


hydroo
Użytkownik-
Liczba zawartości
46 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez hydroo
-
Sprawa jest bardzo prosta. Jeżeli nie odłowicie szczupaka (czytaj zabijecie prądem razem z innym białorybem), to ani pstrągi, ani lipienie nie mają tam racji bytu> Szczupak będzie miał stołówkę jak w Hiltonie. I żadne zarybianie nie pomoże. Gratuluję wiedzy ichtiologicznej.
-
Widzisz. Zadałem Ci podchwytliwe pytanie i wpakowałeś się na całego. A wiesz dlaczego?
-
A prosiaki będą tęczowe, czy potokowe? Jak dla szczupali ,to się kuźwa dorzucam . Ślij nr konta
-
To znaczy,że pstrągami i lipieniami będziecię dokarmiać szczupale? Jestem zaaaaaaaaaa. To trzeba było tak od razu pisać!!!!
-
Buhaha!!! Ale odpowiedź!!!
-
Przecież chwalisz się ,że na wszystkim się znasz, to ile będę czekał na twoja konstruktywna odpowiedź. Chyba ,że szperasz w jakimś vademecum?
-
o widzę kolega erin jest online. to proszę o szybką odpowiedź dotyczącą pozbycia się szczupaka
-
Panowie ,czy w Leśnicy jest jakieś Koło?
-
+yErin, nie zrozumiałeś mnie. Jeżeli nie łowie na wodach górskich, to dlaczego mam za to płacić ? I odwrotnie. Jak ktoś woli górskie wody i na nich łowi, to nie powinien płacić za wodę nizinną. Nie interesuje mnie spinning i mucha, a jestem przymuszany do sponsorowania łowców pstrągów.
-
Jeszcze jedno. Pamiętaj Erin - ten się śmieje, kto się śmieje ostatni...
-
Bardzo ciekawy materiał "bww". Powinien to każdy przeczytać. Polecam lutowe wydanie WW. Jest artykuł idealnie pasujący do omawianego tu tematu. Jeżeli w którejś rzece nizinnej pojawi się pstrąg, to zaraz twardogłowi chcą ją przekształcić w wodę górską. A co, jeżeli w wodzie górskiej pojawi się lin lub leszcz?Wnioskujmy o uznanie rzeki górskiej nizinną. Dobre, co nie? Nasuwa mi się jeszcze jedno spostrzeżenie. Oświeciło mnie!!! Pamiętacie jeszcze nie tak dawno jak wykupowało się znaczki, to osobno na wody górskie i osobno na wody nizinne. Po pewnym czasie PZW dowaliło wszystkim wody górskie, chciałeś czy nie, ale i tak masz. Jaki z tego wniosek? Zdecydowana większość wędkarzy to wędkarze nizinni, podejrzewam, że jakieś 95%. To jak to się ma do wydatków na zarybienia, jeżeli generalnie w ośrodkach zarybieniowych można dostać samego drapieżnika i karpia? Spróbujcie poprosic o karasia złotego czy leszcza... Sentencja Jak to jest, że te 5% rządzi 95%?
-
barylax, W siedzibie Koła w Kątach w każdy czwartek w godz 16.00 - 18.00.
-
jareksm2, Wiesz, za daleko dla Szlachty Muchowej, żeby tyle wachy wypalać. Po co tyle jeździć, jak jednym ruchem, można mieć górską rzekę pod nosem.
-
Takie pismo jest tworzone przez Zarząd Koła w Kątach Wrocławskich. Jednocześnie przy opłacie karty wędkarskiej są zbierane podpisy sprzeciwu w sprawie decyzji Okręgu.
-
jareksm2, Temat został postawiony wczoraj, gazeta pewnie analizuje sprawę i chwilę to potrwa. Jeżeli tylko artykuł się ukaże, niezwłocznie zostaniecie powiadomieni o tym fakcie. Na razie nie mogę zdradzić jaka to gazeta, ale niedługo wszystkiego się dowiecie. Pozdrawiam zdrowo myślących wędkarzy i dziękuję za wsparcie. Wasze pozytywne opinie na temat naszych poczynań dają nam wielkiego kopa do działań. Jeszcze raz wielkie dzięki.
-
Panowie. Jest wielka szansa, że Kingsajz (jak nazwał klub bww, hehe niezłe), obejdzie się smakiem. Po pierwsze Okręg nie ma jeszcze pozwolenia wodno-prawnego na Bystrzycę, a poza tym w sprawę mocno zaangażował się Burmistrz Kątów. Poza tym, temat podjęła jedna z gazet. Będzie się działo.
-
To, że okręg jest źle zarządzany, to wie każdy, kto trochę zagłębił się w temacie. Teraz tylko nie wiem co gorsze : stary układ z prezesem Szczecińskim, czy nowy układ z dyrektorem okręgu - szefem kingfisher club i prezesem Szymańskim? Powiem szczerze - żadna różnica. Dlatego teraz (mądrzejszy o nowe informacje) to Walne nie ma dla mnie wielkiego znaczenia. Wypisuję się z PZW i udam do jakiegoś Towarzystwa Wędkarskiego. Adieu.
-
Erin, Widze, że koledze puszczaja nerwy. Niestety prawda w oczy kole. Nie chciało sie jeździć w góry, to sie załatwiło rzeczke pod nosem (sic!). Jakos wiekszość użytkowników nie jest zachwycona tym pomysłem. Ciekawi mnie jak to sie stało, że jakiś klub ch.. wie skąd załatwił temat Bystrzycy w Okręgu tempem ekspresowym, a jak Koło coś chce załatwić, to trzeba sie prosić w nieskończoność. To napewno tak się nie skończy. Trzeba poruszyć temat delegatów na Walne Okregu, bo poinstalowali się tam nygusy i trzymaja stołków jak pijawki. A może czas już powiedzieć adieu Panowie działacze za min 5600pln?
-
Erin, Czytaj ze zrozumieniem, a później odpowiadaj. Po pierwsze: Nikt tu nie bije piany, jezeli wypowiada sie w imieniu innych, którzy nie maja dostępu do neta - stricte "Czas dziadków z gruntówką się kończy" Po drugie: Widac, wszędzie są pseudoichtiolodzy skoro w Poznaniu robi sie wode górską. Po trzecie jak tak dalej pójdzie, to w pzw zostaną sami muchowcy, a reszta wedkarzy stworzy własne towarzystwa wedkarskie. Powiem szczerze, że będzie to chyba najlepsze rozwiązanie skoro nie da się odspawać od stołków wiecznych działaczy okregowych ze średnią pensią 5600 pln - tak tak ,to nie żart. Nie mówiąc o nagrodach rocznych w wysokości 20000pln. Nasuwa sie jedno pytanie - jak długo jeszcze?
-
Witam wszystkich wędkarzy. Na wstępie zaznaczam, że nie łowię na Bystrzycy choć mam do niej 500 m. Postepowanie Okregu Wrocławskiego w sprawie Bystrzycy uważam za co najmniej niestosowne. Jak można bez konsultacji z Kołami, których członkowie łowia na tej rzece, przekazać wodę jakiemuś klubowi wedkarskiemu niewiadomo skąd. Przesledziłem info na temat Kingfisher Club i znalazłem tylko rok założenia 2014 na FB. Rozumiem potrzebę wody górskiej dla zapaleńców muchy i spina, ale to Strzegomka już nie wystarczy? W moim Kole w Katach Wrocławskich jest średnio 450 członków. Muchą rzuca może 1 osoba. I co tym ludziom powiedzieć - zamiast białego założ sobie muche plujkę? Litości - komus sie tu nieźle styki porzegrzały. Bystrzyca poniżej zapory nigdy nie była i nie będzie naturalna wodą pstragową i lipieniową. A co gdy przyjdzie susza i przepływ zejdzie do 0,5 m/s? Na szczęście ida lepsze czasy i w lutym już można zagłosować przeciwko takiej polityce Okręgu wrocławskiego.