matix80 Napisano 17 Sierpnia 2005 Share Napisano 17 Sierpnia 2005 jak zamontować na hak kulkę proteinową? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 22 Sierpnia 2005 Share Napisano 22 Sierpnia 2005 Matix sprawa jest banalnie prosta , bierzesz kulke przewiercasz wiertełkiem otworek następnie na haczyku robisz włos ten włos przetykasz przez otworek w kulce i zakładasz albo malusiki patyczek lub specjalny stoper jest do kupienia w sklepie kulke ściągasz do stoperka i można wykonać wyrzut, najlepiej było by pokazać to na zdjęciu ale narazie tylko mogłem ci opisać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KUSIOT Napisano 25 Stycznia 2006 Share Napisano 25 Stycznia 2006 Matix sprawa jest banalnie prosta , bierzesz kulke przewiercasz wiertełkiem otworek . A nie koniecznie kulka może być świerza i można ją z powodzeniem przebić igłą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 25 Stycznia 2006 Share Napisano 25 Stycznia 2006 Spróbuj to z kupną hihihi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KUSIOT Napisano 25 Stycznia 2006 Share Napisano 25 Stycznia 2006 Niektóre firmy stosują trochę inną metodę suszenia kulek więc stają się ona bardzi twarde do pioerwszym dniu gdy otworzymy nasze pudełko. Sory pi pozdro for maniek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bogdan39 Napisano 25 Stycznia 2006 Share Napisano 25 Stycznia 2006 ja to robie dłutkiem przestańcie niewiem kto pierwszy zaczął ale zaczyna to bu\yć żenujace troche się uśmiałem bo pamiętam że jeśli ktoś wchodzi nowy z wiedza to zaczyna sie przepychanka [ chodzi o forum] panowie niebądzcie małostkowi porozumcie się i w tajemnicy odkryjcie nowy sposub przekuwania świerzych i starych kulek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witia-62 Napisano 25 Stycznia 2006 Share Napisano 25 Stycznia 2006 Itu też muszę się zgodzić z Bogdanem.Nie bądżmy małostkowi.Może ktoś ma jakieś doświadczenia z montażem kulek na strzemiączku/bodajże system d'rig/ w kształcie litery D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KUSIOT Napisano 25 Stycznia 2006 Share Napisano 25 Stycznia 2006 Oczywiście że miałem. Co chcesz o tym wiedzieć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witia-62 Napisano 25 Stycznia 2006 Share Napisano 25 Stycznia 2006 jak się to ma /d'rig/ do normalnego montarzu kulki. Chodzi mi o skuteczność tej metody.W moim przypadku, odkąd przeszedłem na ten system mam o wiele wyższą skuteczność zacięć przy bardzo delikatnych braniach.I to przy kulce z dna jak i pływce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KUSIOT Napisano 25 Stycznia 2006 Share Napisano 25 Stycznia 2006 Pozwolisz że się opóźnię z ta odpowiedzią puki nie dostane odpowiedzi od mańka. Nie chce znowu wojny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KUSIOT Napisano 26 Stycznia 2006 Share Napisano 26 Stycznia 2006 Odpowiedzi od mańka nie ma więc licze na to że jest wszystkto już ok. Więc: D'RING jest to niezwykle chwytny przypon w którym przynęta przywiązana do stalowego kułeczka porusza się po pętli D wykonywanej z żyłki mono. jest to przypon skonstrułowany na wody gdzie karpie zasysają kulkę i prubóją ją bardzo szybko wypluć ( poprostu są ostrożne - wiecie o co mi chodzi ), w p[rzypatku wyplucia kulka która porusza się na pętli przesuwa się w dół, a haczyk typu LONGSHANK pozostaje w pytku ryby. Przypon jest prawie nie możliwy do wyplucia przez karpie. Najlepiej prezentuje się z kulkami pływającymi i krytycznie wybalansowanymi, ale można go stosować na kulki tonące. Na przypony tego typu kumpel zapinał leszcze z odległości 130 metrów od brzegu. Przynętą był grzybek ( cała kulka 20 mm i połowa-pływającej też 20mm), nie wiem czy moge się pochwalić kto te przypony robił. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witia-62 Napisano 26 Stycznia 2006 Share Napisano 26 Stycznia 2006 dzięki za odp. Od strony technicznej jest mi ta metoda znana, sam też robię przypony. Sednem sprawy jest to, czy lepiej /czyt.efektywniej/ łowi się z d'rig-iem czy tradycyjnym "włosem"?Czy d'rig jest złotym środkiem w każdych warunkach, czy tylko w niektórych przypadkach- przynęta,dno,odległość itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KUSIOT Napisano 26 Stycznia 2006 Share Napisano 26 Stycznia 2006 Czy przypon D'RING jest przyponem uniwersalnym? Cóż wielu karpiarzy wżywa tego przyponu i stosuje go jako przypon uniwersalny, lecz pojęcie D'RING jest trochę duże, bo mamy różne odmiany tego przyponu począwszy od: mini d'ring przez combi d'ring, stiff d'ring przez zwykły d'ring. "System" D'RING może być przyponem uniwersalnym z tego że występuje w kilkunastu wersjach. Skuteczność tego przyponu zależy w dużej mierze od konstrukcji. Przypon który zastosujemy z pętlą D'RING musimy dobrać do naszej przynęt którą zamierzamy łowić, łowiska i okoliczności w których się znajdujemy w danej chwili. Oczywiście będą padały różne zdania na ten temat - każdy ma swoje doświadczenia wyniesione ze swoich zasiadek nad wodą. Ja mogę tylko dać trochę zachęty do spróbowania tego rozwiązania. Pamiętajmy jednak że na niektórych wodach może okazać się że przypon d’ring będzie na drugim miejscu, będą wpływały na to przynęta, dno a nawet żerowanie karpi. Jeśli dobrze zrozumiałem chodzi ci o odległość zestawu od brzegu? Więc tutaj znaczenia dużego nie ma jak stosujesz zestawy „samozacinające” ( ciężarek powyżej 70 gram), gorzej jeśli masz zestawy przelotowe a łowisz na odległości około 100 m, wtedy dużo brań możesz mieć pustych, oczywiście przypon zrobiony na sztywno będzie mniej podatny na splątanie w czasie rzutu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 26 Stycznia 2006 Share Napisano 26 Stycznia 2006 nie wiem czy moge się pochwalić kto te przypony robił. Ja jednak wolałbym żebyś się pochfalił,czy wykonujesz je sam i czy stopień trudności wykonania jest duży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KUSIOT Napisano 26 Stycznia 2006 Share Napisano 26 Stycznia 2006 Oczywiście robiłem wszystkie rodzaje przyponów karpiowych, wystarczy znać węzły i wszystko jest ok. Ale trzeba pamiętać o rużnych właściwościach materiałów przyponowych. np. materiały na produkcję "sztywniaków" z Zero Memory i Fluorokarbonu. Każdy z tych materiałów ma swoje plusy i minusy. Zero Memory dobrze się robi węzły lecz nie oddaje tego co powinien oodawać przypon sztywny. Fluorokarbon idealny materiał na sztywne przypony, lecz niestety z węzłami to już jest problem. trzeba je zabezpieczać klejem lub rurką termokucliwą. Problem poskich karpiarzy jest jeszcze taki ze tworząć przypon ucinają materiał na miare. później w ruch idą zęby obcęgi itp, a węzeł wychodzi jakiś taki. Panowie utnijmy toche dłuższy kawałek tego materiału niź byśmy mieli stracić rybę przez słaby węzeł. pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 27 Stycznia 2006 Share Napisano 27 Stycznia 2006 Witam Przepraszam za offtopic ale panowie widze ze klotnie miedzy kolega Mankiem a kolega Kusotem denerwuja nie tylko mnie Panowie pax miedzy wedkarzami W koncu zalozeniem forum miala byc chyba rzeczowa i konkretna wymiana informacji miedzy maniakami wedkarstwa A swoja droga jakos zastanawia mnie jeszcze Poncjusz ktorego to wszedzie pelno ale nic rzeczowego nie pisze A co do mojego zalogowania to nigdy nie chce mi sie wypelniac formularzy ale chyba sie kiedys zaloguje w koncu Pozdrawiam i mam nadzieje ze forum bedzie spelnialo swoje podstawowe zadanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bogdan39 Napisano 27 Stycznia 2006 Share Napisano 27 Stycznia 2006 poncjusz jest młody i się uczy kto pyta niebłądzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witia-62 Napisano 27 Stycznia 2006 Share Napisano 27 Stycznia 2006 Dzięki KUSIOT! Może jestem "niereformowalny" ,ale jakoś nie mam przekonania/doświadczenia?/ do tych fluorokarbonów itp. Jak dla mnie wystarczające są przypony z dość grubych ,sztywnych żyłek, oczywiście z d'rig-iem ostatecznie sztywna i dość gruba plecionka.Nie bawię się w zbytnie wydelikacanie zestawu końcowego.Jeśli jestem w błedzie- oświeć mnie .Pozdrówka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KUSIOT Napisano 27 Stycznia 2006 Share Napisano 27 Stycznia 2006 Kurcze i powiedz co mam ci odpowiedzieć? Materiały do produkcji przyponów sztywnych mają swoje własne parametry których zwykła zyłka o przekroju 0.4-0.50 nie ma. Żyłka zero memory kosztuje w granicach 15 zł, może sie namyślisz i w tym roku wyprubujesz? To jest moja rada. A jeśli chcesz łowić na sztywną plecionkę polecam plecionke w otulinie Snake Bite firmy Kryston. Niestety to jest koszt troche większy bo za 20 metrów tego materiału zapłacimy około 80 zł. W tym roku większość ryb które złowiłem zapinałem na plecionke krystona. Moim zdaniem ostatni odcinek naszej wędki (przypon) jest najważniejszym elementem. Trzeba liczyć się z konsekwencjami (błędy) związanymi z tym elementem. To tyle no chyba że nie zrozumiałem pytania to przepraszam i postaram się skorygować swe błędy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 27 Stycznia 2006 Share Napisano 27 Stycznia 2006 Kusiot to może i ja się dowiem czegoś nowego o przypłonach ,wiem że jest taka kombinacja plecionka +fluorokarbon ,oczywiście z kułeczkiem, ciekawi mnie czy będzie to lepsze od zwykłych miękich przypłonów, zaznacze że jesienią karpie stają się bardzo ostrożne i nie ufne [tak jest umnie] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KUSIOT Napisano 27 Stycznia 2006 Share Napisano 27 Stycznia 2006 Kurcze nie mam cyfrówki bo bym strzelił pare fotek. Słychaj jeśli chodzi ci o takie rozwiązanie to proponuje na jesienne karpie zastosować przypon plecionka +zero memory. haczyk typu Pelzer Mako III, przypon łączony z miękkiej plecionki i z zero memory zakończony sztywnym włosem. Przypon ten doskonale nadaje się do kulek pływających, przypon ma duża skuteczność ( karpie najczęściej sie zapinały za dolną warge), kulka w czasie ruchu wody która przywiązana jest na sztywnym włosie wykonuje "zajebiste" ruchy które bardzo dobrze działają na karpia. Kulka tak podana była najczęciej atakowana przez karpie w połowach na jesień. Można go zastosować na muliste dno oczywiście z kulką pływającą. A co do materiałów przyponowych w otulinie jest to materiał który można zastosować prawie do wszystkoch rodzajów przyponu. Główną zaletą tego przyponu jest to że się nieplącze na rzuty ponad 100 metrów. można ją stosować łowiska o dnie twardym i lekko mulistym. Pojęcie przypony to jest duuuuży temat ale postaram się odpowiedzieć na wszystkie kłopoty z tym związane. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 27 Stycznia 2006 Share Napisano 27 Stycznia 2006 No wielkie dzięki ,fotka nie jest tak potrzebna ,no chyba że jeszcze ktoś nie wie jak to wygląda,czyli jednak przypłon z sztwnym włosem,no u mnie pływające jakoś się nie sprawdziły może dlatego że rzeka,ale coś musze na jesieni przygotować z przypłonów na delikatne brania.Pozatym zdradz gdzie łowisz ,przynajmniej ogulnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KUSIOT Napisano 27 Stycznia 2006 Share Napisano 27 Stycznia 2006 Gdzie ja łowie? tak więc napisze ogólnie: Przeważnie łowie w moim rejonie czyli są to 3 zbiorniki zaporowe, są to dzikie zbiorniki, połączone są przepiękną rzeką która kryje w swoich wodach przepiękne okazy ryb. Poza tym mam jeziorka i stawy. Łowie też na wiśle ( 10 km od domu to byłby grzech), oczywiście karpie. występuje też nad jeziorami choć przeważnie tylko na zawodach bo mam za mało czasu na to by być wszędzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witia-62 Napisano 28 Stycznia 2006 Share Napisano 28 Stycznia 2006 No WIELKIE dzięki panowie. Coś już z tego dla swoich poczynań wybiorę. Pewnie dam sie namówić na te nowinki. Ponieważ widzę , że obaj /kusiot, maniek/ łowicie na rzekach więc jeszcze jedno pytanko.Mało mam doświadczeń z karpiowania na rzekach więc podpowiedzcie pokrótce,jakie najczęściej stosujecie przypony; z czego ,długość, jakie typy haków do kulek i kuku.Mieszkam w pobliżu ładnej rzeki, tzn. wąska ale dość głęboka ,o umiarkowanym nurcie,bardzo duża ilość zaczepów.Z tego co wiem jest duża ilość cyprinusów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KUSIOT Napisano 28 Stycznia 2006 Share Napisano 28 Stycznia 2006 W rzece mniej wartki prąd wody i obfitość pożywienia sprawiają, iż w rzekach karpie często „patrolują” długie odcinki brzegowe. Atrakcyjność tych stref nie wyklucza jednak tego, że karpiarzy interesują również głębokie, rzeczne mateczniki, zwane karpiowymi sypialniami. Nie należy bowiem zapominać, że karpie poszukują miejsc nie tylko obfitych w pokarm, ale i bezpiecznych. A zatem szukać dna twardego czy mulistego? Jednoznacznej odpowiedzi nie można udzielić. Właściwie będzie postanawiał zarówno wędkarz preferujący twarde odcinki dna, zwłaszcza te, które obfitują w kamienne rafy, jak i ten, który wybierze mulisty fragment rzeki. Trzeba tylko wiedzieć, iż głównym pożywieniem mniejszych karpi są maleńkie bezkręgowce (skorupiaki i mięczaki). Lokując zatem zanętę i przynętę w partiach mulistych, wędkarz będzie częściej łowił małe karpie. Nęcąc w miejscach obfitych w podwodne głazy, zwiększy swoje szanse na złowienie dużych okazów. Najlepiej jest nęcić dwa różne miejsca: uskok dna blisko brzegu oraz pobliże rynny dennej . Zanęcanie podstawowe zaczynamy od 200 16-18-milimetrowych kulek i około 3-4 kilogramów ziaren. Można stosować kombinacje na włosie kulek i ziaren, do czasu aż karpie zaczną brać. Potem można przejść wyłącznie na kulki. Drugie łowisko może być zanęcone mniej obficie- 30 do 50 16-18-millimetrowych kulek , ale strategię nęcenia należy opracować do aktywności karpi. Warto też umieszczać przynętę bardzo blisko podwodnych przeszkód (drzewa itp.). po pierwszej złowionej sztuce skuteczny bywa pewien trik: ulokowanie zestawu kilka metrów poniżej stanowiska ( z prądem rzeki). Umożliwia to czasem złowienie tych ostrożnych karpi, które spłoszone pierwszą walką, oddaliły od niebezpiecznej dla nich strefy. Przypony dobieramy do przynęty jaką zamierzamy łowić i oczywiście do rodzaju podłoża które występuje w danym miejscu. Proponuje przypon sztywny zrobiony z Zero Memory na haku typu longshank no. 2, zakończony D’RINGiem, Lub przypon wykonany z plecionki Fox reflex i haczyka Pelzer Mako II lub III. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.