Ja rybkom zwracam wolność.dlatego większość uważa mnie za dziwaka,bo przecież na ryby sie chodzi po to aby coś złapać i przynieść do domu.Jednak ja chodzę na ryby po to aby poobcowac z przyrodą i przeżyć emocje związane z holem ładnej sztuki.Bo nie ma nic piękniejszego niż widzieć błyskające się ciało tuż przy naszym stanowisku podczas holu.niedawno sprawiłem sobie aparat cyfrowy,wiec będę go mógł brać na ryby i fotografować większe sztuki a potem z czystym sumieniem zwracac im wolność