maniek Napisano 19 Maja 2007 Napisano 19 Maja 2007 Mamy temat o tegorocznych szczupakach ,no i nie może zabraknąć tematu o tegorocznym sandaczu ,wasze opinie i spostrzezenia tegoroczne na temat sandacza ,może wlasne rekordy czego zreszta wszystkim życze.
tomek1 Napisano 19 Maja 2007 Napisano 19 Maja 2007 Ja już odliczam Chociaż mam obawy związane z brakiem zimy (jak pisałem w innym temacie ) W święto narodowe (tj 1 czerwca ) zwykle jechałem dwa razy na ryby: rano ze spinem (przed pracą ) i wieczorem z żywcem. W zeszłym roku na inaugurację był sandałek na żywca W tym roku przymierzam się do urlopu w ten ważny dzień
madi Napisano 19 Maja 2007 Napisano 19 Maja 2007 W święto narodowe (tj 1 czerwca ) Ja mam pierwsze najważniejsze święto 26 maja Czekam na życzenia od moich chłopaków to tak na marginesie A, że wypada akurat sobota: rankiem śniadanko do łóżka, a potem spadywam na sandałki Jak będzie to się okaże, nie omieszkam poinformować o sukcesach Jakie by nie były.........
jaross Napisano 19 Maja 2007 Napisano 19 Maja 2007 A ja sobie od poczatku tego sezonu neciłem płotki zaneta a pozniej samym piachem oczywiscie z brzegu wiec juz usypałem niezła łache z piachu w wodzie ponoc sandały lubia podwodne gorki z piachu wiec mysle ze juz sie powoli ustawiaja na tej gorce i czekaja na mnie
solver Napisano 20 Maja 2007 Napisano 20 Maja 2007 ponoc sandały lubia podwodne gorki z piachu To bym jeszcze poczytał o tym trochę na Twoim miejscu chyba, sypałeś ten piasek razem z cementem wiążącym pod wodą A tak poważnie kije wypucowane, świeżutka plecionka nawinięta, wiadro kogutami - zgodnie z zaleceniami Shoguna - do połowy wypełnione, gumki uśmiechają się brokatem...słowem, silni, zwarci, gotowi, najlepsza kawaleria świata:) Jeszcze tylko 12 dni
maryaChi Napisano 20 Maja 2007 Napisano 20 Maja 2007 26 maja (...) A, że wypada akurat sobota: rankiem śniadanko do łóżka, a potem spadywam na sandałki Hmmm... Okres ochronny sandacza trwa do 1szego czerwca.
jaross Napisano 20 Maja 2007 Napisano 20 Maja 2007 chyba, sypałeś ten piasek razem z cementem wiążącym pod wodą to akurat nie ale z otrebami bo swietnie smuzy a plotki ida na to jak głupie u mnie na łowisku. No a z tymi sandałami to mi jeszcze ho ho brakuje a ja wlasnie o tych gorkach to wyczytałem
madi Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 madi napisał/a: 26 maja (...) A, że wypada akurat sobota: rankiem śniadanko do łóżka, a potem spadywam na sandałki Hmmm... Okres ochronny sandacza trwa do 1szego czerwca. Owszem, ale rybie przecież nie zabronię się uganiać z przynętą, więc: Cyt. sama siebie: nie omieszkam poinformować o sukcesach Jakie by nie były......... Fotka, buzi i do wody Przecież wolno chyba spinningować no nie? A zawsze jest ryzyko, że podejdzie nie ta ryba co trzeba Hmm a tak w ogóle to u mnie na pewnych "najlepszych" zbiornikach to i szczupły na patelnie może trafić dopiero od 1 czerwca.
solver Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 a ja wlasnie o tych gorkach to wyczytałem Górki tak, ale twarde. Twarde dno w przypadku sandacza to absolutna podstawa, piasek więc odpada. Owszem, ale rybie przecież nie zabronię się uganiać z przynętą, więc:Cyt. sama siebie: nie omieszkam poinformować o sukcesach Jakie by nie były......... Fotka, buzi i do wody Nastawianie się na rybę w okresie ochronnym - bez względu na to, co się zamierza z nią zrobić, jest - delikatnie mówiąc - mało etyczne. Nawet jeżeli do końca okresu ochronnego zostało tylko parę dni. Taka jest moja opinia.
tomek1 Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Twarde dno w przypadku sandacza to absolutna podstawa, piasek więc odpada Oj jakże się mylisz drogi kolego I na mulistym nie pogardzi
Tomaszek Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Nastawianie się na rybę w okresie ochronnym - bez względu na to, co się zamierza z nią zrobić, jest - delikatnie mówiąc - mało etyczne. Jest nie to że nie etyczne, a jest poprostu złamaniem okresu ochronnego. Tak w Polsce jak i w Irlandii. Tak więc madi palnełaś gafę i tyle.
solver Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Oj jakże się mylisz drogi kolego I na mulistym nie pogardzi Chodziło mi o zasadę
tomek1 Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Chodziło mi o zasadę A zasady jak wiadomo są od tego żeby je łamać
solver Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 A zasady jak wiadomo są od tego żeby je łamać Byle te, których złamanie kończy się wizytą smutnych panów w ciemnych okularach Niech już nadchodzi ten pierwszy czerwca, żeby było tu co napisać na temat
tomek1 Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Niech już nadchodzi ten pierwszy czerwca, żeby było tu co napisać na temat No zobaczymy, bo ten rok jest durnowaty i mam obawy Tomek już zaczełem necić, wiesz co. Ja już jestem cały chory, 1 czerwca biorę urlop
jaross Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Tomek już zaczełem necić, wiesz co. na sandacza , necic ja tez chce wiedziec bede madrzejszy o tajniki sandaczowania maniek, uswiadom młodego
maniek Napisano 21 Maja 2007 Autor Napisano 21 Maja 2007 maniek, uswiadom młodegoBułka tarta ,dużo bułki tartej i nęć
madi Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Nastawianie się na rybę w okresie ochronnym - bez względu na to, co się zamierza z nią zrobić, jest - delikatnie mówiąc - mało etyczne. Nawet jeżeli do końca okresu ochronnego zostało tylko parę dni. Taka jest moja opinia. Nie nastawiam się na sandacza, ani nawet na szczupłego, lecz na okonia O ile będę mieć spina, z reguły żywczyk niestety bez efektów, oprócz okonia nie wiele większego od przynęty. I nic nie poradzę, jeśli jakiś mi podejdzie, a nawet się ucieszę bo jeszcze w życiu nie widziałam na własne oczy, no oprócz teściowego już z patelni Jest nie to że nie etyczne, a jest poprostu złamaniem okresu ochronnego. Tak w Polsce jak i w Irlandii. Tomaszku złamanie okresu ochronnego to by było gdybym sandacza gołymi rękami specjalnie z wody wyciągnęła Tak samo na pewnym łowisku, gdzie okres ochronny szczupaka trwa do 1 czerwca, gość wyciągnął dość piękną sztukę na zwykłego czerwonego z gruntu. I co złamał regulamin? No bez przesady. Ryba sama nadziała się na haczyk, nikt jej w tym nie pomagał. Tak więc madi palnełaś gafę i tyle. Niech Ci będzie, jak Ci wygodnie. Bez urazy nasyć się. Tak na marginesie regulamin to mam akurat obstukany z nowelizacjami od dnia 1 stycznia 2007, żeby nie było. A, że chciałam napisać o swym cholernym święcie, i to w kontekście wędkarskim z możliwością podejścia takiej a nie innej ryby na spin czy na żywca, cóż. Znając moje posty i moje podejście do regulaminowego wędkowania, myślę, że raczej byście tak ostro moi drodzy do sprawy nie podeszli. Mam nadzieję, że to już będzie koniec tej niefortunnej dyskusji. Powodzenia wszystkim życzę w sezonie sandaczowym !
solver Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Ja mam pierwsze najważniejsze święto 26 maja Czekam na życzenia od moich chłopaków to tak na marginesie A, że wypada akurat sobota: rankiem śniadanko do łóżka, a potem spadywam na sandałki Hmmm, nie żebym się czepiał szczegółów, ale dla mnie to było dość jednoznaczne. złamanie okresu ochronnego to by było gdybym sandacza gołymi rękami specjalnie z wody wyciągnęła Złamanie to by było, gdybyś w sezonie ochronnym wybrała się na sandacze i takowego złowiła. A gdybyś jedynie w owym sezonie ochronnym na sandacze się wybrała, to byłoby jedynie nieetyczne. Mam nadzieję, że to już będzie koniec tej niefortunnej dyskusji. Ja również
Tomaszek Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 a potem spadywam na sandałki Nie nastawiam się na sandacza koniec tej niefortunnej dyskusji. Uważam że dyskusja jest jak najbardziej fortunna (może w osobnym temacie), bo sprawa jak widac nie jest do końca jasna a tego tematu jeszcze na haczyk.pl nie było. A gdybyś jedynie w owym sezonie ochronnym na sandacze się wybrała, to byłoby jedynie nieetyczne. Otóż wcale nie - w którymś numerze WŚ była obszerna (dwie strony) analiza prawnika z której jasno wynikało że sam fakt nastawienia się na połów jakiejś ryby w czasie jej okresu ochronnego jest już traktowany jak jego złamanie. Podobny temat założyłem na SAI dotyczący okresu ochronnego na bassa i tutaj podobnie - prawo mówi wyraźnie, że nastawianie się na połów określonego gatunku w jego okresie ochronnym jest już jego złamaniem.
tomek1 Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Myślę, że na tym zakończymy wątek rozważań nad regulaminem
madi Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Myślę, że na tym zakończymy wątek rozważań nad regulaminem Dziękuję bardzo. Od tej pory będę zabierać głos jedynie w poważnych sprawach i zupełnie na poważnie bez groteskowych wyrażeń jak i również buziek sugerujących to i owo (oprócz Hyde Parku), żeby znów nie pojawiła się sytuacja mało przyjemna zarówno dla mnie jak i reszty forumowiczów.
solver Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Temat jak najbardziej wymaga przedyskutowania, bo raz , że nie jest jasny, a dwa, że ktoś w jakimś poważnym czasopiśmie lansował bzdurną teorie, że łowienie ryb w okresie ochronnym jeżeli ich się nie zabiera jest dozwolone. analiza prawnika z której jasno wynikało że sam fakt nastawienia się na połów jakiejś ryby w czasie jej okresu ochronnego jest już traktowany jak jego złamanie Teza myślę że do obronienia, ale prawdę mówiąc nie za bardzo mam czas żeby się za to zabrać. Szczególnie, że zgadzam się co do zasady, więc nie wiem, czy jest sens. To byłoby możliwe gdyby z prawa karnego czy wykroczeń przyjąć instytucję usiłowania. Jeżeli będzie potrzeba, przeanalizuje:) Nie wiem, czy nie osiągnęliśmy już etapu, w którym należałoby wyciąć fragment i zrobić z tego osobny temat. Drodzy modzi, co myślicie?
tomek1 Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Drodzy modzi, co myślicie? Myslę, że należy wrócić do tematu, jeżeli chcesz- załóż nowy w odpowiednim dziale.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.