Niewątpliwie wielkie zdziwienie uchwyciłem po mojej wypowiedzi u kol.Keri.Mianowicie,kol.Keri był bardzo zdziwiony ze duża ryba moze byc złapana przez niedoswiadczonego wedkarza...Należy sobie zadac pytanie,wiec po co zaczelismy uprawiac to nasze wspaniałe hobby ktorym jest wedkarstwo a w tym czesto spinning,jak w moim przypadku.
Myśle ze doswiadczenie napewno swoja drogą przynosi satysfakcje z polowow rybek,ale druga spraw to ,,fart niedoswiadczonego początkującego wedkarza,, ktory niewątpliwie zachłysnie sie tym miłym spedzonym momentem wycholowania swojej pierwszej ryby.Mysle ze pisząc te słowa każdy z Was wie o czym pisze...
p.s.Keri myśle ze powinienes zabrac na ryby sąsiada.