Witam. Byłem dzisiaj na tym zbiorniku po rzucać za okoniem, może za szczupakiem. I oczom moim ukazał się prawie wyschły zbiornik. No dobra może przesadziłem ale spuścili wody ze 2 metry na pewno. Gdybym nie tonął w mule to chyba przeszedł bym na szerokość ten zbiornik. Wypytałem panów co tam dłubali coś przy płytach , w sumie to chyba przy łączeniach tych płyt. Powiedzieli że wodę planuje się tutaj całą spuścić , w celu uszczelnienia śluzy, ogólnie to nie chcieli za bardzo rozmawiać. Co z rybą z tej wody? Mi się tam dobrze łowiło spore szczupaki tam łowiłem i większość do wody wracały. Pozdro.