język ulegnie deformacji. Miejsce po wyciętym mięsie wypełniamy mieszaniną gipsu z trocinami o gęstej konsystencji. Należy pamiętać o wstawieniu w gips jednego lub dwóch kołków drewnianych, w które później wkręcimy wkręty. Aby gips nie dostał się do jamy ustnej wypełniamy tom miejsce zgniecionym papierem. Gdy gips odpowiednio stwardnieje, głowie przywracamy autentyczne ubarwienie farbami plakatowymi lub akwarelą. Następnie usuwamy papier z pyska, głowę mocujemy wkrętami do podstawy, całość zaś lakierujemy lakierem bezbarwnym spirytusowym.
lucyfer16 Napisano 26 Stycznia 2008 Napisano 26 Stycznia 2008 Zastanówmy się czy nie lepiej okaz szczupaka wypuścić. Przecież aby mieć pamiątkę po rybie nie trzeba jej zabijać wystarczy jej tylko zrobić zdjęcie. Potem być może dane nam będzie ponowne zmierzenie się nam z tą samą rybą już większą i przebieglejszą. Pamiętać też trzeba że duże ryby to bardzo dobry materiał rozpłodowy. Sam nie jestem ortodoksyjnym wyznawcą zasady no kill ale apeluje o rozwagę może nie do początkujących wędkarzy którym żal wypuścić okazałą zdobycz ale do starszych stażem kolegów po kiju którzy już mieli przyjemność powalczyć z prawdziwym okazem. Połamania kija na metrowych zębaczach w sezonie 2008
welfron1 Napisano 26 Stycznia 2008 Napisano 26 Stycznia 2008 witam!w styczniowym numerze "WW" jest krótki artykuł, NIE MUSISZ ZABIJAĆ RYB! jest tam napisane ze dzięki nowoczesnym tworzywom sztucznym, na podstawie fotografi mozna wiernie odtworzyć rybę,kształt .łuskę itd!! szerzej jest napisane w tym numerze! pozdrawiam!
tomek104 Napisano 5 Marca 2008 Napisano 5 Marca 2008 Zdecydowanie najlepszym sposobem na zakonserwowanie głowy szczupaka, jest pozostawienie tej głowy na "karku" ryby -nie blaknie, -nie psuje się, -oczy nie tracą blasku... a co najdziwniejsze... rośnie dalej wraz z właścicielem Drugim, niezawodnym sposobem na zakonserwowanie rzeczonej głowy, a nawet całej ryby jest "zakonserwowanie" jej w pamięci łowcy
witek150 Napisano 9 Marca 2008 Napisano 9 Marca 2008 A najlepiej chlopaki jest zrobienie rybie zdjecia i powieszenie jej fotografi na sciane Poczucie ze zlapalo sie taka rybe i jej wypuszczenie jest naprawde ekstra pozdrawiam
dadex Napisano 28 Marca 2008 Napisano 28 Marca 2008 Jesli juz zastanowisz sie i zdecydujesz usmiercic rybke to moja propozycja jest taka. Ja maja glowke szczupakowa przygotowalem w nastepujacy sposob i nie sie z nia nie dzieje tzn nie psuje sie ani nie wydziela brzydkiego zapachu , a zrobilem to tak: Wysuszylem glowe w temp pokojowej (troche dziwnia pachnialo ale dalo sie wytrzymac) , glowa lezala okolo tygodnia niedaleko grzejnika oczywiscie nie wspomne o usztywnieniu paszczy zeby byla non stop notwarta bo to daje caly effect . Gdy mamy calkiem sucha glowe wystarczy zakupic w sklepie bezbarwny lakier uniwersalny sprey ( jest to koszy okolo 10 zl ) i pomalowac nasza pamiatke nie żałuj lakieru .I to wszystko plusem jest to iz lakier bardzo szybko wysycha i pieknie lsni. pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.