Witam
Od razu piszę, że w spiningu doświadczenia nie mam( trochę dawno, dawno temu połapałem szczupaczków i okoni na Odrze w okolicach Pomorska- lubuskie głównie na małe obrotówki, wędzisko wtedy to był "jakiś" ruski teleskop kupiony na targu, a więc czasy i techniki prehistoryczne...)
Dziś chcę skompletować pierwszy "nowożytny" sprzęt głównie na okonia, może troszkę klenia, ale taki żeby wytrzymał szczupaka takiego 60+ jako okazjonalny przyłów...
Chciałem na początku jeden kij uniwersalny, szczupakowo-okoniowy, ale po lekturze wielu postów stwierdziłem, że to niezbyt dobry pomysł, że na początek zakupię jednak kij na małe drapieżniki-okonie.
Po wieeeeeeelu godzinach lektury wybrałem dwa kije:
1. Konger Tiger Cross Maxx 270 UL 3g-18g za ok. 115zł
2. Dragon Mystery XT Ultra Light 2.70 m CW 2-15 za ok. 140zł
Wiem,że kij nr.1 ma przeszacowane górne CW i że to realnie ok. 12g. Kij nr.2 jest znowu sporo cięższy... Jestem jednak za nr. 1... czy słusznie ? Chcę wędkować np. na Odrze ale także na jeziorach/stawach.
Jaki kołowrotek do ok. 200zł kupić do tego Kongera ? Chciałbym coś z Okumy, ale konkretnie co żeby było dobre wyważenie?
Z góry dzięki za wszystkie sugestie.
pzdr Nix