Witam. Mam kilka pytań do bardziej doświadczonych kolegów
Dostałem ostatnio pozwolenie od wujka na użytkowanie jego stawu.
Wymiary: 25 dł. 15 szer. głębokość od 1.7 metra przy brzegach do 2,2m na środku.
Brzegi uszczelnione i wyłożone płytami ażurowymi.
Dopływ wody deszczówki i z drenów oraz odpływ.
Staw był nieużywany od jakichś 4 lat. Wcześniej były w nim karpie, karasie, amury, szczupaki i sumy.
Brzegi były dość mocno obrośnięte drzewkami i krzakami, które zostały usuniete.
Został w nim gdzieś metr wody pokrytej zielonymi glonami. Woda została spuszczona. Na dnie zalega 30 cm warstwa zgniłych liści i mułu, które zostaną usunięte do gliny.
Jakie powinny być następne kroki przed napuszczeniem wody? Wapnowanie?
Czy nalewać wodę jeszcze w tym miesiącu czy czekać dopiero do wiosny?
Czy można zarybić we wrześniu bez obaw o przezimowanie ryb?
Jaką ilością ryb można zarybić staw o takiej powierzchni?
Na początku chcemy wpuścić Karpie, Liny, umiarkowaną ilość Karasia i kilka Amurów.
Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi
pozdawiam