Pospiesz

Witam! Wczoraj byłem nad Wartą spróbować swoich sił, niestety bez żadnych ciekawych rezultatów. Jutro zamierzam wybrać się ponownie. Czy moglibyście mi polecić prostą, wygodną i skuteczną metodę połowu ? Łowiłem na przepławkę, jednak nie jestem pewien czy mój zestaw był dobrze złożony - Żyłka główna>spławik z gumką na dole>ciężarek>przelotowy>stoper>krętlik>przypon>hak nr8. Mam wrażenie, że nie jest to metoda stworzona dla mnie, szczególnie, iż mam spinningówkę 2,4m i matchówkę 2,8m. Nie mam sprecyzowane na jaką rybę chciałbym polować. Niestety szukając miejscówki, nie udało mi się znaleźć bez zaczepów. Czy moglibyście polecić mi jakąś metodę wędkarstwa na rzece? Nadmienię, iż jestem początkującym wędkarzem oraz próbowałem spinningować, bez żądnych rezultatów. Pozrawiam!

Dlaczego jest stracona ?

Witaj! http://www.poznan.pzw.org.pl/cms/3305/wody_pzw Tutaj masz wykaz wszystkich wód PZW, na których możesz śmiało łowić - Niestety nie ma tam stawu Browarnego.

No cóż Panowie, chyba macie dużo racji w swoich wypowiedziach, niestety również mam takie wrażenie, że czasem się po prostu nie da dogodzić rybie, tak jak z kobietami, mają swoje humorki Tak czy inaczej, jest dokładnie tak jak mówicie - ryba nie jest najważniejsza, tylko ten wypoczynek! Okonek może nieduży, ale piękny! Wyraźne pręgi i te krwiste płetwy - ekstra!

Witam! dwa dni z rzędu byłem z moim znajomym na rybach, nadmienię, iż jesteśmy początkującymi wędkarzami, lecz nie są to nasze totalne początki. Dwa dni temu byłem na łowisku Rosnowskim, koło Komornik - spędziliśmy tam jakieś 5 godzin od 17 do 22. Niestety nie wyciągneliśmy nic konkretnego, powiem więcej, nawet nic średniego - sama drobnica. Używaliśmy po kije na głowę, jedna była uzbrojona na żywca, druga na metodę odległością, spławik. Następnego dnia byliśmy na stawie Rozlanym, przy ul. Głogowskiej. Ten wypad to szczyt wszystkiego, jedyne co wzięło to kur...nic nie wzięło Podobnie mieliśmy po kiju na spławik, a drugi zestaw na grunt. Moje pytanie brzmi: Czy jest możliwe, że były to wyjątkowo kiepskie dni, co za tym idzie prawie brak jakichkolwiek rezultatów, czy wina raczej leży po naszej stronie (Być może nie tą stroną wędki łowiliśmy ...). Co myślicie, jak to może być? PS - Na Rosnówku już bylimy kilka razy, nigdy szału nie było, ale zawsze jakaś Płotka średnia czy małe Leszcze brały. Na stawie Rozlanym byliśmy pierwszy raz. Pozdroo!

Super! Dziękuję ślicznie za podpowiedzi! Do większości z nich już się zastosowałem, zakupiłem różnego typu haki z przyponami, kilka spławików oraz inne duperele. Miałbym pytanie odnośnie wędki. Na chwile obecną mam jeden gotowy zestaw na metodę spławikową, jednakże ciągle chodzi mi po głowie złożenie drugiego zestawu, gruntowego. Czy myślicie, że łowienie na dwie wędki jest podstawą ? Za dzieciaka pamiętam, iż Ojciec zawsze na 2 zestawy leciał. Dla osób zainteresowanych nadmienię, iż wyrobiłem dzisiaj kartę wędkarską. Egzamin oraz uregulowanie opłat odbyło się na miejscu, w przeciągu godziny. Jeśli chodzi o koszty to w wersji studenckiej jest to koło 190zł ze wszystkim, łącznie. W to wchodzi opłata za egzamin/książeczkę+kartę/członkostwo, oraz koszt zezwolenia rocznego na łowiska PZW.

Krętliki ? Hymm, zawsze łączyłem bezpośrednio przypon z żyłką główną - jaka jest różnica? Ogólnie świetna lista! Dziękuję, z pewnością wezmę ją pod uwagę przy komponowaniu sprzętu "must be". Jeśli chodzi o haki i przypony korzystam z zestawów np.Jaxona, co myślicie o tym rozwiązaniu ? Nie wątpliwie jest to wygodne, dodatkowo biorąc pod uwagę, iż jeszcze nie obeznałem się w technikach wiązania przyponów do haków jest to wręcz genialne rozwiązanie! Wiadomo jak to jest z podbierakiem, jak jest to jest zbędny, jak go nie ma to jest niezbędny!

No cóż, tyle ile będzie potrzeba, jednak na chwile obecną, biorąc pod uwagę koszty wyrobienia karty oraz koszty które już poniosłem, chciałbym nie przekraczać kwoty 100 zł. Oczywiście jest to kapitał przeznaczony na akcesoria oraz osprzęt, zakładam, że sam kij oraz kołowrotek zostaje bez zmian, na początek musi wystarczyć

Rozumiem, tak właśnie przypuszczałem, że wędka jako tako póki co nie wymaga nakładu finansowego. Co do żyłki i haków się zastosuję, nie jestem zaskoczony! Jeśli chodzi o zanętę, co proponujesz dorzucić do takiej standardowej kupionej w sklepie ? Miałbym jeszcze pytanko odnośnie akcesoriów około wędkowych. Wiem już teraz, że bez szczypcy zaciskowych ani rusz. Mam jeszcze od kiedyś statyw na wędkę, również istotny. Co jeszcze moglibyście polecić ? Chciałbym jeszcze prosić o radę, w co muszę uzbroić skrzynkę, mam na myśli stopery/przepony itd. Co mogę śmiało kupić i z pewnością mi się kiedyś przyda, a w razie zerwania zestawu jest niezbędne, do przezbrojenia.

Witam serdecznie! Postanowiłem odnowić swoje zainteresowanie, jakim jest wędkarstwo! Za dzieciaka dostałem od ojca wędkę, kilka gratów które niestety nie są najwyższej jakości, w zasadzie podejrzewam, iż sam kij kosztował ze 30zł. Korzystałem już z tego zestawu z 10 razy, kiedyś, za małolata - wtedy wydawał mi się być solidny. Aktualnie zestaw był ogołocony i stoję przed kupnem akcesoriów oraz osprzętu. Zainwestowałem już w żyłkę Jaxona 0,2mm. Moje pytanie brzmi: W co warto i jak bardzo inwestować pieniądze. Co warto mieć wysokiej jakości (wg mojej opini np. jest to żyłka) a na czym można przyoszczędzić. Jestem studentem, także każda oszczędność jest wskazana, jednakże zdaję sobię sprawę, że nie wszędzie da się przyciąć. Czy warto kupować gotowe zestawy marketowe (spławiki, przepony, haczyki, stopery, koszyki itd.) czy lepiej kupić kilka sztuk, ale solidniejszych. Weźcie również pod uwagę, iż zamierzał łowić metodą odległościową na spławik oraz fakt, iż jestem amatorem i aktualnie potrzebuję sprzętu do treningu i nauki wędkarstwa, także wolałbym nie zostawić za dużo kasy w wodzie. Każda opinia się przyda - dzięki!