Witam
Przymierzam się do zakupu feederka, który będzie mi służył i na rzekę (ODRA) i na wody stojące. Na rzece to głownie z obciążeniem 120-140g, natomiast na wodach stojących z koszykami 40-80g plus zanęta. Niestety nie posiadam mega grubego portfela dlatego mogę przeznaczyć do 120zł na kij. Siedząc i przeczesująć fora itp wytypowałem 4 wędziska, które by mnie interesowały. Postanowiłem założyć ten temat i prosić Was o pomoc, który z n/w kijków będzie lepszy:
1)Mistrall X-treme 3,6 cw 120
2) Mistrall infinity 3,6 cw 150
3)Robinson Dynacore 3,6 cw do 120 lub 150
4)Robinson red star 3,6 cw do 150
Kołowrotek będzie to robinson freerunner lub steel grey.
Chodził mi jeszcze po głowie Mikado trython ale wydaje mi się, że w/w propozycje będa lepsze. Sprzedawca doradzał mi feeder jaxon black arrow 3,6 cw 120 ale jakoś nie za bardzo mi siedzi ten pomysł.
Co do ryb to tam gdzie jeżdżę jest urozmaicenie od płotek do brzan, karpi i sumów. Koledzy łapią na rzece feederami z rumpola 150 i 180 i sprawują się rewelacyjnie.
Proszę o kokretne odpowiedzi za co serdecznie dziękuję.