Skocz do zawartości
tokarex pontony

Sanki :D


b0bek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Macie może jakieś sposoby na zwiększenie szybkości sanek, nart itp.? To możecie o tym napisać, przypomnieć sobie ze swojej młodości, jak to się jeździło(o ile ktoś jeździł :mrgreen: )

Pomóżcie ze zwiększeniem prędkości sanek, bo często urządzam wyścigi, a nie zawsze wygrywam.

Słyszałem coś o woskowaniu, ale nie za bardzo wiem jak to robić>

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Hehe, ja jako dziecko smarowałem po prostu płozy świeczką :) teraz są pewnie jakieś preparaty, może do nart...

Pozdrawiam i życzę zwycięstwa :wink:

Napisano
Hehe, ja jako dziecko smarowałem po prostu płozy świeczką

To tak jak ja :mrgreen:

Ostatnio miałem sporo radochy zjeżdżając z moją córeczką na sankach. Nie robiłem tego od wielu lat :mrgreen::oops: A świeczka działa jak kiedyś :wink:

Napisano

Jak jeszcze byłem w wieku zjeżdżania. Tzn z 2-3 lata temu heh, to też świeczką smarowaliśmy. Tylko trzeba umiejętnie :cool: bo można stępić.

Napisano

No to jak umiejętnie smarować świeczką te płozy? Szlifowałem je też papierem ściernym do gładkości i lepiej jeżdżą, ale nasmarowane świeczką być może jeszcze bardziej polepszy prędkość.

Napisano

Zdecydowanie zwykła świeczka, nacierasz płozy aż pokryją się taką jakby warstwą i będą sanki śmigać aż miło :mrgreen:

Napisano

Ja mam , takie koło to zjeżdżania , tylko jest mały problem jak się jedzie z górki(u nas w koszalinie jest parę ładnych)To zaczyna się obracać co powoduje liczne uściski z drzewami...Np. w niedziele myślałem , że mi ręke urwało jak wywaliłem się :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Napisano

Kubiak fajnie??Jeździ się dwa razy szybciej niż na sankach , frajda jest ogromna :mrgreen: Bardzo polecam coś takiego , jest to nie drogie , zabawa jest znakomita :razz:

Napisano
Jak jeszcze byłem w wieku zjeżdżania

eee tam ten wiek chyba nigdy nie mija :mrgreen: Ja ostatnio śmigałem ze szwagrem i jego córą, zabawa przednia :lol:

Napisano

Ja mam nadzieję, że za rok też nam śniegu nie poskąpi :roll: Bo teraz dla mojej córci to jeszcze za wcześnie na sanki :lol: ale w przyszłym sezonie będzie się działo :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Napisano

ja ostatnio jeździłem na deskorolce :mrgreen: odkręciłem kółka , dorobiłem jakieś zapięcia ,spód blatu nasmarowałem świeczką i się śmiga :grin:

Napisano

No cóż, w tym roku za dużo to się nie najeździłem :neutral: Może w następnym roku będzie lepiej :wink:

Napisano

Takie kółko do zjeżdżania nazywa się dupolot :) . Wystarczy dbać o wyważenie - wystawić nogi do przodu i korygować tor jazdy. Dawno temu odpowiednikiem dupolotu były pokrywy od pojemników do przewozu wędlin. Pozyskane oczywiscie nielegalnie.

Do plastików dobrym rozwiązaniem był kiedyś teflonowy środek do lakierów samochodowych o nazwie Plastmall. Powłoka była śliska i trwała. Zresztą - im cięższa załoga, tym dalej sanki jadą :)

Jestem dziś w Lublinie i tu wciąż jest zima. Wracam więc w cieplejsze strony.

Napisano
Dawno temu odpowiednikiem dupolotu były pokrywy od pojemników do przewozu wędlin. Pozyskane oczywiscie nielegalnie.

U nas w żadnym mięsnym zimą nie mieli pokryw :mrgreen:

Napisano
Jestem dziś w Lublinie i tu wciąż jest zima. Wracam więc w cieplejsze strony.

Jest jest, pachnie wiosną ale śnieg leży ;)

A w Warszawie wiosna!!!! No... prawie :) Ciepło, sucho i słonecznie. W sobotę pojadę nad jakąś wodę!!!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.