Co z tym szczupakiem?

[BorysBrzytwa]

Nie wiem koledzy, czy macie podobne obserwacje, ale od początku sierpnia mam spore problemy ze złowieniem szczupaka. Jeśli jeszcze na początku sierpnia notowałem brania na zarówno na żywca i spinning, aktualnie brania praktycznie ustały. Nie ma go na górkach, nie ma w trzcinach, a że za bardzo nie znam się na sielawowym trolingu, to się o tym nie wypowiadam. Ostatnio miałem tylko jednego króciaka, którego wyjąłem spod powalonego drzewa. Trochę to dziwne, bo z okoniem nie ma absolutnie żadnego problemu. Żeruje regularnie i intensywnie, więc jakoś ciężko mi zwalać winę na pogodę. Jakie są Wasze sierpniowe doświadczenia? Pozdrawiam

[stawik]

No to i tak mogę ci pozazdrościć, bo u mnie od początku sezonu szczupaka nigdzie nie widać, i nie wiem co z tym zrobić, gdzie go szukać..Nie ma go nigdzie, ani na górkach, ani przy trzcinie, ani pieńki, NIC, DNO..

[kasko43]

My wczoraj z kuzynem byliśmy na dwóch rybnych wg mnie zbiornikach i przez 11h na żywca jedno branie pod sam koniec jakiegoś malucha który puścił, tragedia.

[BorysBrzytwa]

Ostatnio okonia łowiłem na napływie na górkę, ale to było na 7-10 m. Sporo białej ryby. Głównie płoć i ukleja. Trolingowałem wokół górki na tej głębokości, ale bez sukcesów. Jutro ruszam znowu na łowy, będę pływać za sielawą między 5 i 9 m (nie mam windy, więc to moje maksimum). Skoro nie ma go tam gdzie powinien być, to zamęczę skubańca głębokim trolem.

[pawciobra]

Po prostu nie trafiacie dnia ze szczęściem Ojciec regularnie co wypad to łowi co najmniej trzy szczupaki, co prawda nie giganty ale po 60cm mają. Co prawda ja się wybrałem tam gdzie on łowi i mi akurat szczęście dopisało w okoniach

[patryk96xd]

a ja od połowy lipca wogóle mam problem z złowieniem czegoś na spina

[narik]

a ja poproszę o poradę. Jest jedno małe jeziorko koło mnie, łapię tam szczupaki 10 - 15 sztuk na jeden wyjazd, kaczodziobe są bardzo waleczne ale... mają góra 50 cm. Jeziorko jest niewielkie ma powierzchnię około 1 hektara, głębokość średnio 1,5 m w najgłębszym miejscu 2m. Dno porośnięte jest roślinnością, brzegi jeziora trzciną. Teraz moje pytanie GDZIE SIĘ SCHOWAŁY DUŻE SZCZUPAKI ??? Wiem że tam są, bo kilka szczupłych miało ładne szramy na grzbiecie. Uparłem się na jeziorko i nie mam już żadnego pomysłu. Obławiam je z łódki, rzucam kopytami 7 cm w różnych kolorach i NIC, tylko maluchy. Macie może jakieś pomysły?

[Bootleg]

Wiem że tam są, bo kilka szczupłych miało ładne szramy na grzbiecie. U Macie może jakieś pomysły?

Sam sobie kolego odpowiedziałeś tylko nie zauważyłeś tego. Skoro mniejsze szczupaki mają ślady po większych bratankach no to wypada podejść do sklepu kupić Salmo Pike'a/Dorado Esox/Kenrat Pike itd. w słusznym rozmiarze ok.12/15 cm i będzie na pewno szansa na spotkanie z jakimś większym szczupakiem

[mbK]

Polecam Predatory Manns'a 5-7cm bardzo łowna guma

[narik]

dzięki za odpowiedź. W składzie przynęt mam gumy o podobnym rozmiarze ale z ciężką główką i obawiałem się jej użyć w trosce o zaczepy na roślinach. Mam kilka słusznych woblerów, sam je robiłem jakiś czas temu. Jak mówił mój tatko :"kto kombinuje ten jedzie" Muszę poekperymentować z rodzajami i wielkościami przymęt, dzięki