Maniek bardzo Ci dziekuje, kurcze dopiero od nie dawna czytam fora wedkarskie a wecej sie dowiedzialem niz przez 10letni staz wedkarski. Internet to super wynalazek.
co do wyboru miejsca to pojde na latwizne bo bedzie to miejsce 15m od domku i przynajmiej nikt mi go nie zajmie a wedki bedą mogly byc prawie caly czas we wodzie. Jest to jezioro w Pyszkowie kolo Chodeczy 20km na poludnie od wloclawka , chyba nazywa sie Ługowskie.
jest to jezioro rynnowe wiec dno prawie na calej dlugosci opada. Na wysokosci domku w najglebszym miejscu czyli na srodku ok 250m od brzegu jest 12m glebokosci. W miejscu w ktorym chce wedkowac (30-40m od brzegu)jest ok 5m wody. jakies dwa kilometry na polnoc glebokosc jest duzo wieksza bo ok 20m. rok temu plywalem tam lodka i troche spiningowalem(bez rezultatow) ale przynajmiej zbadalem z grubsza uksztaltowanie dna. dno jest raczej twarde lub malo muliste porosniete jakims drobnym zielskiem.
Mam jeszcze kilka pytan.
-mowisz, ze kuku moze przyniesc efekty troche za pozno, wiec moze do tego wszstkiego dodac jeszcze przenicy, jezeli tak to ile procent a moze zrezygnowac z kuku na rzecz przenicy,
-czy moge ugotowac ziaren od razu wiecej na kilka dni
- Jaki polecasz makaron wiem ze sprawdzone sa kolanka ale jakiej firmy.