Skocz do zawartości
Dragon

hexman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 406
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez hexman

  1. Wszystko masz w poście powyzej... A reszte znajdziesz na forum Wiec szukaj a znajdziesz na 100%
  2. wobler129, W sumie to masz racje bboobb tez Jako ze chcialem sie przekonac co woblery potrafia to kupilem tańszego narazie . Jak cos poszaleję to sie porwę i nazbieram na sliderka
  3. Jak zobaczyłem w jakich cenach sa inne woblery to zmienilem zdanie I kupilem sobie juz takiego tańszego "troszeczke". Znaczy jednego z tanszych za 13 zl
  4. Nie wiem jak to się odbywa.... Ale w moim wypadku to było tak: pojechalem do koła( chyba 4.10 ) ale nie zastałem faceta odpowiedzialnego za egzaminowanie. Było 3ch innych i powiedzieli mi zebym zostawil zdjecie i wszystko co potrzebne do wyrobienia karty, 2 dni później zadzwonili z koła żebym podał jeszcze numer legitymacji szkolnej ( bo zapomnialem podać ) i powiedzieli ze dadzą znać jak karta bedize gotowa. A jak narazie wyrabiam samą biała karte (chyba tak się to nazywa ) W najbliższym czasie jade do koła popytać co i jak, więc zobaczymy jak to wyglada...
  5. Cały czas poluje na szczupłego... On nie daje mi spać po nocach.. budzę się z krzykiem i przerażeniem w oczach. A tak na poważnie. Chcę spróbować czegoś nowego. Pomijając fakt, że wędkuje od... sierpnia To jeszcze czekam na kartę... Chyba sobie o mnie zapomnieli w kole Trzeba bedzie się przypomnieć. I chcę sobie sprawić "prezent" jak dostanę karte ( właśnie myślałem o wobku jakimś )
  6. jeżeli mamy się chwalić wszystkim to kupilem: bombke 1,25g, spławik przelotowy i stały 1,5g. Noszę się z kupnem jakiegoś fajnego woblera.. ale nie wiem za bardzo ktorego, bo wszystkie sa ladne Jeśli mogli byście coś doradzic to bylbym wdzięczny Dobre, dobre!
  7. bboobb, jakby co to na PW moge udzielic wiecej informacji Albo wogole na wspolnym wedkowaniu sie moze kiedys spotkamy Tomek_N, wobler129 Dzieki! takie informacje napewno mi sie przydadza. Wiec na raz nastepny bede sie stosowal do tego wszystkiego element52, z dozbrojkami sie nie bede bawil bo po pierwsze: brak czasu, po drugie jak to powiedzial wobler: czesciej trzeba zabierac szczupaki do domu... ( ale za wszelkie pomoce dziekuje )
  8. Jeśli chodiz o Wisłe w Zabrzegu to polecam kopytka białe z czarnym grzbietem i czerwonym przodem Bardzo porzadane wsrod zabrzeskich szczupakow 2 sztuki ( daje na oko 80cm z krotkich obserwacji wyskoków ponad lustro wody) się juz pokusiły.. ale niestety spinaja mi sie caly czas... A jeśli chodzi o zakupy: to 5 główek 3g, 2 10g, paczke gumek(skojarzenia nie wskazane )podbierak, no i najwazniejsze PRZELOTKE wymienilem .. po "drobnym" wypadku przy pracy
  9. Witam! Mam 15 lat ( jeszcze 2 dni ) I jestem w trakcie wyrabiania własnej karty. Bardzo sie ciesze ze trafilem na haczyk . A jeszcze bardziej się cieszę, ze sa tutaj ludzie ktorzy znaja sie na rzeczy i potrafią pomóc Pozdrawiam
  10. hexman

    Zapora Goczałkowice

    Kiedys musza wyjść do pracy wkoncu A co do wody to racja ... Więc dlatego narazie się nie pokusze o wizytę ;]
  11. No więc tak: Dziesiejszy dzień uważam za udany. Nie ze względu na ryby ale widoki! Dzień dla mnie zaczął sie bardzo wcześnie, bo o 5. O 5:30 spakowani do auta ruszamy w droge. Po prawie 20 minutowej "podróży" dojechalismy na miejsce(Dość dobrze oznaczone z drogi, więc nie musielismy dlugo szukać) Gdy przejeżdżaliśmy koło stadniny... Niemogłem sie powstrzymac od zrobienia kilku zdjec Widok naprawdę niezapomniany! (jeszcze jak jest się zaspanym to troche tak ... magicznie to wygladalo ) Kolejnym krokiem było zaparkowanie wechikułu i zabranie wędek( pierwsza niemiła niespodzianka: moja wedka byla w domu-musialem ja przeczyscic(wiec mialem ja cały czas przy sobie, ale taty wedka zostala w garazu... bo zapomnial jej spakowac ... ale na szczescie zabralismy caly futeral i tam byla "jakas" teleskopowa więc jakoś zyjemy, idziemy dalej) Kolejnym milym zaskoczeniem byla ilosc wody Naprawde duze powierzchniey wody ( jak na sztuczny staw) pierwsza niespodzianka( ani mila ani nie miłą) byl wspomniany zakaz łowienia na duzym łowisku przez wedkarza tam juz bedacego. Więc zaczelismy sie męczyc z rybami na tym mniejszym. Ale cały czas "przesladowaly" nas ryby bedace w duzym zbiorniku... Doslownie nonstop( do godziny 9:30-gdy gospodarz je zaczął karmić) żerowały... jakby to powiedziec: dość gwaltownie Ale o godzinie 10 powiedzielismy, ze to nie ma sensu... Nikt nic nie wyciagnał( nie liczac okonia-ok.22cm) Wiec zaczęłiśmy zwijać zabawki. Przy wyjsciu zaplacilismy za pobyt i dokladnie dopytalismy sie gospodarza jak wyglada sprawa łowienia na tym duzym łowisku: Okazalo sie ze JUZ można na nim łowic. Troche sie speszylem No ale nic straconego Jutro tez jest dzien!! Tutaj jeszcze zdjecie tego wiekszego akwenu P.S. Mam pytanie: czy nie wie ktos jak wyglada sprawa dna w tym wiekszym akwenie? Sa jakies konary albo inne zarosla w ktorych moze sie zaplatac blacha? ( A tak wogole czy oplaca sie blachowac bo slyszalem ze tam sa same karpie i inne.. nie ma szczupakow ) Jakbym mial jeszcze jakies pytania bede pisal Pozdrawiam i dzieki za przeczytanie ;]
  12. Ja właśnie przygotowuje się do sprawdzenia tej miejscówki. Zobaczymy czy faktycznie jest tak źle jak niektórzy mówią.... Ale z tych ostatnich zdjęć wygląda tak ... "sztucznie" Jutro opisze dokładnie co i jak(jeżeli uda mi sie załatwić jakiś transport do jutra )
  13. bboobb, Na tym ujściu Iłownicy do Wisły przez cały dzien to tylko 2 okonie ( kazdy po ok. 23-24 cm) na blache... Pierwszy za drugim rzutem, a drugi po jakiś 15 minutach. ( obydwa zabraly zaraz przy brzegu). Rybacy ktorzy tam byli wyciagali takie rybcie ze na żywca byly by dobre A spławik strasznie szybko uciekał... Wiec iłownica odpada... Czyli jak narazie to zostaje zbiornik Łąka ( ostatnio jak bylismy na nim to koleś wyłowił szczupca.. na moje oko miał gdzieś z 75-80 cm) Więc ryby tam są Ale jakoś nie mam siły latać ze spinem ... wiec przy najbliższej okazji będę się nastawiał na grunt, bądź tez na spławik... zobaczy się Wisła też wchodzi w grę więc ... opcji jest kilka
  14. bboobb, Dzięki Trzeba bedzie się przejechać w najbliższym czasie i zobaczyć jak się sprawy mają
  15. hexman

    Co najdziwniejszego zlowiłeś?

    A co do małż: jeżeli takową złapiecie to macie szczęście Bo ja mialem jakies 2 tygodnie temu branie ( oj porządne) ale niestety moja żyłka 0,22 nie wytrzymała...( na grunt oczywiscie ) Ale jakież było moje zaskoczenie siedze sobie na krzesełku 2 metry od wedki i widze ze zaczyna sie ruszać, to ja ruszylem do niej ... coś szarpneło, mnie omal nie utopilo (omalo nie wpadlem do wody) i tyle widzialem tego "potwora", a to wszystko na mięso( czy jak kto woli tego gluta) z małży ( trzeba wypróbowywać nowe przynety... ) Jeżeli ktoś również mial przypadek z "super łowną" przynętą niech się pochwali wyczynem
  16. Witam! Ale mam pytanie czy gdzies niedaleko czechowic sa jakies łowiska, sawy, albo jakies odcinki Wisly do ktorych warto zawitac Chociaz po tych ulewach ostatnich to moze byc teraz problem z jakimis wiekszymi sztukami.(chyba ze sie myle to prosze mnie poprawic ) Jezeli byscie znali jakiekolwiek CIEKAWE miejsca to dajcie znac bo juz mnie znudzily wycieczki z finalem z 15cm okoniami... Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.