Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.02.2017 w Odpowiedzi

  1. Udało rozpocząć się sezon w kropki Pogoda nas nie rozpieszczała, -4 i mrzawka. Ryby również nie, były bardzo mało aktywne i słabo żerowały. Coś za coś, wypracowane rybki cieszą najbardziej Łowiłem kijkiem specialized trout, mój pewniak na pstrągi Żyłeczka 0,20 nawinięta na Mikado Rival. Przerzuciłem dziesiątki przynęt, ta ryba uderzyła w mały wobler, 4cm. Ryba w mega kondycji jak na mroźny luty. Baterie naładowane C&R !
    5 punktów
  2. Kilka muszek na kwietniowy wyjazd, nie są idealne ale mam nadzieje, że posmakują pstrągom
    3 punkty
  3. Dzisiaj wybrałem się na komercję gdzie łowię w lecie. Głównie spora i baaaardzo spora ryba, ale są i płotki i leszczyki Od 11-12 zrobiłem dwie dziurki przy trzcinach i na metrowej wodzie okoniowe przedszkole znalazłem. Z jednej dziury 17 sztuk ale takie po 10 cm malutka mormyszka ( łezka) i 1 sztuczna ochotka. Bez znaczenia czy w opadzie czy przy podnoszeniu, waliły ledwo mormyszka znalazła się w wodzie. Później przeniosłem się na głębszą wodę (około 3 metry) i zanęciłem w jednym miejscu delikatnie. Bałałajka z mormyszką typu "bałwanek" z czerwonym malutkim robaczkiem do wody i po kilku minutach zaczęły się brania płotek, takie po 15 cm ( +/- 2 cm ). Tak sobie łowię te płoteczki, do wiaderka wpuszczam żeby w dziurę nie wrzucać bo wypłoszą resztę i nagle takie wanięcie w kiwok że aż go pionowo w dół wyprostowało. Zacięcie i jak w beton, zawad czy co ?........przecież nie było wcześniej żadnych zaczepów. Po kilka centymetrów podchodzi do góry, bez żadnych szarpnięć, statycznie jak bym wiaderko z piaskiem ciągnął, ciężko idzie bo żyłka 0.10 ale powoli podciągam w górę. Jakiś metr udało mi się podciągnąć i nagle potężne szarpnięcie aż ręką w lód przywaliłem żyłka jak włosek więc nie było szans nic więcej zrobić. W swojej naiwności myślałem że tylko drobnica podejdzie i pobawię się płoteczkami a tu obudziły się karpie ten pierwszy musiał być bardzo duży ( największy jaki był złowiony na tym zbiorniku to 16 kilo) ale później udało mi się wyciągnąć jeszcze 4 sztuki takie po 40-42 cm i dwa zerwałem, w tym jeden taki którego udało mi się podciągnąć pod dziurę ale nawet łeb mu się nie chciał w niej zmieścić w sumie to mogłem przerobić wędkę z kołowrotkiem z błystki na mormyszkę, tam jest żyłka 0.12 ale ja chciałem sobie przecież tylko płotek połowić
    2 punkty
  4. Pierwsza paskuda jest Niestety bez przewijki drucikiem oraz trochę za słabo zawinąłem koguta, ale i tak jestem zadowolony Proszę o wyrozumiałość oraz wszelkie podpowiedzi i uwagi Pozdrawiam
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.