Kochan

Czyli mają wykupione składki w PZW Szczecin i tak płacę dodatkowo dla regalicy?? Widzę że normalnie organizują tam zawody z PZW

dzięki za informacje.

Pytanko, czy kanał należy do spółdzielni regalica ?? Czy pzw Szczecin? W tym roku wykupiona karta w Szczecinie i dopiero poznaje rejon, chciałbym pojechać gdzieś, rozstawić kombajn i rozłożyć tyczkę ale póki co szukam miejsca. Podobnie z pytaniem o Regalice w Gryfnie? Pozwolenie ze spółdzielni czy PZW Szczecin?? Dziękuje za odpowiedzi.

Michał, dzięki za info. Miałem właściwie kupić kartę na Turzynie i okazuje się własnie że to akurat to koło. Tak więc pytanie nr 1, załatwione. Będę wdzięczny jak ktoś pomoże z kolejnymi

Witam Szczeciniaków od kilku lat mieszkam w Szczecinie a na ryby zawsze jeździłem do swojej miejscowości, gdzie wody pod dostatkiem od odry i warty po liczne kanały. W tym roku stwierdzam, że warto w końcu zainteresować się lokalnymi wodami dlatego też mam kilka pytań. Głównie wędkuje wyczynowo dlatego: - interesują mnie miejsca, gdzie najczęściej można spotkać osoby z tyczką; kanały, odcinki rzeki, jeziora. Gdyby ktoś był tak uprzejmy podpowiedzieć gdzie jeździć - jakie koło PZW wybrać? Chodzi o ilość zawodów oraz zawodników. Finał finałów mamy tu pewnie jakiś wyczynowców, może ktoś zechce podzielić się informacjami na temat miejsc do kopania ziemi/gliny? W swoim rejonie posiadamy kilka ale jeżdżenie po glinę po 100km mija się z celem Oczywiście na za informację stawiam flaszkę dobrego trunku! Pozdrawiam

Maver 0.31 klejony 8 i 6 element u p. Deputata w Gorzowie WLKP, kij w stanie dobrym i z pewnością będzie jeszcze służył. Kij po każdym wędkowaniu czyszczone na mokro i składany dopiero do wyschnięciu. Posiada wszystkie dostępne patenty Mavera. 0.31 służył głównie do wędkowania na kanałach, rzadziej na rzekach. Wszystkie topy uzbrojone w gumy + tuleje + łączniki Ten model mavera pochodzi z 2011 roku i jest typową uniwersalną tyczą. Uniwersalna wędka o wadze 860g, robiona w firmie Reglass i posiadająca wszelkie udoskonalenia techniczne tej właśnie firmy. Idealna do łowienia na rzekach i kanałach, choć podobnie jak i inne wędki nanolitowe doskonale sztywna, nadaje się do łowienia precyzyjnego. Maksymalna waga zestawu 40g W paku 0.31 1x top match/ 5-elementowy top match 1x top do kubka /3-elementowy długości 4-elementów Tuby 1x Dodatkowo top od Colmica pasujący do 0.31 C:1100zł do negocjacji Masz propozycje ? Pisz śmiało ! Z pewnością się dogadamy.

Bardzo fajne jeziorko, zwłaszcza jeżeli szukasz życiówki w postaci okonia. Co do namiarów na domki to ośrodek "Pod Basztą", umiejscowiony w lesie z własnym pomostem. Cisza, spokój i tanio. Do miasta ok 1.5km lasem. Luksusów nie ma, ale jest znośnie

Wystarczy się przejść do Akademika Morskiej i jest mapka z informacjami w jakich rejonach i w jakim czasie jest zakaz połowu danych ryb ( można to podciągnąć pod zakaz spiningowania ) tu mapka Mapka Wody Morskie Szczecin

Witam, sprzedam podest. Ogłoszenie na olx, cena do negocjacji. Każda propozycja mile widziana. http://olx.pl/oferta/kombajn-podest-kosz-tanio-CID767-ID7T6id.html#252e015d60 Pozdrawiam

sumiarzem nie jestem, ale kilka sztuk udało mi się złowić na Warcie i Odrze. Z tego co wszędzie się pisze i sam stosuję, to suma szukać raczej w głębokich dołach. Ja osobiście nie zakładał bym stalki, ale czy będzie ona przeszkadzała jak założysz? Nie wiem.

Byłem tam wczoraj, w pierwszym rzucie Karp 4 kg na kulkę truskawkową. Później wyłącznie brania karasi i kilku leszczyków. Jak dla mnie za duża populacja karasia w zbiorniku.

Pewnie, jeżeli masz możliwość pomacania kija to nie ma co się zastanawiać. Najwyżej wpadnie Ci w ręce inny, który Ci podpasuje Jak dla mnie konger robimy wędeczki, które naprawdę dobrze mi lezą, mam 5 kijków i 2 kołowrotki z tej firmy i nic złego powiedzieć nie mogę. Natomiast na temat plecionek mogę powiedzieć, ze są bardzo kiepskie tak samo jak te żyłki co dorzucają w sklepie ( koszt 3-4 zł)

Co do wędki to może napisz do jakiej kwoty, ja osobiście polecam Kongera jak nie masz za dużo kasy. Co do montażu zestawu to najprostszy, stoper, poniżej koszyk na rurce, stoper, pętelka i haczyk z przyponem. Jasne że można łowić większe ryby, ja w tamtym roku na nocce w sierpniu wyholowałem Sumka 10 kg. Pamiętaj, że sprzęt sam nie łowi Liczy się jeszcze technika i wiele innych czynników.

Osobiście mogę polecić Kongera, dokładniej Carbomaxa Team Feeder. Znajdziesz go w 3 rozmiarach, ja osobiście używam go na Odrę (3.6m) i jestem naprawdę zadowolony bo w sklepie na ryneczku leżał sobie taki samotny za jedyne 70 zł. Ceny na allegro i innych sklepach internetowych znacznie wyższe, ale mieści się w Twoim przedziale cenowym. Używam zielonej szczytówki czyli tej najczulszej, która sygnalizuje brania bardzo dobrze. Z tą szczytówką miotam koszykami 80 g + towar.

Najważniejsze to testować kilka rozwiązań i trzymać się swoich sprawdzonych i przetrenowanych sposobów.

Zauważyłem również, że na przelotowym ciężarku mogę posłać o wiele dalej zestaw niż ten na koszyku i tu akurat tą różnicę zaliczam na duży plus. Dzięki za odpowiedź, i spróbuje coś pokombinować jeszcze z twardszym drutem- może uda mi się jakoś zgrabnie przymocować bądź stworzyć sprężynę na ołowiu.

Kolego, bentonit to koszt 5-6 zł Z tego co wiem kupić można także w jakiś hurtownia ogrodniczych a także jest w jakiś rzeczach do kuwet dla kota. Co do martwego Joka to proponuję, aby przetestował to w praktyce. Pojedź po zawodach z tym martwym jokiem i sprawdź jaka będzie reakcja ryb po jego wrzuceniu. Zanęć pierw normalnie połap trochę i potem wrzuć martwego i porównaj zachowanie ryb.

Ostatnio nad wodą zabrakło mi koszyków o odpowiedniej gramaturze i postanowiłem połączyć przelotowe ciężarki 60g ze sprężyną bądź małym koszykiem. W każdym przypadku zestaw, który wyciągnąłem był splątany. Zakładałem pierw sprężynę i pod nią ciężarek, góra i dół były zblokowane kulką ołowiu. Zastanawiam się czy da się to jakoś połączyć, aby nie było splątań?

1. To zależy jak ryby współpracują, nieraz jest taka intensywność brak że rzadko dorzuca się jakieś kule. 2. Ja wrzucam na zawodach. 3. Zrób osobno. Zanęta na początku leci w odpowiedniej ilości a później donęcaj kulami z jokiem. 4. Na początku wrzucaj zanętę a podczas łowienia donęcaj ziemią z jokiem. 5: - Co do wrzucenia Joka do ziemi na dzień przed zawodami to ja bym się wstrzymał, chodzi o to że ziemia może mieć różne odczyny pH i po prostu Jok Ci padnie w tej ziemi. - Musisz ocenić sam jak ziemia jest już nawilżona i jak długo się rozpada. Zrób kulkę i wrzuć do wody, abyś mógł ocenić czas po którym kula Ci się rozpadnie. Jeżeli zauważysz, że zbyt szybko następuje rozpad kulki to możesz ją delikatnie dowilżyć przez co wydłużysz jej czas rozpadu. Najlepiej do wydłużania tego czasu dodawać bentonitu, - Delikatnie można wymieszać - Bez dodatków Pamiętaj, że Joka przed trzeba dobrze umyć , żeby pozbyć się tego zapachu. Później go suszysz na ręczniku i przechowujesz do zawodów na gazecie w ciemnym miejscu.

Panowie a ja mam pytanie odnośnie zestawów oferowanych teraz w Lidlu . Chodzi mi głównie o zestaw gruntowy, który posiada takie dziwne żółte zawieszki z ołowiem. Do czego to służy?

Damian, zanętę w ziemią masz w wiadrze nr1 a w nr 2 ziemia z robactwem. Ja zazwyczaj stosuję tylko 2 wiadra: w 1 mieszam zanętę z dodatkami i namaczam (to odstawiam na 30 min), wiadro nr 2: zakładam sito i przesiewam ziemię i glinę, która pójdzie do zanęty. Mija 30 min i dowilżam jeżeli jest potrzeba- jak nie ma to zanęta leci przez sito do wiadra nr 2. Mieszam wszystko i sito na wiadro 1 i całość z wiadra nr 2 przez sito do nr1. Masz w tym momencie przygotowaną i przetartą zanętę a do tego wolne wiadro. Teraz sito na wolne wiadro i ziemia przez nie. Masz przesianą ziemię dla robactwa. Jeżeli konieczne jest to ją dowilżam. Ziemia z robactwem w moim przypadku służy do donęcania- przytrzymuje rybę w łowisku.

Osobiście nigdy tak nie mieszałem, ale są ziemie z atraktorami które stosuje wiele osób- więc pewnie się nada. Ja raczej postawił bym na samą ziemię z robactwem i już nie kombinował ;] Jak nie masz wiadra wolnego to po prostu przesyp sobie którąś ziemie do worka.

Nie trzeba mieć wielu wiader 2 Ci wystarczą aby przygotować zanętę i glinę. Co do tego jeziora to nie łowiłem tam więc z praktyki nic Ci nie podpowiem. Z zanętą zrobisz jak uważasz, ale odstawiłem Trapera po tym, gdy zobaczyłem te patyki, wióry i jakieś papierki w zanęcie. Według mnie warto mieć ten dłuższy kijek. Podam Ci na moim przykładzie co robię łowiąc tyczką. Nęcę pas na długość tyczki z tym, że na ostatnich metrach dorzucam troszkę więcej kul które wolniej pracują. Zaczynam łowić albo na pełnej długości i schodzę w dół albo tak jak w większości przypadków zaczynam blisko i co jakiś czas wyjeżdżam dalej, aby sprawdzić czy może nie ma większych okazów na głębszym miejscu. Drugim powodem za posiadaniem dłuższej wędki: wyobraź sobie, że widzisz ryby żerujące na 7-8 metrze a Twój bat tam nie sięga. Ja osobiście był bym mega zły na siebie, że nie zabrałem chociaż by zwykłego teleskopu.

Cześć, Damian powiedz co to za jezioro, bo sam jestem z Lubuskiego i jest możliwość że tam łowiłem więc będzie łatwiej. Osobiście na wielu już jeziorach przetestowałem wyłącznie na Płoć zanętę Lorpio Chocolate. Nie jest to droga zanęta, ale sprawdza się wyśmienicie na płotki w jeziorach jak i kanałach. W przypadku stosowania tej zanęty wchodzą mi właśnie te rybki w przedziale 15-25 cm (a więc idealne do budowania wagi), przy bardzo dużej amplitudzie brań. Oczywiście do wyżej wymienionej zanęty dochodzą takie dodatki jak: ziemia bełchatowska, glina ( rodzaj dostosowany do łowiska ), pieczywko fluo, czasami jakaś glinka smużąca oraz konopie. Wszystko przetarte na sicie i minimum po nawilżeniu 30 min na bok, potem kolejne nawilżenie. Tak przygotowaną zanętę dzielę na 3 porcje w różnych stopniach nawilżenia: - 1 porcja ma za zadanie wabić i szybko pracować ( kilka kul) - 2 porcja ma wolniejszy rozkład, jest bardziej sklejona - 3 porcja jest mocniej doklejona i bardzo wolno pracuje I mniej więcej z każdej porcji na początek kilka kul do wody. Po zanęceniu pozostaje Ci obserwować zachowanie ryb, jeżeli zobaczysz że ryby współpracują nie nęć- w innym przypadku leci kulka np. z porcji 2. Warto przygotować też ziemi bełchatowskiej czy z kretowiska z np. siekanymi czerwonymi, białymi, pinką bądź w droższej wersji z jokiem.

Głównie czerwony dla Karasia, ale i białym się zainteresował jeden W niedzielę łowiłem tylko na 2 białe i tak jak mówiłem płocie, leszczyki i wzdręgi. Razem prawie 6 kg ryby w siatce miałem. Jak masz jakieś pytania zapraszam na PW.