Witam jestem z gliwic i czesto bywam na plawniowicach.Obowiazuje tam stefa ciszy,zakaz uzywania wlasnych srodkow plywajacych jak i zakaz wywozu zanet i przynet. Wyzej opisana gorka to raczej podworny wal o dlugosci okolo 150m ktory na szczycie ma od 1metra do 3m glebokosci(w kierunku zachodnim) natomiast jego podnorze siega 9 a nawet 11 metrow (strona polnocna). Samo wyplycenie jest dosc twarde, prawdopodobnie jest to jakas stara droga z Byciny do miejscowowci Pawniowice. Jednak podnuze owego garbu jest troche zamulone. O swicie mona tam liczyc na udezenie naprawde duzego szczupaka, w miare wschodzenia slonca warto oblowic z opadu stoki tegoz wyplycenia w poszukiwaniu sandacza.Cale wyplycenie az do polwyspu z rybaczowka to dobre siedlisko okonia.Czasem w te okolice zapuszcza sie zglodnialy sum duzych rozmiarow jednak pozostaje on w glebszych partiach w poblizy stokow owej gorki.Miedzy owym garbem a skrajem polwyspu i jego plycizna mamy spadek glebokosci w ksztalcie litery " V "od 1m do 3,5m co stanowi dobra miejscowke na srednie szczupaki.(znajdyje sie on okolo 70m od skraju polwyspu.