MARIENTY- fajna sprawa z tą kuchenka chyba mnie nią zaraziłeś i zakupie sobie taka
Apropo tematu, bardzo fajny i przyjemny temat do czytania, a także opowiadania jak spędzamy czas nad wodą " między braniami" w początkowej fazie wędkowania, wpatruje się na wędziska, otoczenie wody i całą naturę w ktorej się znajduję, coś pięknego. Człowiek czeka całe tygodnie żeby tylko skończyć prace i uciec z domu nad wodę w wieczornych połowach , staram się nie zasypiać nawet jak nic się nie dzieje, bo to strata tak wspaniałego czasu wyczekiwanego, więc zajmuję sie rozpalaniem ogniska, grila (jeżeli jestem z kompanem ) szukam każdej przyczyny przy wędkowaniu czemu rybka nie żeruje jak jest oczywiście cisza nocna Bo wiadomo jak brania są , to nie ma mowy o nocnej nudzie i sytuacjach zamykającego się oka