 (336_280 pix).jpg "Dragon")
mlody11
-
Liczba zawartości
175 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
mlody11's Achievements
5
Reputacja
-
Problematyczna żyłka POMOCY
mlody11 odpowiedział Jakubek_ManUtd → na temat → Żyłki, haczyki, spławiki
Używam żyłek Balsax-u od 4 lat i nigdy mi się nie zdarzyło żeby zrobili się tzw "sprężyna" -
Kilka szczupłych też nie zaszkodzi, usunie ryby które są słabe i przetrzebi drobnice bo jak się karaś zacznie trzeć na potęgę to ryba skarłowacieje.
-
Dawaj jakieś mięcho(może być nawet zepsute). Na pewno urosną.
-
jesli sie nie myle mozna kupic specjalne tasmy ołowiu do koszyczkow
-
Co myślicie o połączeniu zapachowym wanilia i czekolada? Sprawdzi się? Mam zawody w poniedziałek i chciałem zmieszać dwie zanęty, o wspomnianych wcześniej zapachach. Zanęty to Lorpio megamix czekolada płoć oraz Niwa Leszcz.
-
Możesz dodawać pszenice do koszyka razem z zanętą a nawet gliną aby to było związane ze sobą. Glina zrobi chmura a ryby będą jadły ziarna
-
3 sierpnia wybrałem się na rzeczkę w mojej okolicy powalczyć z japońcami i płociami. Nęciłem zanętą lorpio płoć czekolada. Początkowo nie brało nic oprócz okonków i kiełbi. Po około godzinie moja zanętę odnalazły japońce brały sztuki 20+ brały jak szalone. Później na chwile się uspokoiły brania, żeby po chwili wziął karp. trochę zabawy z nim było gdyż łowiłem na bata z linka główna 0.16 i przyponem 0.12. Na szczęście z pomocą przybył wędkarz łowiący obok i pomógł mi go podebrać miarka pokazała 30cm. Zaczęły znowu brać japonce, i znów czuje silne kopnięcia na bacie i widzę znowu karp, taki sam jak poprzednik. Na koniec wziął linek niestety do największych nie należał jedyne 18cm. Jest to mój pierwszy lin złowiony na rzece która znam od dzieciaka. Jakość zdjęć nie powala ale to jedyne moje pamiątki po rybach które rosną dalej
-
W moich rejonach leszcz nie bierze na nic innego jak biale robaki/pinki. Zestawy moga stac w jednym miejscu a ryba wybierze i tak bialego.
-
W poniedziałek wybrałem się znowu na Tuligłowy. Miałem zamiar przechytrzyć karpia, którego na tej wodzie jest sporo. Niestety na tablicy informacja ze zakaz łowienia karpi po zarybieniu. Trudno miałem zanętę płociową, szybko rozrobiłem i jedna wędka na białego,, na drugiej założyłem rosówki (później trupek) na suma. Niestety nie brał, za to pobawiłem się z leszczami nie było ich szczególnie dużo. Złapałem ich 1,5kg. Niestety większość to były typowe "żylety" w rozmiarze 15-20cm. Było tez kilka większych(czyt.7) w rozmiarze 25+. Udało mi się ominąć wzdręgi które są plagą na tym zbiorniku potrafią brać od razu po zarzuceniu zestawu, wielkość ich nie jest jakaś powalająca największa jaką złapałem miała ledwo 15cm.
-
Macie racje spojrzalem tak na szybko i nie zauwazylem
-
Jak już mówiłem znam ta rzekę od dzieciaka. Łowię tam często i tak samo rozmawiam z innymi wędkującymi, nikt nigdy nie złowił na tej rzece uklejki. Przeważnie są łowione płocie, karpie, okonie, kiełbie (jakaś plaga tego jest), szczupak, i karasie jest kilka małych amurów. Więc może się coś skrzyżowało lecz nie mam pojęcia co to może być.
-
Możliwe ze padly na prywatnym stawie
-
@pawciobra ukleja ma drobniutkie łuski a ta rybka miała większe od karasia
-
Zaraz po zarzuceniu wędek wziął, branie jak to karaś u mnie bierze podpłynie stanie i szybko do dołu.
-
Wczoraj wieczorem wybrałem się na krotki wypadzik nad rzeczkę. Posiedziałem jakieś 2h nad woda i złowiłem jedna rybkę. Zanętę jak użyłem to była Lorpio MEGAmix płoć czekolada. Niestety płoć albo nie żerowała albo nie było jej na danej miejscówce. Ogólnie na mojej rzece w tym roku totalna martwica. W zeszłym roku o tej porze po 2 godzinach łowienia miałem dość karasie(25-35) i ładne płocie brały takie 25+, czasami karpik się trafił, raz kroczek 15cm a czasami się trafiał 40+, rzadka ale tez się zdarzało złowić raka niestety nie wiem jaki to był. Wiem że jet duża populacja okonia i szczupaków. Co może być przyczyna tak słabo żerujących ryb? I jeszcze takie pytanie jaka to rybka? Na tej rzece nie występuje ukleja. Wiem bo łowie na niej kilka lat i nigdy jej nie było.
