


Pihonek
Użytkownik-
Liczba zawartości
22 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Pihonek
-
Proponował bym przemyśleć czy nie lepiej usiąść z makaronem typ kolanka Z mojego rozeznania wiem , że o karpia w zalewie trudno sam złowiłem może kilka siedząc dość regularnie od kilkunastu lat ^^ Za to z ptaktyki mogę polecić właśnie makaron bo i tak główną "atrakcją" będzie leszcz, czasami nawet całkiem sporych rozmiarów. Polecam okolice białobrzegów koniecznie poprzedzone parodniowym nęceniem
-
artech Dynamica to już chyba nigdzie nie dostanie, a kiedyś takowy miałem i dobrze mi leżał, szukam czegoś podobnego i zastanawiałem się czy ta seria Diplomat to nie jest cos podobnego. Tylko nigdzie nie ma 240 cm w katalogu niby mają a wszędzie gdzie nie pytam i przeglądam stronki to nie ma a sezon w pełni
-
Chociażby tutaj : http://issuu.com/katalog_robinson/docs/katalog_2011low nawet z ceną podają.
-
W katalogu mieli trzy długości właśnie od 2.40 do 2.95 i się tak zastanawiam czy tak szybko wyszły czy to jakaś ściema
-
Czy ktoś z Was się orientuje , czy dostane gdzieś jeszcze kijek Robinsona Diplomat Power jig o dlugosci 240cm ? wszędzie juz szukałem i są ale tylko dłuższe.
-
Witam Serdecznie, nosze się z zamiarem kupna silniczka elektrycznego do łódeczki 3.30 m na 1,35 m ciężar samej łódki ok 60 kg. Łowię na jeziorze o dość rozległej powierzchni. Zamierzam łowić najcześciej w dwie osoby. Proszę o radę jaki silniczek i akumulator do takiego zestawu? z góry dziekuje za pomoc
-
lewysto: zaraz obok mostu nie pod samym kawałek dalej , nie sposób nie zobaczyć gdzie , a tydzień temu stało tam ok 100 łódek
-
Po sumkach na zalewie zegrzyńskim wczoraj śladu nie było. wpadły za to 4 okonki
-
Może i temat już upadł ale odnośnie sumów warto wziąć pod uwagę odcinek od mostu w Zegrzu (jadac od strony Legionowa) w prawą stronę. tylko: po pierwsze trzeba mieć łodkę po drugie trzeba lubić łowienie "na kupie" z setką łodzi obok (przynajmniej tak jest teraz w okresie cieplejszym jest chyba troche mniej )
-
Jak bylo dzisiaj na rybach?? Pazdziernik 2011.
Pihonek odpowiedział dziara → na temat → Tematy ogólne
Zalew Zegrzyński- 29.10 W sobotę 2 sumki po 50-60 cm tylko wątpliwa przyjemność łowienia kiedy obok siebie stoi 50 łódek. To w pierwszym miejscu. W drugim 3 okonki 15-20 cm. Zalew Zegrzyński-30.10 W niedziele mimo ,że łodek tyle samo i miejsce to samo wielkie zero ,tak samo u mnie jak u innych Zobaczymy jutro jak będzie. -
Co do miejscóweczek to narazie jeszcze duże leszcze słabo bardzo słabo byłem testowałem jedno jak i drugie miejsce usilnie i efekty jeszcze raczej marne tak mysle , ze jeszcze 2-3 tygodnie i powinno się zrobić przyjemniej bo narazie to ani na makaron ani na kukurydze ani na robaczki żadnych gigantów nie ma ot takie średniaki i to raczej w ilości mini ;p
-
Jak leszczowe to 4 jak zwykle to 2 mogą być;
-
Na taki "sote" bez żadnych zapachów i smaków;p Tyle , że jedno większe podciągniecie i po makaronie na haczyku. Ja łowie na zwykle haczyki tyle , że na dosyć duże.
-
Aha jeszcze jedno polecam duże przynęty, najlepiej makaron;p taki jak w panu kleksie był albo kolanka;p
-
Jadąc od strony nieporętu lecisz w prawo przez most na kanale żerańskim potem przy neste w lewo i caly czas prosto na rondzie potem też prosto aż dojedziesz do rozwidlenia na środku będzie stal sklep i droga będzie główna w prawo to trzeba pojechac tak jakby na wprost dużo dalej sie nie da jechać jakieś 200 metrów potem będzie wał i w sumie jesteśmy juz na miejscu , i teraz tak jak jestes twardziel to możesz pujść w prawo w strone takiej rpzystani i łowić z siatką odgradzającą na plecach albo w lewo jakieś 200 metrów i tam jest cisza i spokój oproćz spacerowiczów na wale nic sie nie dzieje;p
-
Jeśli chodzi o połów ryb spokojnego żeru to ja zazwyczaj łowie (posłuże się mapką kilka postów wyżej w okolicy barki a raczej po lewej jej stronie głównie leszcze , tylko naprawde trzeba być twardym bo łowi się w zasadzie kilkanście metrów od ulicy;p. Kilkudniowe ncenie daje bardzo przyjemne rezultaty, brań może nie jest zbyt dużo za to wielkość złowionych leszczy ucieszy nawet wybrednego. Dodam że łowie na zestawy z koszyczkiem zanętowym bo mniej wiecej na odległośc 40 m trzeba posłać zestaw. Presja wędkarska jest raczej mała ale jeżeli się ktoś zdecyduje polecam wejśc na strone ztm i prześledzić trase pierwszego autobusu lini 705 i być kilka minut wcześniej bo z reguły z pierwszego wysypuje się kilkanaście osób i biegną ;p Drugie miejsce też leszczowe ale też można złowić badzo przyzwoitą płoć, karasia czasem lina to okolice białobrzeg , jest tam nieco głębiej w ubiegłym roku złowiłem tam swój rekord leszcza i karasia tyle ,że tu opisze całą sytuacje chodziłem regularnie i neciłem przez tydzień , cisza spokój nikt nawet nie pytał czy w ogóle coś się dzieje , zaczałem tam łowić leszcze po 2 kg czasem większe , dzeinnie powiedzmy 2-3 się takie trafiały czasem więcej, przyłowiem były karasie i płocie i mniejsze leszcze, ale pech chciał jak wyciągnąłem leszcza ponad 4 kg to spiningował obok pan jakis bardzo "rzyczliwy" następnego dnia rano stał na tym miejscu namiot i jak potem przychodziłem to panowie byli tam bez przerwy przez tydzień. Niestety obowiązki związane z przygotowaniami do ślubu nie pozwoliły mi wrócić na to miejsce w ubiegłym roku więc nastawiam się w tym ;p A swoją drogą ten namiot świadczy tylko o dobrym miejscu ;p co prawda moje xxurwienie osiągneło poziom zenitalny ale co poradzic;p Dlatego jeśli chodzi o strikte zalew to polecam nieporęt po lewej stronie od barki albo białobrzegi, jeżeli ktoś byłby zainteresowany podam bliższe namiary.
-
Jareczek jestem. Generalnie łowie od małego z małymi przerwami , ostatnia przerwa trwała 3 lata ale to z racji tego , że pojawiła się nowa kobieta od tego czasu zmieniło się tyle , że teraz ta kobieta jest moją żoną więc teraz nie ma przebacz i od roku znowu mniej lub więcej czasu spędzam na łowieniu. Głównie spininguje , ewentualnie z rzadka łowie na grunt. Głównie w Zalewie Zegrzyńskim i okolicach (Bug, Narew). Pozdrawiam