W tym roku postanowiłem odwiedzieć jedną z naszych szkierowych baz wybór padł na Tjärö, gdzie mieliśmy dwukrotnie przyjemność Was gościć.
Pogoda, jak na wrzesień, nie rozpieszcza. Wiatr do 15-16m/s okraszony opadami deszczu nie zachęcał do łowienia (w wolnych chwilach buszowałem po okolicznych lasach w poszukiwaniu grzybów)... Ryby najwyraźniej też źle zareagowały na pogodowy miszmasz - bo stały się dość chimeryczne i... jedyne miejsca, w których mozna na nie było liczyć to porośnięte roślinnością płycizny. Jak nie trudno się domyślić ten wędkarski koncert był grany pod batutą haków offsetowych🙃
Ci ciekawe - ryb mniejszych niż 75-80cm nie uświadczyłem...
Pozdrawiam,
Michal Szewczuk,
Przewodnicy Wędkarscy