Raczej Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 cyberdine, namawiam szczerze do rozpoczęcia przygody z muszkarstwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość cyberdine Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 cyberdine, namawiam szczerze do rozpoczęcia przygody z muszkarstwem Jeszcze chyba nie dorosłem do tego:) Tak na prawdę nie ma też u siebie takiej wody, jaką bym chciał...małe rzeczki górskie co prawda są...ale to jeszcze nie to...wiem, że można łowić nawet w jeziorze...ale - może kiedyś Jakimś półśrodkiem wydaje mi się taka "rzeczna wypuszczanka" ze spławikiem...może małymi kroczkami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raczej Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 gorąco polecam, ja łowię w centrum Warszawy na Wiśle, na jeziorkach i innych zbiornikach, z jakimś tam powodzeniem, na razie spektakularnych wyników nie ma, najważniejsza jest frajda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość cyberdine Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 gorąco polecam, ja łowię w centrum Warszawy na Wiśle, na jeziorkach i innych zbiornikach, z jakimś tam powodzeniem, na razie spektakularnych wyników nie ma, najważniejsza jest frajda Hm...aż tak - no to chyba Ty jesteś najbardziej zakręconym (w najbardziej pozytywnym znaczeniu) wędkarzem tego wątku:) No to opowiadaj co łowisz - przypuszczam, że okoń, płoć, może jakiś jaź czy kleń? Może jakieś szczegóły? Kurcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 KrisMekar, normalnie cie podziwiam za tą walkę z "ciemnogrodem".Ale to wszystko nadaremne ,więc radze odpuść. To tyle w temacie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirek1064 Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 Powiem Tak sam należę do wędkarzy ze stażem wędkarskim ponad 30 letnim Panowie szkoda czasu na takie jałowe dyskusje z małolatami; zapraszam na mój odcinek Odry Ścinawa - Głogów jest kilka miejsc gdzie łazików z bambusówką nie zobaczysz ! MS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość tatamarcelka Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 Powiem Tak sam należę do wędkarzy ze stażem wędkarskim ponad 30 letnim Panowie szkoda czasu na takie jałowe dyskusje z małolatami; zapraszam na mój odcinek Odry Ścinawa - Głogów jest kilka miejsc gdzie łazików z bambusówką nie zobaczysz ! MS Czy "łazik z bambusówką" to wg ciebie niższa kategoria wędkarza, czy może źle rozumiem twoją wypowiedź? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirek1064 Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 No łazik z bambusówką w gumofilcach ? dla mnie trąci myszką ba nawet pamiętam takich osobników jeszcze nie tak dawno nad Baryczą ! teraz to piękna rzeka w dodatku nie za bardzo rybna i wody w niej 25 cm latem ciekaw jestem czy Panowie na ryby jeździcie rowerkami w stylu Ukraina ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość tatamarcelka Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 No łazik z bambusówką w gumofilcach ? dla mnie trąci myszką ba nawet pamiętam takich osobników jeszcze nie tak dawno nad Baryczą ! teraz to piękna rzeka w dodatku nie za bardzo rybna i wody w niej 25 cm latem ciekaw jestem czy Panowie na ryby jeździcie rowerkami w stylu Ukraina ? myślę, że nie wyczuwasz intencji autora tego wątku dlatego dopóki nie zrozumiesz tego nie ma co przystępować do dyskusji. Dodam tylko, że temat ten nie służy promocji gumofilców z bambusami, których wychowało pzw, ale chodzi o pewną piękną ideę, istotę wędkarstwa. Aby to zrozumieć trzeba się wykazać niemałym wglądem i zdolnością do refleksji, ale to nie każdy może Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirek1064 Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 OK może ja nie jak już powiedziałem należy zachować zdrowy rozsądek a mój post był raczej w formą żartu i refleksji nad codziennością wyjałowionej wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość tatamarcelka Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 OK może ja nie jak już powiedziałem należy zachować zdrowy rozsądek a mój post był raczej w formą żartu i refleksji nad codziennością wyjałowionej wody nad twoją odrą to sobie zapewne i tak połowisz, wierz mi, że w mojej sieradzkiej warcie to jest dopiero masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisMekar Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 to nie jest wątek dla użytkowników echosąd !!! nie zaśmiecajcie wątka, którego nie rozumiecie Co to za bzdury. Ten wątek jest o echosondach. Jeżeli wątkotwórca coś stwierdza o echosondach w treści swojego posta to śmieceniem jest się do tego ustosunkowanie? Ogólna tematyka mnie nie interesuje, tylko fragment z którym się na zgadzam. A muszkarstwo co ma wspólnego z tematem? Muszkarstwo to jest inny pomysł na wędkarstwo? To ja namawiam na spining Dwa w jednym. I namiastka muszkarstwa i spining Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość tatamarcelka Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 to nie jest wątek dla użytkowników echosąd !!! nie zaśmiecajcie wątka, którego nie rozumiecie Co to za bzdury. Ten wątek jest o echosondach. Jeżeli wątkotwórca coś stwierdza o echosondach w treści swojego posta to śmieceniem jest się do tego ustosunkowanie? Ogólna tematyka mnie nie interesuje, tylko fragment z którym się na zgadzam. A muszkarstwo co ma wspólnego z tematem? Muszkarstwo to jest inny pomysł na wędkarstwo? To ja namawiam na spining Dwa w jednym. I namiastka muszkarstwa i spining napij się kawy, usiądź zamknij oczy policz do 10 i wróć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert7791 Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 -Nie szkoda Wam czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisMekar Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 KrisMekar, normalnie cie podziwiam za tą walkę z "ciemnogrodem".Ale to wszystko nadaremne ,więc radze odpuść. To tyle w temacie . Nie chciałem używać takich stwierdzeń, ale ciemnogród pasuje idealnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość tatamarcelka Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 -Nie szkoda Wam czasu ja ma właśnie chwilę czasu i nieźle się bawię jak widzę rosnące ciśnienie u co niektórych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisMekar Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 napij się kawy, usiądź zamknij oczy policz do 10 i wróć I co jak wrócę? Przejdzie mi pogląd że w temacie pasuje muszkarstwo? A niech pasuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość tatamarcelka Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 napij się kawy, usiądź zamknij oczy policz do 10 i wróć I co jak wrócę? Przejdzie mi pogląd że w temacie pasuje muszkarstwo? A niech pasuje echosonda też jest ok każdy preferuje to, co mu pasuje. Niemniej jednak przyznaj echosonda daje wędkarzowi wielką przewagę nad rybą, w zasadzie jest to wynalazek służący optymalizowaniu wyników połowów. W aspekcie racjonalnego zarządzania czasem i wygenerowania większej szansy na udany połów - to jak najbardziej pożądane urządzenie. Nie miałeś jednak takiej refleksji, że gdyby ona nie istniała nadal szukalibyśmy ryb na jeziorach czy dużych rzekach w oparciu o wiedzę, a często i intuicję? Wyniki zapewne słabsze, ale czy nie byłbyś dumny bardziej ze zdobyczy, gdyby zaprowadził cie do niej nos eksperta, a nie elektronika? Tak na marginesie w tym sporze jest pewien paradoks. Bo używamy echosondy, aby znalazła nam rybę w przełowionych łowiskach. Natomiast wówczas, gdy echosond nie było, a szczytem w technologii wędzisk była tonkinowa klejonka urządzenia elektroniczne nie byłyby potrzebne, bo od ryb się gotowało i złowienie kilku metrowych szczupaków w sezonie nie byłoby kłopotem nawet dla osoby niewidomej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość cyberdine Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 Jestem tu nowy, i się zastanawiam, czy forum jest ubezpieczone - bo najwyraźniej komuś tu pęknie żyłka zaraz - i bynajmniej nie wędkarska:) Swoją drogą - czy tu są w ogóle jacyś moderatorzy? jeśli tak, jako autor wątku poproszę o uporządkowanie tematu i wyrzucenie śmieci. Może jeszcze o założenie Panu Krisowi - bo najwyraźniej nie potrafi własnego tematu. Proponuję temat "Wspaniały ja na moim wspaniałym pontonie z jeszcze wspanialszą echosondą". Ech najgorzej jak gumofilc kupi sobie sprzęt i zostanie przechrztą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość tatamarcelka Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 Jestem tu nowy, i się zastanawiam, czy forum jest ubezpieczone - bo najwyraźniej komuś tu pęknie żyłka zaraz - i bynajmniej nie wędkarska:) Swoją drogą - czy tu są w ogóle jacyś moderatorzy? jeśli tak, jako autor wątku poproszę o uporządkowanie tematu i wyrzucenie śmieci. Może jeszcze o założenie Panu Krisowi - bo najwyraźniej nie potrafi własnego tematu. Proponuję temat "Wspaniały ja na moim wspaniałym pontonie z jeszcze wspanialszą echosondą". Ech najgorzej jak gumofilc kupi sobie sprzęt i zostanie przechrztą. e chyba go teraz trochę prowokujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość cyberdine Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 a co mi tam. Ostatni ciekawy wpis był 2 strony temu. Autorowi też się należy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość tatamarcelka Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 a co mi tam. Ostatni ciekawy wpis był 2 strony temu. Autorowi też się należy:) swoją drogą sam jesteś użytkownikiem echpsondy o czym świadczy twój przedchwilowy wpis na sąsiednim forum. Sam już nie wiem do czego zmierzasz. Skoro uważasz, że ostatnie 2 strony naszych wpisów są do dupy, to rzeczywiście zaczyna się tu robić jak w domu, gdzie goście są niemile widziani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość cyberdine Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 Nie - nie mam - montowałem koledze, o czym pisałem. Z resztą bez przesady - to wpisy w stylu "to bez sensu" chyba są bez sensu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisMekar Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 Niemniej jednak przyznaj echosonda daje wędkarzowi wielką przewagę nad rybą, Jak Ty sobie te wielką przewagę wyobrażasz, po za poznaniem głębokości, struktury i ukształtowania dna? Nie miałeś jednak takiej refleksji, że gdyby ona nie istniała nadal szukalibyśmy ryb na jeziorach czy dużych rzekach w oparciu o wiedzę, a często i intuicję? Nie. Jak by ona nie istniała, już dawno zniszczył bym ponton lub silnik. Ja nie szukam ryb echosondą bo to nie ma sensu Interesuje mnie jedynie głębokość, struktura i ukształtowanie dna. Jeszcze nigdy nie miałem brania na zasadzie, o jest ryba a za chwile ciągnę Szczupaka. ale czy nie byłbyś dumny bardziej ze zdobyczy, gdyby zaprowadził cie do niej nos eksperta, a nie elektronika? Oczywiście w znalezieniu ryby ciągnie mnie nos eksperta nad rzekę Oczywiście do badania dna mogę cofnąć się do sznurka i ciężarka, tylko po co. Tak na marginesie w tym sporze jest pewien paradoks. Bo używamy echosondy, aby znalazła nam rybę w przełowionych łowiskach. Bzdura do kwadratu powielana nie wiem czemu. Ty znalazłeś rybę echosondą i ją złowiłeś? Rzucam spinem po zatoczkach, wzdłuż trzcin, w nurcie rzeki lub prowadzę woblera w połowie lub najgłębszym miejscu koryta. To wszystko daleko po za zasięgiem sondy. To jak mam przy jej pomocy upolować rybę? Nie gapie się na echo non stop wypatrując ryby. Musiał bym być debilem by tak wędkować, bo nigdy bym nic nie złapał. A nawet jak taka ryba będzie na echu widoczna to w która stronę mam rzucać spinem? Dokształć się w temacie, powędkuj z tym urządzeniem, a potem wypowiadaj się bo bzdury wypisujesz. To co widzimy na echu, to jest historia z przed kilkunastu sekund, i ta ryba może być wszędzie i często po za zasięgiem spinningisty, o ile to była ryba drapieżna. Druga istotna sprawa, trzeba nauczyć się czytać echo i poprawnie interpretować to co widzimy. Bo pływające "gówna" w wodzie będziemy uważać za ryby. Tak jak określamy miejscówki z brzegu na podstawie ruchu wody(rzeka), ukształtowania brzegu, przeszkód, główek itp, tak samo jest z łodzi tyle że jeszcze przy pomocy echa widzimy głębokość, strukturę i ukształtowanie dna. To cały czar tego waszego kilerskiego ustrojstwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość tatamarcelka Napisano 31 Października 2012 Share Napisano 31 Października 2012 Niemniej jednak przyznaj echosonda daje wędkarzowi wielką przewagę nad rybą, Jak Ty sobie te wielką przewagę wyobrażasz, po za poznaniem głębokości, struktury i ukształtowania dna? Nie miałeś jednak takiej refleksji, że gdyby ona nie istniała nadal szukalibyśmy ryb na jeziorach czy dużych rzekach w oparciu o wiedzę, a często i intuicję? Nie. Jak by ona nie istniała, już dawno zniszczył bym ponton lub silnik. Ja nie szukam ryb echosondą bo to nie ma sensu Interesuje mnie jedynie głębokość, struktura i ukształtowanie dna. Jeszcze nigdy nie miałem brania na zasadzie, o jest ryba a za chwile ciągnę Szczupaka. ale czy nie byłbyś dumny bardziej ze zdobyczy, gdyby zaprowadził cie do niej nos eksperta, a nie elektronika? Oczywiście w znalezieniu ryby ciągnie mnie nos eksperta nad rzekę Oczywiście do badania dna mogę cofnąć się do sznurka i ciężarka, tylko po co. Tak na marginesie w tym sporze jest pewien paradoks. Bo używamy echosondy, aby znalazła nam rybę w przełowionych łowiskach. Bzdura do kwadratu powielana nie wiem czemu. Ty znalazłeś rybę echosondą i ją złowiłeś? Rzucam spinem po zatoczkach, wzdłuż trzcin, w nurcie rzeki lub prowadzę woblera w połowie lub najgłębszym miejscu koryta. To wszystko daleko po za zasięgiem sondy. To jak mam przy jej pomocy upolować rybę? Nie gapie się na echo non stop wypatrując ryby. Musiał bym być debilem by tak wędkować, bo nigdy bym nic nie złapał. A nawet jak taka ryba będzie na echu widoczna to w która stronę mam rzucać spinem? Dokształć się w temacie, powędkuj z tym urządzeniem, a potem wypowiadaj się bo bzdury wypisujesz. To co widzimy na echu, to jest historia z przed kilkunastu sekund, i ta ryba może być wszędzie i często po za zasięgiem spinningisty, o ile to była ryba drapieżna. Druga istotna sprawa, trzeba nauczyć się czytać echo i poprawnie interpretować to co widzimy. Bo pływające "gówna" w wodzie będziemy uważać za ryby. Tak jak określamy miejscówki z brzegu na podstawie ruchu wody(rzeka), ukształtowania brzegu, przeszkód, główek itp, tak samo jest z łodzi tyle że jeszcze przy pomocy echa widzimy głębokość, strukturę i ukształtowanie dna. To cały czar tego waszego kilerskiego ustrojstwa. dobra przyuważ sobie kolego bo nie życzę sobie, abyś wypisywał, że ja lub kto inny wygaduje "bzdury". Kulturki trochę... A że niby co na echosondzie nie widać ustawionych ryb może? Może masz jakąś spier.... echosondę. Ja się wyłączam wolę nie dyskutować z pieniaczami, faktycznie lubisz się kłócić, a ja nie papa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.