Wstawie coś tlyko musze zgrać z telefonu, nie ma tego dużo bo głównie na muche łowię. Powyżej to prawda o Żywieckim, leszcza ciężko złapać z marszu z tym, że jak już cudem wexmie to ładne sztuki, co do drapieżnika to na ostatnich zawodach na kilkudziesięciu czołowych wędkarzy Bielska były dwa szczupaki...
Tresna to porażka, tam są tylko bolenie i sumy, zapomnij o białej rybie... to co piszą na forum pzw bielsko podziel przez 3. Łowiłem tam prawie 20 lat ale ostatnie lata to totalne DNO.
Jak chcesz łowić duże leszcze to, może tobie się to wydaje dziwne, ale ktoś musi regulować populacje białorybu.
Jest tam tego tyle, płoci, krąpi, leszczy, karasi, że bez odłowów paradoksalnie miałbyś gorsze wyniki.
Pooglądaj sobie Bohdana Bartona na youtube.
Szkoda mi tylko okonia, że bardziej nie dbają o jego populacje, powinny być mniejsze limity i większy wymiar ochronny.
Jakiego największego leszcze widzieliście, złowiliście na Goczałach? Mój rekord z zeszłego roku to 52 cm i ciężko się teraz nawet zbliżyć do niego
Coś już odpuścili okoniowi pod Rybaczówką w niedziele tlyko kilka osób było, ogólnie dzień bez brań
W zeszłym fajnie brała płotka pod słupami a w tym jakoś nie udało nam się trafić, miejscowi mówią, że dopiero na jesień się rusza. Natomiast w zeszłym roku juz od lipca można było połowić ładne 30 stki.
kolejny niedzielny wyjazd do zarzecza bez efektów,
mimo sprzyjającej pogody od rano do popołudnia tylko kilka małych mikro leszczyków.
Wędkarze narzekają, że nic większego nie idzie złowić
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.