Społeczna straż rybacka

[barbus]

Przemo1

UJĘCIA ma prawo dokonać każdy {na gorącym uczynku lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa}

ZATRZYMANIA ma prawo dokonać uprawniony podmiot- zgodnie z art. 244 kpk jest to policja

http://www.arslege.pl/1800/materialy-edukacyjne/3797/ujecie-a-zatrzymanie/

[Robal]

Z tego co tu Panowie piszecie nieciekawie wygląda praca w tej straży, a właśnie w moim kole szukają chętnych, bo liczba SSRowców od tego roku wynosi 0 i pomyślałem czy bym się nie nadał.

[rompacz]

Robal, też byłem niezdecydowany, ale koledzy mnie namówili i od niedawna jestem strażnikiem. To nie jest zobowiązujące, jak ci nie będzie odpowiadało to po prostu powiesz że to nie dla ciebie i to nie jest żadna ujma.

[czaplasiwa]

Ale praca w SSR wciąga. Zawsze masz wtedy na uwadze dobro rzek i ryb. Możesz w każdej chwili interweniować a całkiem inaczej wygląda zgłoszenie policji i prośba o pomoc czy też interwncję przez strażnika SSr niż zwykłego wędkarza. Pamiętajcie tylko jednym. Patrol MUSI składać się przynajmniej z 2 osób.

[roman gawlas]

Bzdura, zakucie w kajdanki jest użyciem środków przymusu bezpośredniego (są min. nimi kajdanki) a tego strażnikowi społecznemu wykonać nie wolno. Zatrzymać możesz poprzez uniemożliwienie oddalenia się z łowiska tylko i wyłącznie w przypadku gdy zostaniesz zaatakowany przez chcącego się oddalić i obezwładnić ci go wolno tylko wręcz poprzez odpowiednie unieruchomienie delikwenta bez szkody dla jego zdrowia i bez uszkodzeń cielesnych bo jeśli to robisz nawet z przymusu musisz zachować środki ostrożności by nie zostać samemu posądzonym o naruszenie nietykalności cielesnej.

Przez wiele lat byłem społecznym strażnikiem obecnie już nie nadążam za młodymi- to co napisał Przemo1 jest prawdą i tylko takie postępowanie jest zgodne z Polskim prawem, jedynie w przypadku jeśli w patrolu bierze udział Policja czy PSR lub inne służby mundurowe nabywasz prawa tych służb, dowodzeniem takiego patrolu z urzędu przypada SM i dowódca decyduje o przebiegu akcji uniemożliwiającej ewentualne opuszczenie rejonu kontrolowania przez osobę kontrolowaną,do czasu pozyskania danych osobowych, w przypadku ich braku dostarczenie takiego człowieka do najbliższej jednostki Policji lub wzywanie pomocy od Policji, do czasu jej przybycia jeśli delikwent jest agresywny dowódca zarządza użycie środków przymusu bezpośredniego.

Społeczna straż praktycznie jest pozbawiona wszelkich praw SM,mogą jedynie grzecznie poprosić o podanie dokumentów uprawniających do połowu ryb, i dopóki Polskie prawo się nie zmieni to moim zdaniem nie oczekujmy poprawy stanu naszych łowisk, bród niechlujstwo i kłusownictwo jest praktycznie akceptowane przez wędkarzy bo w 99% nikt nad wodą nie zwróci uwagi sąsiadowi że zostawił burdel po sobie a już nie wspomnę że łowił na trzy wędki i jeszcze czwarta spiningował. Tak wygląda krajobraz Polskich wód, dobrze że świadomość młodych wędkarzy zaczyna być inna idąca we właściwym kierunku, że coraz częściej spotyka się młodych którzy nie boją się zwrócić uwagi sąsiadowi że robi źle, czy to młodemu czy staremu, i w tym kierunku zmierzajmy-edukacja jest podstawą zmian, i jeszcze jedno ja jeśli chcę cokolwiek zmienić zaczynam od siebie, i to polecam każdemu.