galuch

Takich odpowiedzi to miło posłuchać (poczytać) jak dla mnie (oczywiście na +). Więc czekam na jakieś inne propozycje Mam nadzieję że ktoś się zgłosi

Mam pytanko: czy ma ktoś wolne miejsce w aucie?

Mi jest obojętne Kto jeszcze?

Z tego co widzę wszyscy są za ostatnim weekendem przed świętami. Czy ktoś podejmie "męską decyzje" i czy coś będzie więcej wiadomo czy jeszcze czekamy? Jeżeli nie to mniej więcej kiedy się wyjaśni data wyjazdu?

Dasz rade się "zebrać" w weekend przed świętami jak napisał Roman???? Ja się podpisuje pod tą datą.

Możemy jakoś się zgadać w większym gronie tylko potrzebni chętni. Ja się pisze jak coś na każdy dzień tygodnia (oprócz tego weekendu: czwartek-niedziela nie ma mnie).

Dobrze że żyłki nie przegryzła No dobra wiem że niesmaczny....

Daro, ja również czekam i życzę powodzenia

Możesz się śmiać ale ja czasami lubię popić kiełbasę mlekiem Ale to chyba kwestia przyzwyczajenia I nic mi się nie dzieje

Najlepiej samemu sprawdzić

Właśnie zauważyłem

Czekamy aż się kulki wysuszą?

SzczepanM1986, proponuje na początek zrobić sobie samemu "badania geologiczne". Miałem styczność z książkami z dziedziny mechaniki gruntów-uważam że w tym przypadku byłyby bardzo przydatne. 1-książka i wzbogacić swoją wiedzę o nazwy, rodzaje gruntów oraz ich cechy (mech gruntów -jest tam coś takiego jak "badania polowe", czyli określanie różnych cech gruntów poza laboratorium(kolor, waleczkowanie, rozmakanie itp)) 2-wykopać dół taki do 2 m i samemu sprawdzić jakie masz tam grunty(może pomiędzy glinami zwartymi będziesz akurat miał jakąś warstwę lub większą soczewkę gruntów przepuszczalnych). Ja bym od tego zaczął

Może to nie było do mnie ale jak widać tylko stu6-60, zna się na rzekach. Nie wiem do czego dążysz człowieku, czy chcesz mieć na forum taki jakiś temat ONLY YOU? Podbudować się psychicznie? Tu się zgadzam w 100%. Dlatego rezygnuje całkowicie z tego tematu i dodaje go do ignorowanych. Mam nadzieję stu6-60,że właśnie tego chciałeś.Ps. stu6-60, pewne rzeczy pisze się na PW po to jest żeby nie zaśmiecać tematu.

Dobrze że przynajmniej się do tego przyznajesz

stu6-60, całe szczęście że osoby takie jak ty wyjeżdżają z kraju

Hokussss pokussss Ciocia Mania z wujkiem Edziem pomidor

Ponieważ widziałem ten "programik" również się dopiszę. Tutaj trochę nieprecyzyjne pytanie. W tym programie chodzi o obliczenie procentowej zawartości składników odżywczych gotowych kulek. Gotowe kulki robi się z mixu+jajka więc masę musimy zsumować. Ilość jajek zawartych kulkach możemy zapisać: 500g z 1500g więc 5/15=33% jak napisał wcześniej sinus. Dodatkowo jeżeli pomnożymy nasze 0,33 przez procentową zawartość np. białka w jajku 12% otrzymamy: 60g w 500g (12%); 60*0,33=20g. W takim razie w gotowych kulkach będzie zawarte 20g białka pochodzącego z jajek. Można postąpić tak samo ze wszystkimi składnikami naszych kulek, zsumować i podzielić przez masę kulek (1,5kg) przez co otrzymamy procentową zawartość np. białka w naszych kulkach. Dodam tylko że "programik" jest oparty tylko na proporcjach matematycznych. Każdy sam zrobi sobie równie dobry a może i nawet lepszy.

A teraz niech spłyną na mnie słowa krytyki za moje wypociny w innym temacie Ja myślę że to starą krowę albo traktor z włatcami móh

hmmm a to też śmiech na sali tzn że podczas "stanu powodziowego" mamy "taflę" na wodzie i NIC nie "wyczytamy" gratuluje

Miło mi że cała polemika została przeniesiona w odpowiednie do tego miejsce. i ja również. Fakt może zbyt pochopnie oceniłem stu6-60. Nie rozumie dlaczego to takie dziwne że Maniek jest jak to powiedział stu6-60, "Guru" na haczyku. Prawie 3,5tys postów robi wrażenie. Każdemu stara się pomóc więc mnie to nie dziwi. A co do tematu przemyślałem wszystko jeszcze raz i faktycznie stu6-60, ma dużo racji ale nie do końca. lub może nawet zachowywać się inaczej!Tak czy owak: w tym temacie jest jak najbardziej na miejscu i warto ją prowadzić i również tak uważam. Ponieważ opieramy swoje wypowiedzi tylko na 2 rzekach (stu6-60vs.Maniek ) postaram się i ja coś sfotografować i opisać. Jeżeli czas na to pozwoli dziś lub jutro wrzucę fotki Dunajca. Mam nadzieję że inny haczykowcy również włączą się do rozmowy na temat "Czytanie rzeki - interpretacja na podstawie powierzchni wody". W końcu mamy wiele pięknych, ciekawych rzek w Polsce i nie wierzę że nikt na nich nie łowi. POZDRAWIAM WSZYSTKICH

http://www.balikavi.net/forum/showthread.php?t=14434 Czego to nie można znaleźć na necie Oczywiście link podałem tylko żebyście sobie zobaczyli że można takie rzeczy ściągnąć NIKOGO NIE NAMAWIAM na ściąganie tego.

Nie wiem czy powinienem się wypowiadać na ten temat bo nigdy nie łowiłem tą metodą, no ale ... sucha wiedza: Tu chyba będzie bez wielkiej różnicy(chyba że cenowej) tylko trzeba pamiętać o tym co napisał andi64, czyli ma to być specjalny koszyczek do tej metody. Jak zacznę łowić to napewno na "kupną" zanęte. Przypony robi się bardzo krótkie 5-10cm. A co do materiału to chyba już sprawa indywidualna (łowisko itp.). Sprawa indywidualna z tym wyjątkiem że przynęta powinna być pływająca.Jeżeli napisałem jakieś głupstwo proszę mi wybaczyć i poprawić

sasasasasaaaa

Waga kuchenna=produkcja kulek rozpoczęta