sq1gym

Byłem tam wiosną i ogólnie kiepsko. Większość wcześniej dostępnych miejsc w porcie jachtowym była zagrodzona siatką i tabliczki z zakazem połowu z nabrzeży. Cały port tak obstawiony. Miałem na łowienie niewiele czasu, a nie znam dokładnie terenu. Trzeba by spenetrować dokładniej, może jest gdzieś jakieś inne dojście.

Fajny jest też Trabucco Precision XT River Feeder 360 - 150 gr. Mam go wprawdzie od niedawna ale jak na razie jestem bardzo zadowolony. Nie jest to sztywna pała, ale jednocześnie ma spory zapas mocy do holu większych ryb.

Panowie popatrzcie dokładnie i weryfikujcie źródła tych wiadomości. O ile mi wiadomo, do dzisiaj rozporządzenia wydały Inspektoraty Rybołówstwa/Urzędy Morskie w Gdyni i Słupsku. Szczecińskiego jeszcze nie ma. Z tego co znalazłem w necie, na stronach inspektoratów, opłaty wynoszą: Słupsk - 189,17 zł za rok, nic nie ma o połowach z łodzi więc chyba opłata taka sama Gdynia - jak wyżej. Jest jeszcze ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI w sprawie wymiarów i okresów ochronnych oraz szczegółowego sposobu i warunków wykonywania rybołówstwa rekreacyjnego oraz wysokości opłat, o których mowa w art. 95 i art. 134 ustawy z dnia 19 grudnia 2014r. o rybołówstwie morskim w odniesieniu do wykonywania rybołówstwa rekreacyjnego. W tym rozporządzeniu są stawki: 110 zł połowy rekraacyjne z brzegu, 450 połowy rekraacyjne ze statku Tyle, że na samym końcu tego rozporządzenia podają, że brak jest definicji "statku", więc jest jeszcze niewielka nadzieja: "UWAGA WPROWADZENIE § 16. ust. 2 - możliwe wyłącznie po nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie morskim i po ponownym zredefiniowaniu pojęcia, co uznawane jest za statek w odniesieniu do rybołówstwa morskiego."

W Wędkarskim Świecie 3/2015 na stronie 88 jest artykuł dotyczący interpretacji tej ustawy.

Weszła w życie nowa ustawa o rybołówstwie morskim. http://orka.sejm.gov.pl/opinie7.nsf/nazwa/2919_u/$file/2919_u.pdf Nie ma jeszcze do niej przepisów wykonawczych. Opłata za wędkowanie rekraacyjne na wodach morskich z brzegu nie będzie mogła być wyższa niż 1/20 średniego wynagrodzenia, czyli obecnie około 180 zł. (Art. 95 Ustawy) Opłata za łowienie z jednostki pływającej 3000 zł. Tyle że nie jest jasno sprecyzowane czy dotyczy to tylko armatorów zabierających wędkarzy, czy także samych wędkarzy łowiących rekraacyjnie z łódki na wodach morskich. (Art. 134 Ustawy) Trzeba poczekać na przepisy wykonawcze i interpretację, tyle że wtedy będzie za późno na kupno zezwoleń po starych cenach. Pewnie pójdą po rozum do głowy i doprecyzują przepisy dla łódek, tyle, że pewnie ze dwa sezony będą w plecy.

Takie krótkie kije wynikają z niektórych technik łowienia zestawem castingowym, np jerkami, gdzie stojąc wykonuje się szarpnięcia w dół w kierunku lustra wody. Widać to np na filmie reklamowym slidera salmo np. w 3 minucie. Długą wędką nie da się tak łowić. Poza tym jerki to duże przynęty i wymagają mocnych wędek, przy długości np 3 metry taki kij by był ciężki. Casting przyszedł do nas z USA a tam łowi się głównie z łodzi i krótkie wędki są w takim przypadku poręczniejsze i lżejsze. Są jeszcze metody łowienia gumkami w różny sposób zbrojonymi na przykład "carolina rig" czy "texas rig" i inne. Przy prowadzeniu tak zbrojonych gumek krótki kij jest często wygodniejszy. Sam czasem używam długich kijów castingowych (270 cm i więcej) do łowienia troci albo na szczupaka z brzegu jak muszę sięgnąć do wody przez pas zielska albo poprowadzić przynętę wzdłuż brzegu z przecinki w trzcinach. A poza tym to jest też kwestia mody i co komu wygodnie/co kto lubi. Znacznie więcej znajdziesz na jerkbait i multiplikator.pl

Może i tempo mało imponujące, ale najważniejsze, że ten beton zaczyna się powoli kruszyć....

Spinningować nie można od 1 stycznia do 30 kwietnia w niektórych rejonach obwodu nr 5 na wodach PZW (pzw tabela składek na 2015 i przepisy dodatkowe strona 4, punkt 11). Na wodach administrowanych przez urząd morski nie ma takiego zakazu.

A skąd ma być ten sandacz jeżeli od ładnych kilku lat polują na niego tłumy i prawie każdy wymiarowy (i nie tylko niestety) dostaje w łeb . Druga sprawa to, że jest za ciepło. W przyszłym tygodniu ma się zepsuć pogoda, może coś się ruszy.

Jeżeli masz wykupione opłaty na zagospodarowanie w innym okręgu i opłaconą składkę członkowską to jesteś członkiem PZW - czyli według mnie powinieneś być traktowany jako zrzeszony. Najlepiej zadzwoń do PZW w Szczecinie i się dowiedz. Telefony są na stronie: http://pzwszczecin.com/

Kwadrat to Zatoka Brynecka. Współrzędne: 53.377781, 14.596432. Widać ją z Autostrady Poznańskiej, z mostu na Regalicy, jadąc w stronę Podjuch po lewej stronie. Co do ryb to nie pomogę. Chodziłem tam kiedyś na lód, ale to ze 20 lat temu. Brzegi są niskie i podmokłe - dostęp z brzegu jest trudny i zależy od poziomu wody w Regalicy. Można rano wejść bez problemu a po południu nie da rady wrócić z powrotem.

Witam wszystkich. Mam na imię Marcin, jestem ze Szczecina. Wędkarstwem zajmuję się już ponad 35 lat, od kiedy tylko wyrosłem z pieluch. Ostatnie lata ulubione metody połowu to spinning i casting. Spławikową i gruntową zasiadką też nie gardzę jak mam czas spokojnie posiedzieć nad wodą. Pozdrawiam i połamania kija na taaa....aaakich rybach.

Ja byłem tylko na SUM, ale dwóch spinningistów, z którymi rozmawiałem było też na części PZW.

Wczoraj po południu byłem na Parnicy ze spinem od 17:30 do 22. Efekty zerowe. Widziałem kilku spinningistów - rozmawiałem z trzema, efekty tak jak u mnie. Patrzyłem też na spławikowców, coś tam mieli ale raczej pojedyncze sztuki, bez rewelacji.