
Byłem trochę w rozdrożu. Miałem ochotę pojechać na Ślęzę, ale nie dawały mi spokoju te duże odrzańskie klenie. Animacja z satelity wskazywała na deszcz…
Czytaj więcej:Od kilku sezonów uczę się łowić sandacze. Nie będę pisał o łowieniu na woblery, czy silikonowe przynęty. O tym można zapełnić cały dysk komputera.
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna szansa na…
Czytaj więcej:Grand Prix haczyk.pl 2018 dobiegło końca. Poziom był bardzo wyrównany, złowiono wiele pięknych ryb. Doskonałą formę potwierdził Budek,
Czytaj więcej:Świat się zmienia: układ sił politycznych, przemiany społeczne, ocieplenie klimatu. Któregoś dnia wszyscy - a dzień ten jest bliżej niż
Czytaj więcej:Dźwięk budzika wyrwał mnie ze snu. Nieludzka pora pobudki i nabrzmiałe jeszcze snem powieki, ledwie zmrużone dwie godziny wcześniej, nie…
Czytaj więcej:Chłodne krótkie dni, mroźne poranki i inne atrakcje kapryśnej listopadowej aury odstraszają od wystawienia czubka nosa za drzwi. Mnie to nie…
Czytaj więcej:Nieubłagalnie zbliża się Nowy Rok. 1 styczeń to data na którą czeka spory odsetek wędkarzy w naszym kraju. Zamiast zabawy sylwestrowej…
Czytaj więcej:Na co dzień śledzimy z zainteresowaniem rywalizację w Lidze Ślęzy. Tym razem zapraszamy na filmową relację z zakończenia I tury 2016.
Czytaj więcej:Do wody mam rześkim tempem około 30 minut. Lekarz zalecił umiarkowany wysiłek i dużo spacerów. Jestem posłuszny i tak robię. Do zmierzchu…
Czytaj więcej:To jest ryba, którą jestem przekonany- miałem wczoraj na kiju dwa razy. Pierwsze branie po zmroku i po zacięciu wiem, że to nie jest ani sandacz…
Czytaj więcej:Kwiecień jest okresem kiedy lin i karaś budzą się na dobre z zimowego letargu i ruszają na wyżerkę, "budujac masę" przed tarłem...
Czytaj więcej:To była kolejna 24 godzinna zasiadka w tym sezonie. Woda na której siedliśmy jest dzika i pod kątem dużych karpi nie należy do najłatwiejszych…
Czytaj więcej:Po powrocie z urlopu postanowiliśmy w piękną słoneczną niedzielę posiedzieć przy sygnalizatorach na komercji. Wybór padł na Rogów Legnicki.
Czytaj więcej:W końcu jesień pokazała swoje drugie oblicze. Wiatr dudni w koronach drzew, jesienna słota za oknami. Temperatura też skoczyła kilka stopni w…
Czytaj więcej:Moje osobiste wojaże z tyczką nabierają tempa. Powszechnie uważana metoda za wyczynową, góruje podczas moich rekreacyjnych wyjazdów na ryby.
Czytaj więcej:Haczyk jest niepodważalnie jednym z najważniejszych elementów zestawu wędkarskiego. Niemal wszyscy wędkarze przywiązują do niego bardzo dużą
Czytaj więcej:Klenia złowiłem 9 marca na rzece Nene. Nad wodę przyjechałem jak zwykle okolo 7. Było około 8 stopni, woda dość mętna, szybko przygotowałem…
Czytaj więcej:Filmów pokazujacych połowy na kutrze jest sporo, ale z reguły mamy widok na kilku facetów którzy szarpią kijami i od czasu do czasu wyciągają
Czytaj więcej:Z lodem nie ma żartów, piszę to jako nie wędkarz a strażak PSP, który zimą ma do czynienia z akcjami ratunkowymi wędkarzy pod którymi…
Czytaj więcej:Redaktor Jaceen to nie tylko doskonały spinningista- od jakiegoś czasu zakochał się również w muchówce. Tym razem zaprosił sympatyków…
Czytaj więcej:Od kilku sezonów uczę się łowić sandacze. Nie będę pisał o łowieniu na woblery, czy silikonowe przynęty. O tym można zapełnić cały dysk…
Czytaj więcej:Na naszym forum jest już ponad 2000 tematów i dyskusji dotyczących łowisk wędkarskich. Zarówno tych ogólnodostępnych jak i komercyjnych a…
Czytaj więcej:Bornholm, duńska wyspa w południowo-zachodniej części Bałtyku, zamieszkiwana przez 41 tys. mieszkańców. Takie i inne informacje można…
Czytaj więcej:Jezioro Skulska Wieś położone jest na terenie gminy Skulsk w powiecie konińskim. Teren ten wchodzi w skład Pojezierza Wielkopolsko-Kujawskiego i…
Czytaj więcej:Na zdjęciu DAWID, z brzaną złowioną podczas wyprawy nad rzekę San. Zobacz pełną relację oraz inne sierpniowe relacje naszych użytkowników z…
Czytaj więcej:Potrzebne nam będą następujące rzeczy: *szczytówka (najlepiej z przelotkami) obowiązkowo z dobrego włókna szklanego *wiertarka *papier…
Czytaj więcej:Marka Mikado od lat cieszy się uznaniem wędkarzy w Polsce. Tworzy ją grupa prawdziwych miłośników wędkarstwa, dlatego oferowany sprzęt…
Czytaj więcej:Dzisiejszym bohaterem jest kołowrotek Shimano JDM (wew. rynek japoński) Ultegra 05'(odpowiednik europejskiego stradic'a). Fabrycznie wyposażona w…
Czytaj więcej:Jak mówi tytuł przedstawię skuteczny i łatwy sposób wykonania cykady bez konieczności posiadania form do odlewania korpusów cykad. Jak to…
Czytaj więcej:Klasyfikacja końcowa I Tury Ligi Ślęzy:
1. jacolan 48+36+36=120pkt
2. jaceen 37+43+36=116pkt
3. bjpol 37+33+30=100pkt
4. peekol 34+29+35=98pkt
5. Marienty 31+28+32=91pkt
6. Płatek88 28+26+25=79pkt
7. GuCeK 34+19+23= 76pkt
8. mza 30+27 = 57pkt
9. carloss83 34
A teraz oddajmy głos zwycięzcy- Jacolanowi, który świetnie podsumował swoją drogę do sukcesu.
"Wynik, jaki osiągnąłem, przerósł mnie samego, więc dzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami. Mi się pomysł "LŚ" bardzo spodobał jak tylko o nim opowiedział kolega bacyk(dzięki), postanowiłem dołączyć do Waszego grona. Głównie mi chodziło o nabieranie doświadczenia w łowieniu kleni. Odpaliłem komputer i sprawdziłem na mapie satelitarnej rzeczkę od progu przy stadionie w górę aż do Szukalic. I podzieliłem ją sobie na dwa odcinki. Pierwszy miejski i od partynic w górę rzek drugi . I od razu skoncentrowałem swoją uwagę na tym bardziej dzikim naturalnym odcinku. Kilka wyjazdów poświeciłem na rozpoznanie rzeki. Czyli kilometry przeszedłem w celu obejrzenia wody i wytypowaniu potencjalnych stanowisk ryb.
Po tej robocie byłem stosunkowo zadowolony ,bo znalazłem kilkanaście pięknych tzw. miejscówek. Ale gdy czas nadszedł na praktykę nie było już tak kolorowo. Rzeki wcześniej nie znałem, więc nie byłem pewien ,że cokolwiek tu połowię. Wszystko się zaczęło jak woda złapała +6 C*. Najpierw trafiałem okonie potem szczupaki które mnie trochę denerwowały(straty w pudełku). Pamiętam jednego z pierwszych kleni którego złowiłem o zmroku to w wodzie niemal się gotowało podeszły i było ich co najmniej kilka. Piękny widok już prawie po ciemku ganiały. Ryb połowiłem dość sporo. Pamiętam też dzień kiedy złowiłem chyba ze sześć szczupaków i kilkanaście okoni. Panowie tak było i byłem zły bo klenia zero! Na pewno nie zapomnę holu jazia 40cm i klenia 48cm to te ryby dały mi najwięcej radości z tej rzeczki. A ciągle wierzę ,że to nie maksimum możliwości Ślęzy po względem wielkości jazia bądź klenia przynajmniej na tych odcinkach jakie schodziłem. Od takie podsumowanie tury:)
A teraz trochę co mi w tym pomogło: Kij do 12g mikado nie polecam. Żyłka HM80 dragona nr 14 jak dla mnie ok -aha wykorzystałem w turze dwie szpule (preferuję częste zmienianie żyłki). Kołowrotek nic nadzwyczajnego spro red arc 10200 na razie miał co robić:) Używałem agrafek z krętlikami ale starałem się kupować najmniejsze możliwe. Pod koniec tury łowiłem już tylko na samej agrafce ,bo obrotówki mi się za bardzo nie sprawdziły.
Przynęty jakie używałem to obrotówki mepps?a, wobki A. Lipińskiego a także paprochy. Klenie na jakie przynęty złowiłem to: Nr 1- junior i junior z jajem 2,5cm- najwięcej kleni +jaź Nr 2- champion nr 3 - trzy klenie +/- Nr 3- horn nr 3 - ze dwa chyba wymiary padły Nr 4 bullet nr 3 - 2 klenie (ostanie) dzień przed końcem tury.
Spostrzeżenia:
1.Ryby zaczęły współpracować przy temperaturze +6 C*
2. W dni słoneczne zero brań.
3. W wolnych odcinkach rzeczki z dołkami stały szczupaki których jest bardzo dużo i lubią zjadać nasze robaczki.
4. Dalej się muszę uczyć na smużakach żadnego nie miałem klenika na nie (i to boli najbardziej)
5. Największa porażka-kąpiel po pachy brrrrr??gacie pełne ze strachu:(
6. Mniejsza presja wędkarska w porównaniu z Widawą
Rady dla tych, którzy chcą:
- ciche odejście od miejscówki, jak żaden nie uderzył, bo nie chciał a czaił się to niech nie wie ,że tu byłem, -jak stąpnę na patyk, butelkę ,puszkę w miejscówce to robię sobie wejście na następny raz tak ,żeby już nie hałasować nie deptać po śmieciach ,patykach,
- nie kołyszę drzewkami, gałązkami, krzakami, bo to nie naturalne ruchy roślin, które tam są zawsze a kluchy widzą każdą łuską ponoć:),
- świst wędki przy zarzucie też nie wskazany (np. czasem można je przechytrzyć w miejscu nie opodal drogi zarzucam w momencie gdy przejeżdża samochód świstu nie słychać) -robię odstępy czasowe między rzutami nie wiercę wody non stop,
- dla mnie najważniejsze jak w typowanej miejscówce niemal książkowej nie mam kontaktu z rybą, żadną rybą- to zadaje sobie pytania co zrobiłem źle? Przynęta? Złe podejście? Pora łowienia? Szukam winę po mojej stronie a nie po stronie rzeki lub ryb. Rzeki są to i ryby też są. Jeżeli bym sobie tych pytań nie zadawał pewnie bym też coś złowił. Ale ja chcę łowić coś ale coś konkretnego:) Dziękuję za fajną przygodę wędkarską i pozdrawiam wszystkich uczestników. Teraz w trakcie przerwy czas na Widawę:). Niech kluski odpoczywają:)
Jacolan