Skocz do zawartości
tokarex pontony

marzena227

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez marzena227

  1. piszę z opóźnieniem

    więc tak

    przez 3 dni łącznie tylko 5 karpi po niecałe 4 kg

    brań było sporo 16.08 w sobotę, deszczowo i pochmurnie, ale nie zacięte

    piękne odjazdy i nic, niby był czuć go było, ale zaraz spinka

    pierwszego dnia na kiju bez wolnego biegu, branie bez ostrzeżenia stałam przy kiju

    nagle odezwał się sygnalizator i sruuu wyrwało wędkę z widełek do wody,

    ja na kładkę jednym susem, a tam tylko zobaczyłam jak znika

    więc jeden sprzęt poszedł. ale coś słyszałam że co najmniej 2 osobom w tym okresie 3 dni też porwało wędkę

    my potem 2 wędki wiązaliśmy do widełek, i dobrze bo było kilka razy tak że kolejne poszły by się je............ ,

    brania były pierwszego dnia tylko na kuku

    2 dnia na kuku i rosówki, i trzeciego dnia tylko na rosówki

    kulki i pelet stały jak zaklęte

    smaki były zmieniane, nawet na śmierdziele i tonące i pływają nic nawet puknięcia

    w sumie było ok, ale jak na 3 dni zasiadki to marnie

    no i szkoda wędziska co poszło

    teraz brat powiedział ze koniecznie musi zakupić rod poda i młynki z wolnym biegiem tak jak ja

    :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

  2. witam, mam zamiar jechać na zasiadkę, 15-16-17

    niestety tylko stanowisko 28 było wolne na te 3 dni.

    jak ktoś będzie tam w tym czasie z tego forum, zapraszam

    będę z bratem i moją córcią.

    mam nadzieje że pogoda będzie w sam raz. oby tylko nie padało

  3. 41 do końca dnia było wolnie więc jeśli ktos złowił to na 42

    ja musiałam zmienić bo na 41 nie było gdzie dla dziecka baldachimu rozłożyć tam jest wąsko i to jeszcze beton i niby gdzie na samym przejściu

    jak bym nie miała wyboru to bym tam została ale nikt by nie przeszedł na 100%

    i bałam sie na tym betonie , córa tylko na czworaka sie przemieszcza i tam nie było by jej przyjemnie.

    :lol:

    ale dobrze ze ktos złowił

    na 50- wywózki robił , ciekawe czy on coś złowił ciekawego :?:

  4. witam

    więc tak zamieniłam stanowisko z 41 na 9

    po 9:00 pierwsze zarzucenie i przy rozkładaniu drugiego kija już branie. karpik około 1.5kg. potem długo cisza. sąsiedzi mieli brania ale sporadycznieeee

    około 14:00 drugie branie , troche holu i karp około 3kg, oba na samą kuku.

    i daleko się nie rzucało. widać ryba stała na płytszej wodzie

    i to u brata na kijach było.

    drapieżnik ganiał naprzeciwko kładki na dł. półtora kija ale na żywca nic nie chciało się skusić.

    u mnie na 3 wędziskach cisza,

    i około 18:25 odjazd na kiju twardym ,gdzie było założone kulka pup + połówka tonącej ten sam smak (śmierdziuch- czerwona ryba)

    2 lekkie odjazdy i nagle odjazd po całości

    zacinam - i nic :sad:

    ale wiem w czym problem

    za duży był odstęp od kulki do haka i rybcia nie wzięła jak powinna

    szkoda bo to mogło być coś ładnego

    cały dzień czekania i taka końcówka

    ach może następnym razem będzie lepiej

  5. witam,

    ja w końcu będę jutro 25.V pierwszy raz w tym sezonie

    niestety przypadło mi jedyne stanowisko wolne jaki było dzwoniąc na ostatnią chwile --41

    trochu mnie to martwi tam głęboko jest nie wiem czy coś weźmie.

    ale pomoczyć kija trzeba, jest ciepło więc może będą siedzieć na głębszej wodzie

    m0nkey :mrgreen: gratuluję jesiotra

    sama chętnie bym go złowiła

    mam nowy pellet do przetestowania śmierdziele okrutne

    rybno wątrobowe 24mm trapera niby-sumowo jesiotrowate

    ale i pełno innych zabieram , trza testować i mieć nadzieje że na coś weźmie

    pozdrawiam, i dam znać co z wyprawy wynikło :wink:

  6. gratuluje,

    znajomi byli w niedziele 6== zajeli st. 26 .27 , od rana do wieczora jeden złowił jazia 28cm i dwie płoteczki mniejsze od dłoni, a i okonka wielkości palca.

    a obok na stanowisku ktoś jesiotra 10kg z haczykiem

    pogoda nie rozpieszczała, chłopaki się rozchorowali

    ja teraz leczę córcie i mi ten wypad pokrzyżowała .

    ale nie żałuję bo tylko bym katar złapała

    choć jesiotra zawsze chciałam zobaczyć i ,,pomacać,,

    ale jeszcze nadejdzie czas, sezon dopiero się rozpoczyna

    jak córa we wtorek pójdzie do przedszkola to z bratem skocze na Grochale na karasie,

    zobaczymy co na dziko piszczy w trawie.

    egzamin zdany, karta odebrana czas ją użyć.

  7. no to gratuluje,

    brat mówił ze od rana do 19, nie widział i nie słyszał by ktoś coś złowił w tym czasie co on był.

    i nie pochwialam miejsca jakie zajeli , to były 40-coś te końcowe, tam jest troche głęboko , no ale tylko te były wolne.

    ja na noc tylko kiedy juz cieplej będzie z małą córcią nie da rady, ona na czworaka więc siedzenie na ziemi jeszcze nie wchodzi w gre.

    ale tak mi się juz chce kija pomoczyć ze szok. :cry:

  8. dziś brat był z szefem i kumplem z pracy.

    nic zero większych ryb i brań, złowili przez cały dzień 2 płoteczki i jedną babke

    i jazia 20cm

    to wszystko,

    o 19:00 jak sie zwijali coś większego jak i drobnice widać było na wodzie

    woda zimna, na majówke podobno rezerwacje pełne

    szkoda bo chciałam jak by było ciepło też się wybrać

  9. ja go nazywam torpedom, bo bratu 200m plecionki wydarł, hamulec na maxa nic nie dał- ale to w halinowie było , a innym razem nie zdążył do wędki dobiec i poszło do wody.

    na 26 rzucam własnie nie na górke, tam tylko wywózki docierają, był jeden sąsiad miły i nam pokazał, w lipcu na tej górce ładne sztuki stały.

    no i kija na drzewie nie połamie, ;) na szczescie, bo nie ma tam drzew.

    czekam na relacje, bo na wodzie PZW na Grochalach jeszcze ryba śpi, byłam tydzień temu i totalnie nic zero brania, trza poczekać do pierwszej burzy jak to mówią.

  10. hehe

    ja zakupiłam kulki słodziaki i śmierdziele, tonące, pływające

    atraktory, bustery, pellety pływające kukurydze sztuczne i naturalne, zwykłe kuku też

    przed wypadem jedynie robale zostaną

    i jakaś zanęta

    hmm

    a moze ktos coś powiedzieć o jesiotrach ......

    bo bym sie na nie tez podszykowała a nie znam ich przyzwyczajeń i upodobań

    na co je łowić

    zazwyczaj łowie na st. 26

    bedzie tam ok, ?

  11. jak ktoś już odwiedzi dajce znać, bo czekam na sezon kiedy rybka już ruszy

    sprzęt czeka, ja czekam, brat czeka- i ze łzami w oczach na youtube filmiki z zeszłego roku odjazdu miśków oglądam.

    pozdrawiam i czekam na wpisy, marzena

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.