Majster

Co mam zamiar łowić? Kurde ryby co mi tam na haczyk siadzie... Jakis amur, garbusek może boleń? Zawsze chciałem złapać węgorza... Ja jestem raczej za łowieniem dla samej przyjemności a nie mięsa, dodatkowo jak mówiłem super łowcą nie jestem i cieszyc sie będę nawet z płoci

Właśnie słyszałem coś o stoperach wiązanych (całkowicie blady w tych tematach jestem) podobno da się nawinąć na szpulę. Tylko czy te przelotki nie będą zbyt małe i jak daleko od brzegu mogę rzucić? Widzę że wędka która sprosta moim wymaganiom nie istnieje więc zacząłem myśleć o kupnie matchówki. Znalazłem 3.6m z kołowrotkiem 5,5.1(nie mam pojęcia co to znaczy i czy jest istotne) ale pisze coś o przelotkach slim-ts(i tu pytanie o tym czy stoper przejdzie) i potem dokupieniu feedera który od czasu do czasu będzie służył do łowienia z gruntu... Udało mi sie ułożyć to jakoś konkretnie czy znowu sprowadzicie mnie na ziemię?

Z czasem planuje zakupić druga wędkę ale jako iż nie posiadam żadnego sprzętu wędkę kupie narazie jedną bo ograniczają mnie fundusze. Jeżeli narazie ustawiam sie pod spławik raczej picker? To jeszcze mi powiedzcie jaka długość? Czym dłuższa wędka tym "czulsza"?

Czyli pod spławik kupić federka czy może coś innego(Bolonka, Piker, Mach)?

Żywiec czy martwa rybka to tak okazjonalnie i to raczej z gruntu, Dlatego zastanawiałem się nad karpiówką bo tak jak pisałem że boję się że feder może się połamać. A co do długości to operowanie długą wędką(ok 4.5 na oko mierzone) sprawiało mi trochę problemów, plątanie żyłki na szczytówce etc...

Witam, zacznę od tego że łowiłem troszkę na prywatnych łowiskach razem z wujkiem jego sprzętem(Federek 3,6 i karpiówka 3.9). Zastanawiam się nad kupieniem swojego sprzętu ale ja raczej wolałbym łowić na spławik okazjonalnie na grunt(raczej drapieżniki). Zastanawiałem się nad zakupem dwóch karpiówek ale krótkich(3.3 , 3.6). Ale na forach czytałem zróżnicowane odpowiedzi o zalecanych długościach wędzisk i ich rodzajach. skłaniałem sie ku wędziskach karpiowych ponieważ wyglądają one na solidne a feder sprawiał wrażenie łatwego do połamania. I tu moje pytanie czy takowe wędki sprawdzą się czy raczej może się okazać że łowienie tym będzie wręcz niemożliwe i polecacie jakieś inne konkretne wędki. Co do ceny to znalazłem na allegro komplet z kołowrotkiem za ok 150-180zł i raczej taka cena to moje maksimum. PS. Wujek ma sprzęt JAXON'a i ja raczej też celowałbym w coś takiego.