dudi

Kolego dlaczego nie pod wyspę, to przecież bankówka ??

Ogólnie to jak kto woli. Ja tez dodawałem czasem coś extra. Ale fakt jest taki że kuku sypiemy dlatego że to jest kuku i ryby to lubią więc nie trzeba dodawać dodatkowych aromatów.

Oj to wczoraj chyba było lepiej dziś wg Pogodynki to jest źle A myślałęm że na spining pójdę :/

Czyli można powiedzieć że do typowo sumowego spina 460 będzie miała mocniejsze bebechy niż 360 i tym samym będzie lepszym wyborem ?

Pytanie czy 360 a 460 bebechami się różnią czy tylko szpulą. Podjadę do sklepu może mają Penna to obejrzę co tam mają.

Witam szukam kręcioła do ciężkiego spina. Będę łowił w Warcie i Odrze u szukał głównie sumów i sandaczy. Póki co nr1 na mojej liście to penn slammer tylko nie wiem czy 360 czy 460.

SQra, możemy pomyśleć, bo ja teraz będę miał 2 tygodnie urlopu a sierpień to może być ciężko, póki co atakuje mojego "siurka" bo to woda wciąż całkiem nie odkryta. A Nowaki to na pewno na puchar SB ale niestety jako kompan ewentualnie bo idę na wesele koleżanki w tym czasie i musiał odstąpić miejsce.

Potwierdzam

Dzięki - No i ostatnie 2 tygodnie nad "moją" wodą, później delegacja i będę musiał coś wyszukać w wielkopolsce koło Mosiny. A szkoda bo sobie teraz nieźle miejscówkę przygotowuje ... więc mam nadzieje że będzie więcej odjazdów i uwiesi się jakiś porządny amur lub karp 10+, a takich tam nie brakuje. Sqra - gratuluje takiego szczęścia na Nowakach bo 17kg o tej porze to rzadkość.

U mnie tylko takie. Jeden w przedwczoraj 9,2 kg, drugi z zeszłego tygodnia 5,5 kg, dziś w nocy jeszcze był jakiś malec ok 4kg. I jak tą 5tkę dostałem to w nocy z 3-4 puste odjazdy chyba amurowe, ale dziś już nie chciały amurki współpracować a byłem lepiej przygotowany

W sumie to niewiele modyfikuje zestaw, bo najpewniej było by łowić na zestaw przelotowy lub pół przelotowy. Ja mam po prostu ulubiony hak - long shanki z KORDy - diabelnie ostre, do tego krótszy przypon, kulka mniejsza, najlepiej bałwanek lub popup, i blisko haka. To nie jest 100% rozwiązanie bo przy amurach czas reakcji jest najważniejszy. A dziś chciałem zrobić rewanż ale ma być załamanie pogody więc odpuszczam. - Szkoda :/

Wreszcie wybrałem się na ryby i efekt to ze 4 brania, ale po cięciu pusto no i raz wyciągnąłem zestaw bez kulki. Pewnie ładnie mi amury chodziły po łowisku, więc następnym razem się na nie przygotuje. Ale na pocieszenie dostałem o 6 rano karpia 5,5kg pełnołuski i ładny.

A dziś na nocce nic ... :/

No i wreszcie coś większego ... wagi niestety nie miałem, choć cięzki nie był z 7-8 kg ale za to długi i waleczny.

Ja podobnie ja Sqra, siadam na gliniankę nęconą / obławianą od jakiegoś czasu może dziś i może jutro też siąde ale to się jeszcze okaże ...