Lukaszdh
-
Liczba zawartości
58 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Lukaszdh
-
-
No to powodzenia przy kontroli skoro nawet na stronie goczal pisze 25X a Ty chcesz łowić jeszcze w listopadzie. Ciekawe czy strażnik bedzie taki wyrozumialy. Pozdrawiam dla mnie koniec tematu
- 1
-
Jesli o mnie chodzi to możesz sobie nawet w grudniu jeździć na nocki. Ja się trzymam obowiązującego regulaminu. Pozdrawiam
- 1
-
19 minut temu, hamilton napisał:
Nocki do 25 pazdziernik. Pozdrawiam
- 1
-
Lowi ktos ? Byłem dziś zero Brań
-
Byłem wczoraj na ostatniej nocce w tym roku. Z gruntu karasie i leszcze. Spinning cisza.
- 1
-
-
Mega
- 1
-
Ja już nawet o sandaczu nie marzę. Nie zlowilem nawet jednego nie miarowego a jestem nad woda od czerwca regularnie. To już lepiej jechać na żywieckie na bolenie i sandalki też sie trafiaja i ladne szczuple
-
Wracam z gruntu tym razem po prawej stronie zapory... ani podbicia !!! Dramat. Ryba gdzieś sie przemiescila
- 1
-
Wróciłem z gruntu z lasu po lewej od czola zapory. 5 godzin i zero brania. Wędkarzy zero. Nie wiem gdzie ta ryba sie podziala
- 1
-
Brak bran. Na 3 wedki od strony rur. Ani jednego odprowadzenia czy uderzenia. Drapiezniki wymarly
-
Okonie przestaly brac
-
Okon 37 marzenie. Na gumke ? Mój rekord 29'. Trzeba jeździć, bez sensu jest narzekać. Jak ktoś narzeka to niech nie jeździ, niech siedzi w domu.
-
Ja w tym sezonie miałem 3 odprowadzenia sandaczy az pod sam brzeg, niestety żaden nie uderzył, wszystko obok rur, jeśli chodzi o szczupaki to po 5 za 2 /3 godziny na goczalach od strony bajerki, niestety max 50cm
-
Mieli tez z gruntu sandacza i sumika
-
Bylismy w sobote na 3 wedki na rurach.Ani jednego okonia, duże gumy i blachy, zero szczupaka czy sandacza, pohechalismy na wisle ponizej zapory, panowie lapali sandacze po 70cm. My niestety nic
-
Jadę dziś. Oby nie bylo fal. Deszcz to pikus
- 1
-
Ja nigdy nie lowilem na wisle powyzej zbiornika. Zawsze tylko ponizej
-
Gdzie te sandaly panowie. To chyba tylko na tym filmiku co z łodzi oblawiaja
-
A gdzie jest kanal ? WsZyscy o tym pisza. Ja na okonie jeżdżę na rury...
-
Bezrybie
-
Wracam z goczal, spinning od strony lasu, w woderach - pare małych okoni, zero wędkarzy, slabo
-
Ale bolenia jest tam mnóstwo
-
Pochwal sie wspomnieniami z tego roku z goczal
Zapora Goczałkowice
w Śląskie
Napisano
Hahahhaah:D tak, chciałem siedzieć sam i ciagnac te amury po 15 kilo dobrze, wierzę że Twój regulamin jest wiarygodny, więc za tydzień widzimy sie na sumach na goczalach w nocy nie spamujmy.